Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 31, 2010 18:25 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc - dziekujemy za lodówke

Dorta - od takich przyjaciół jak Ty, zachowaj panie :evil:

Zaiste - nie pojmuję ..... :(
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt gru 31, 2010 18:41 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc - dziekujemy za lodówke

Chyba słowa Dorty zostały opacznie zrozumiane....i nie do końca sprawiedliwy ten osąd.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pt gru 31, 2010 18:46 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc - dziekujemy za lodówke

Tez tak sadze,,smutne to :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt gru 31, 2010 18:53 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc - dziekujemy za lodówke

Ja też uważam, że w słowach Dorty jest sporo prawdy. Pomoc dotychczasowa jest bardzo ważna, ale taka jak leczenie objawowe. Czy jest jakieś rozwiązanie dla źródeł problemów?. Przyznaję, jakoś się z Jolą przestałyśmy kontaktować, zajęłam się trochę innymi sprawami niż forum, ale brak choć słowa od niej jest niepokojący.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt gru 31, 2010 20:23 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc - dziekujemy za lodówke

kwinta pisze:Dorta - od takich przyjaciół jak Ty, zachowaj panie :evil:

Zaiste - nie pojmuję ..... :(


Tiaa, zaiste-nie pojmujesz
ale widze ze na szczescie sa tu osoby czytajace ze zrozumieniem

Tak sie sklada ze z Jola spedzilam troche czasu
praca dla Joli by była, ale trzeba by było chodzic i sie przypominać (chodzi mi ote restauracje naprzeciw Twego miejsca karmienia -to dla Joli celem przypomnienia)
ponadto Jola mieszka na wsi (i moze sie wydawac ze pracy nie ma), ale jest to uzdrowisko jest tam sporo restauracji,cukierni itd
nie wierze ze nie mozna dostac pracy chocby na pare godzin, czy na zastepstwo chocby i na weekend- to juz dwie mozliwosci
Trzecia tez byla...ktos z tego forum mial mozliwosc zalatwienia pracy w zakladzie produkcyjnym znajdujacym sie rowniez w Joli miejscowosci, ale Jola nie chciala, nawet nie wiedzac jaka to praca, tlumaczylam jej ze moze na pare godzin, ze na pewno da rade, bo bala sie ze bedzie na chorobowe chodzic (chodzenie na chorobowe tez ma sens, mozna sie starac o rente, a moze mozna sie i wyleczyc)
po czwarte miala otworzyc dzialalnosc z kolezanka, kolezanka otworzyla sama....najpierw bylam oburzona, potem pomyslalam pzremyslalam,dodalam to i owo i ....doszlam do wniosku ze Jola nie chce pracowac, po prostu..
na forum ktos oglaszal jakis konkurs literacki czy cos takiego, wyslalam Joli linki, no ale po co sie starac,a kto wie moze bylaby jakas stala wspolpraca
O koniecznosci wystawiania bazarkow, adopcji wirtualnych kotow nie wpomne, co sie naprosilam , nagadalam zeby to zrobila
Jola sie na mnie obrazila, trudno, mnie meczylo juz od jakiegos czasu ze pomoc to Jola musi sobie sama, po prostu musi chciec zlapac wedke a nie zgarniac ryby
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 01, 2011 18:22 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

W depresji hasło "weź się w garść" nie działa. A szkoda.
Ja nie umiem już inaczej pomóc. Ale Jola wie jak bardzo jej życzę, żeby udało jej się z tego wyjść.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob sty 01, 2011 19:50 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Jola, odezwij sie, powiedz cos :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob sty 01, 2011 21:08 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Dorta pisze:
Tiaa, zaiste-nie pojmujesz
ale widze ze na szczescie sa tu osoby czytajace ze zrozumieniem

Tak sie sklada ze z Jola spedzilam troche czasu
praca dla Joli by była, ale trzeba by było chodzic i sie przypominać (chodzi mi ote restauracje naprzeciw Twego miejsca karmienia -to dla Joli celem przypomnienia)
ponadto Jola mieszka na wsi (i moze sie wydawac ze pracy nie ma), ale jest to uzdrowisko jest tam sporo restauracji,cukierni itd
nie wierze ze nie mozna dostac pracy chocby na pare godzin, czy na zastepstwo chocby i na weekend- to juz dwie mozliwosci
Trzecia tez byla...ktos z tego forum mial mozliwosc zalatwienia pracy w zakladzie produkcyjnym znajdujacym sie rowniez w Joli miejscowosci, ale Jola nie chciala, nawet nie wiedzac jaka to praca, tlumaczylam jej ze moze na pare godzin, ze na pewno da rade, bo bala sie ze bedzie na chorobowe chodzic (chodzenie na chorobowe tez ma sens, mozna sie starac o rente, a moze mozna sie i wyleczyc)
po czwarte miala otworzyc dzialalnosc z kolezanka, kolezanka otworzyla sama....najpierw bylam oburzona, potem pomyslalam pzremyslalam,dodalam to i owo i ....doszlam do wniosku ze Jola nie chce pracowac, po prostu..
na forum ktos oglaszal jakis konkurs literacki czy cos takiego, wyslalam Joli linki, no ale po co sie starac,a kto wie moze bylaby jakas stala wspolpraca
O koniecznosci wystawiania bazarkow, adopcji wirtualnych kotow nie wpomne, co sie naprosilam , nagadalam zeby to zrobila
Jola sie na mnie obrazila, trudno, mnie meczylo juz od jakiegos czasu ze pomoc to Jola musi sobie sama, po prostu musi chciec zlapac wedke a nie zgarniac ryby


