Fizia z pociągu*Białaczka*Padaczka?Prosimy o pomoc w leczeni

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 03, 2010 11:29 Re: Fizia z pociągu*Białaczka*Padaczka?Prosimy o pomoc w leczeni

:ok: :ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon maja 10, 2010 21:36 Re: Fizia z pociągu*Białaczka*Padaczka?Prosimy o pomoc w leczeni

Podnoszę.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob maja 15, 2010 8:13 Re: Fizia z pociągu*Białaczka*Padaczka?Prosimy o pomoc w leczeni

Dzień dobry :D
Obrazek
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob maja 15, 2010 9:28 Re: Fizia z pociągu*Białaczka*Padaczka?Prosimy o pomoc w leczeni

Dzień dobry.
mało pisze o Fizi, choć ona cały czas u mamy i tak naprawdę nie wiemy co dalej.....
Z padaczką w miarę ok, cały czas jest na luminalu. Brzusio dobrze, żadnych sensacji. W przyszłym tygodniu, jak uzbieram coś z bazarków, chce poprosić mamę, by poszła i zrobiła kici badania krwi i ponowny test na białaczkę - bardzo serdecznie zapraszam na nasze bazarki:

viewtopic.php?f=20&t=111304
viewtopic.php?f=20&t=111303
viewtopic.php?f=20&t=111257&p=5965154#p5965154

moja mama zabiegana ostatnio - sunię mamy Kaje pogryzł jakiś pidbulowaty - rozwalił jej całe udo - ma szef o długości ponad 30 cm, koszmar jakiś :( sunia jest już starsza, ma 8-9 lat
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob maja 15, 2010 9:33 Re: Fizia z pociągu*Białaczka*Padaczka?Prosimy o pomoc w leczeni

Fajnie, że Fizia jakoś sie trzyma :)
Biedna sunia, biedna mama :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob maja 15, 2010 9:45 Re: Fizia z pociągu*Białaczka*Padaczka?Prosimy o pomoc w leczeni

Fzia w miarę ok, tylko diety trzeba bardzo pilnowąć, sami mokre ( tylko miamur, po tym nie ma biegunki) -ale teraz coraz mniej, bo kasy brak. Do tego immunodol, pastę witaminową i hepatit.
Rujki jej się nasilają, to niesie za sobą niebezpieczeństwo w przypadku padaczki :( nie wiem czy nie będzie potrzebna jednak sterylka

czekam na powrót jednej wetki, chcę zapytać o ta boczną sterylkę? ktoś tak sterylizował kotkę?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw cze 03, 2010 22:04 Re: Fizia z pociągu*Białaczka*Padaczka?Prosimy o pomoc w leczeni

U nas tylko tak robią zabieg, właśnie z boku. Szybko kotka dochodzi do siebie.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 106 gości