Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 7.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 26, 2010 10:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

No własnie, Mirka...

jak mój Misza?
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Wto sty 26, 2010 14:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Ucho Miszy niezbyt chce się goić. Rana od góry zmniejsza się i zasusza, ale od dołu ciągle coś się sączy a przetoka nie zarasta. Wczoraj Misza miał znowu płukane rany i nałożony granugel. Do weta zabiorę go dopiero pojutrze.

Obrazek Obrazek
Poza tym jego zachowanie nie zmienia się. Jada w nocy lub nad ranem. W ciągu dnia przeważnie śpi. Lubi być czochrany po łebku kijkiem, ale ręka bez smakołyków nie jest przez niego mile widziana.

:arrow: Filmik.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sty 26, 2010 14:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Taki biedaczek. Chyba nawet ten kijek tylko akceptuje, zeby troche byc podrapany. Dobrze, ze kolniezyk jest juz precz. On jest taki ladny. Tyle smutku w jednej parze oczu, az mi sie tez plakac chce.
Boelc go te uszko ale nie boli co?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 26, 2010 14:19 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Przypominam o bazarku dla Miszy! Link w moim podpisie!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sty 26, 2010 14:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Pojutrze chyba znowu założę mu kołnierz. Misza w nocy myje się i narusza tym samym strupek. Ucho go nie boli, bo u weta spokojnie daje sobie przy nim gmerać. Nie reaguje na płukanie rany.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sty 26, 2010 14:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

ale pięknym kotem jest...
mam nadzieję że pod Twoją opieką wyzdrowieje i będzie radosnym kotem... i da sie pogłaskać.
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Wto sty 26, 2010 16:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Mam nadzieje że to że go nieboli nieoznacza że jest martwe co? Bidulka. A z drapaniem przypomina moją Pusie w nocy. Jak gasze światła to zawsze przychodzi do mnie by ją po łebku podrapać i poduszkę mi udeptac do snu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

hermionka

 
Posty: 125
Od: Czw wrz 03, 2009 18:27

Post » Wto sty 26, 2010 17:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

hermionka pisze:Mam nadzieje że to że go nieboli nieoznacza że jest martwe co? Bidulka. A z drapaniem przypomina moją Pusie w nocy. Jak gasze światła to zawsze przychodzi do mnie by ją po łebku podrapać i poduszkę mi udeptac do snu.

A ja mam "ciumciaka", który w nocy przychodzi i ssie palce i ugniata i mruczy przy tym jak kociak, a ma już prawie 2 lata ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 26, 2010 20:01 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

olamichalska pisze:mnie tu się nie szczerzyć i nie naśmiewać :)
chcę Miszkę objąć wirtualną opieką :D
napisałam oświadczenie, że jak wezmę kolejnego kota to koleżanka ma mie odstawić do Świecia :lol:


Ola a co byś chciała w Świeciu robić ? :wink: :wink: :lol: :lol: Misza zasłużył po tylu kłopotach na taką super opiekę. Dostał drugie życie :mrgreen:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Śro sty 27, 2010 15:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Dyzio zaczął się chować widząc jak przygotowuję kroplówkę dla niego. Bronił się przed karmieniem. Dzisiaj postanowiłam dać mu spokój. Zasnął bardzo szybko.

Obrazek

Sekcja wykazała przewlekłą niewydolność nerek z ich stłuszczeniem. Kora nerek była całkiem zatarta. Wątrobą również była już nieciekawa. Na trzustce były małe guzki.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 27, 2010 15:18 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Dyziu ["] żegnaj
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Śro sty 27, 2010 15:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
Obrazek

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4739
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro sty 27, 2010 15:44 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

(*)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro sty 27, 2010 15:51 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Brykaj Dyziulku (*) :cry:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 27, 2010 18:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Żyje się dalej a w domu są pozostałe koty potrzebujące uwagi. :arrow: Filmik.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 51 gości