Zestaw słodko/kwaśny: Cukierek, Buka, Torina i Czarna Mamba

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Walczyliście z Buką 15 minut???

Nie wiem czy 15 minut, nie mam w sobie zegara. Staraliśmy się nie zrobić jej krzywdy, łapiąc na spokojnie i delikatnie. Jednak ciężko coś zrobić przy tak agresywnym kocie. Daliśmy jej więc kilka minut na ochłonięcie.

***

Koszt zabiegu zębów, biorę na siebie.

Wymioty były z "niespodzianką", bleee

na szczęście martwą, ale Cestal nie zaszkodzi

zaraz jadę po klatkę.

Cukierek to bardzo zabawowy kociak. A na ziemi przyjmuje postać placuszka :lol:

rozpłaszcza się jak naleśnik :lol:

Kamila na 99% jutro .. no chyba, ze cos sie zmieni to pojutrze bede w lecznicy w Milanowku, powinni miec tam karte Buki, jesli jest potrzebna to moge ja zabrac i przeslac Ci skan.

sie tam niczym nie przejmuj

Buka to ulubienica Rafała.. taka wiesz.. córusia tatusia, :lol:

to się chłopak o wszystko martwi :wink:

Wiem wiem

chociaż na początku myślałam że to Killer jest ulubieńcem Rafała :lol:

W ogóle to Rysiek

Ale Rycho juz w domu

Killerrrr... Kamila.. przeciez go widzialas.. czy on wyglada na ulubieńca lub pupilka? :ryk:

jak miło jest zobaczyc Ciukiereczka w domu

Cameo pisze:..i myślę o zamknięciu wątku, bo wszystko co piszę, obraca się przeciwko mnie..

Nawet o tym nie myśl :twisted:

Film zasługuje na Oskara. :piwa:

Buu już w klatce... a Cuks poluje na muchy :twisted:

Wciąż nie wiem jakiego domku mu szukać, napewno zakoconego...

tak dzis stwierdziłam, ze Pusiu tez raczej mnie unika, to jego brat.
ale Misio i Tygrysek już nie
jak to różnie w rodzeństwie bywa.

Ja myślę,że Cukierek się przełamie w końcu i wywietrzeją mu te ucieczki przed Tobą z głowy.
Ale fakt, powinien mieć zwierzęcego towarzysza :wink:

wielkie kciuki za oswajanie Buuu. Cameo, może jej upieczesz...wiesz co... :wink:

Cukierek...
Bo słodki taki i wogóle
Cukierek...
Nie uciekaj maleńki
jest tyle rzeczy do zrobienia
Nie obejrzy się, tylko ruszy w swoją stronę...
Cukierek...
Dopiero kiedy wyciągnie się go z papierka czuć słodycz
Koteczku, słodziaku?
kiedy do nas wrócisz?
Nie odpowie.
Cukierku?
Mhy?
Dlaczego uciekasz?
Nastaje cisza
tylko zegar tyka i tyka
a Cukierek w miejscu tkwi
Żeby wydusić z siebie... kilka zdań:
Nie goń mnie
tylko MNIE pomiziaj

Obrazek

Cukierek napewno musi zamieszkać z kotami, i w domku bez dzieci, które będą chciały złapać koteczka. Jeszcze nie ogłaszamy, oswajamy. Idzie nam coraz lepiej. Cukierek mruczy już w budce, i pcha się do misek w porze karmienia, wtedy można głaskać :ok: