Sis pisze:o super
a możemy nazwę firmy na PW albo maila, to bysmy wysłali im podziekowania albo zamieścili na stronie? chyba że firma woli pozostać NN
poszło pw

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sis pisze:o super
a możemy nazwę firmy na PW albo maila, to bysmy wysłali im podziekowania albo zamieścili na stronie? chyba że firma woli pozostać NN
annskr pisze:Ziołowa - skromne małe domki, coś jakby dawne czworaki.
W ubiegłym roku łapaliśmy tam i sterylizowali koty, zabieraliśmy kociaki.
Dziś telefon - jesienią pojawiła się nowa kotka, urodziła cztery kociaki, krówki, pani prosi, by je zabrać. Maluszkami opiekuje się jedna z wysterylizowanych kotek, ta nowa pewnie znów w ciąży....
Pani nie zna wieku ani plci kociąt, tylko że czarno-białe, nie pamięta, kiedy kotka je pokazała....
Wiem, powinnam zapytać, dlaczego nie zadzwonili wtedy, kiedy kotka się pojawiala, ani potem, kiedy maluszki byly ślepe - zapytałam, no tak jakoś zeszło...
Wiem, teraz powinna odpowiedzieć, że jak wtedy zeszło, to niech i teraz zejdzie, ustalenia były inne - nowy kot, natychmiast telefon, łapanka, kastracja![]()
Ale jeśli tak zrobię - cierpieć będą koty, bo ludzie nie dadzą więcej karmy, bo w końcu np je potrują - jak już bywało.
Wieczorem jadę je obejrzeć - moglabym zabrać, gdyby bylo gdzie - ale nie mamy miejsca...
Może ktoś ma wolny kawałek miejsca na małe kotki? Są tylko cztery....
Bardzo potrzebny dt...
Sis pisze:
Do domów poszły: Babcia Zosia nr 210 i Dexter 120.
Po Andreę ma podjechać dziewczyna z Łodzi - kocio pojechalby do ds do Wrocławia - jeśli oczywiscie nie będą zwlekać za długo - przykład Bartusia niestety uczyon nadal w schronie, a taki superancki kot.
Kacperek2704 pisze:w pawilonie nr 6 sa belki z materiałami szmatki itp.na andresolach równiez wystarczy sie rozejrzec
W tej chwili na kociarni potrzebne sa bardzo kocyki albo ubrania - coś do wyłożenia kocyków. Nie ma już praktycznie nic
Jesli ktoś ma jakies szmatki, ręczniki, kocyki, prześcieradła - cokolwiek - to pliiis - dajcie na kociarnię.
EDIT: W tej chwili najbardziej potrzebującym pomocy kotem jest czarna koteczka nr 211. To kotka po zmarłym - nic nie je, ślini się z krwią. Miała robione ząbki jakiś tydzień temu. Kotka nic nie je i prawie nie pije.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], smoki1960 i 132 gości