carmella pisze:W depresji hasło "weź się w garść" nie działa. A szkoda.
Ja nie umiem już inaczej pomóc. Ale Jola wie jak bardzo jej życzę, żeby udało jej się z tego wyjść.


Dorta, nie wiem co chciałaś tym ...osiągnąć? udowodnić?... ale wiem jedno , teraz Jolce będzie trudno się podnieść. Znam ją dłużej niz Ty, różnie bywało, ale nigdy nie napisałabym nic w takim tonie,po co? Dlaczego? Co chciałabym tym osiągnąć? Czy Ty uważasz, ze w tym stanie Jolka moze pracować gdziekolwiek ? Sądze, że nie może!
Carmella napisała prawdę ,życzymy jej żeby wyszła z tego impasu, ale na pewno nie wyjdzie po takim wpisie! . Jola jest w ogólnie złym stanie, nie tylko fizycznym ale i psychicznym . Jesli nie chcesz jej pomagac to nie pomagaj, ale dlaczego robisz wszystko żeby inni też jej przestali pomagać? Czy chcesz zeby " koty i Ona zdechli z głodu" ?
Uważam, ze to jest nie "fer", że przedstawiasz Jolke jako ...jakiegoś "lesera" któremu nie chce sie pracować. Ona doskonale wie w jakiej jest sytuacji i na co ją stać . Jest chora, bardzo chora fizycznie a depresja to drugie jej imię. Dorta, nie chcesz, nie pomagaj, nikt Cie do tego nie zmusza ale nie rób "dymu". Są osoby, które znaja Jole osobiscie (dłużej niż Ty) i nie koniecznie myśla jak Ty! ale czytając Twoje wypowiedzi większość pomysli, że to jest najprawdziwsza parawda a JA SIE Z TYM NIE ZGADZAM!
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob sty 01, 2011 21:16 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

ja Joli nie znam ,znam natomiast Zajonca ,wiem że jest za TM
i mieszkał u Joli :1luvu:
Depresja :(
Kto będzie chciał zrozumie sytuację.
Jolu jak czytasz :1luvu: i za Zajoncowe pamiętniki :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob sty 01, 2011 21:50 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Poprośmy Dortę o wykasowanie tego wpisu... A sami skupmy się na pomocy.

Jola wszystkim nam dostarczała przyjemności swoim pisaniem o kotach. Taka jest rola prawdziwego artysty - dać innym radość z czytania. Jej nie można oceniać taką zwykłą mieszczańską miarą. Pamiętacie bajkę o polnym koniku i mrówce... Dorta wystąpiła właśnie w roli mrówki :wink:
Jola jest potrzebna na tym forum. Jej teksty nadawały kocim tematom rangę sztuki, a przez to docierały lepiej do nowicjuszy, aniżeli umoralniające pouczenia starych forumowych wyjadaczy. Brak jej tutaj bardzo.
Jola pisała dla nas, w nieprzekładalnym na formy drukowane internetowym gatunku, stańmy się więc w miarę możności jej promotorami i mecenasami. Nie jest nas tak mało, toteż gdyby każdy z fanów Zajonca, przeznaczył choć 10 zł miesięcznie na sponsoring, zebrałaby się jakaś stała sumka. Jestem gotowa zrobić stosowny banerek.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15235
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sty 01, 2011 21:53 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

mziel52 - pięknie napisałaś, wielkie dzięki za ten tekst :1luvu:

I o banerek poproszę.....
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob sty 01, 2011 23:29 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Jest banerek :)

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hct8p][img]http://tiny.pl/hct84[/img][/url]


A tu mniejsza wersja

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hct8p][img]http://tiny.pl/hct8b[/img][/url]
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15235
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sty 02, 2011 3:28 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

A tu kolejny banerek:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hct8p][img]http://tiny.pl/hcts3[/img][/url]
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15235
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sty 02, 2011 13:05 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Do góry popołudniową porą :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie sty 02, 2011 17:24 Re: Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Jolu, trzymaj się, kochana. Masz wielu przyjaciół.
Jola ma prawo nie pisać. Nikt nie ma prawa jej osądzać.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka, puszatek i 438 gości