Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

Etka pisze:o kurcze blade ...Marusia
wiecie co ja po cichu chcialam ja wziasc (nawet ruru to pisalam)
to moze ja sobie znow jakiegos tymczasa upatrze hehe to na pniu do domu pojdzie
ona taka podobna do Emilki ze ja porownywalam koty czy to nie Emilka wrocila ( a to byla moja wielka milosc). Ale na szczescie sa inne

tak potwierdzam, Etka chciała, później przejęła sie bardzo Iskierką i też, kochana, proponowała, że jakby nie było mozliwości to do niej :aniolek:

także Etko coś sobie upatrz, to to ten kotek migiem domek znajdzie :ok:

i chciałam zapytać czy Irma to ma ogłoszenia?

Irma -krzywe uszko? tak, ma.

wiecie dziewczyny to musi byc milosc

no i okrutna prawda kazdy moj tymczas musi byc adopcyjny. Bo nie moge miec 4-go kota na Ds.
Marusia jedzie do domku a ja na Poznaniu troche kotow posprzatam

ruru - pomieszczenie do clinafarmu musi byc bezwględnie puste - nie może być w nim zwierząt
mokkuniu - czy mogę podesłac Ci zdjęcia mojej bezłapki z lecznicy? Ona zestresowana i bardzo potrzebująca. Gdyby udało się ją wyadoptować, to na jej miejsce wzięłabym jakąs bidę ze schroniska. Daj znać.

Do domku stałego trafiła dziś schroniskowa mała dymniaczka bez oczka. Pani przyjechała adoptować, któregoś z moich lecznicowych rudasków, ale jak małą zobaczyła, to rudaski przestały dla niej istnieć. Mała dymniaczka zamieszka z 10 kilowym kocurkiem, mamą, tatą i nastoletnią córką. Brat dymniaczki ze schroniska, który jest u mnie na tymczasie w lecznicy miał dzis usunięte oczko - nie dało się go jednak uratować. A to fotki maluszków o których piszę:

Obrazek

Super, że dymna dziewczynka znalazła fajny domek :ok:

Zwłaszcza, że to była miłość "od pierwszego spojrzenia" :mrgreen:

Trzymam kciuki - oby była wzajemna :ok:

NA PEWNO BĘDZIE!!!

Rybcie, super wiadomości

Etka, te koty pracowe

cóż, niestety nie każdemu kotu dane jest spać na kanapie, ale to nie znaczy że nie mogą być szczęśliwe. Może da radę uświadomić ludzie w sprawie sterylizacji, karmy, odpowiedniego schronienia, może wtedy będą tam bezpieczne.

Bezoczki od CC to cudeńka kochane. Ta mała która pojechała do domku ujęła nową Panią tym, że jak się w nią wtuliła i rozmruczała to Pani przepadła i biegające rudaski przestały dla niej istnieć.
Teraz tylko żeby domek znalazł braciszek, to jest taki mały kochany słodziaczek.
I ta koteńka bez łapki, Ona już tak długo czeka

tak bardzo potrzebuje człowieka i miłości...

aj Gosiu, one sa miziaki

maja szanse na dom.
a jeden juz nie ma ogona bo mu pies odgryzl

ja bede starac sie je wyrwac jak nie wiem, bo zeby one chociaz byly dzikie to moze bym odpuscila

Etka pisze:aj Gosiu, one sa miziaki maja szanse na dom.
a jeden juz nie ma ogona bo mu pies odgryzl
ja bede starac sie je wyrwac jak nie wiem, bo zeby one chociaz byly dzikie to moze bym odpuscila

Kurde no

Bazarek na pomoc dla Kilii u Georg-inia:

viewtopic.php?f=20&t=104939&p=5329730#p5329730

Aniu CC - pewnie, ślij, ja jeszcze nic nie wysyłałam Pani, zbieram cały czas

Dziewczyny, zostało zamówionych 80 bozit dla schroniska. Przesyłka opłacona, kurier ma dostarczyć do Madziradek.
Poszło też wsparcie dla Iskierki u Cameo i Amigo u hydra_pl.

Aktualny stan funduszu pomocowego na 15-12-2009r. godzina 20:30
151,21zł
http://www.voila.pl/316/soppj/

Jak widać fundusze się kurczą strasznie, niedługo będzie pusto, pomyślcie może macie kogoś wśród znajomych kto chciałby nas wesprzeć grosikiem.

Malutki tez już w domu stałym

super Aniu :ok:

mokkunia pisze:Aniu CC - pewnie, ślij, ja jeszcze nic nie wysyłałam Pani, zbieram cały czas

Dziewczyny, zostało zamówionych 80 bozit dla schroniska. Przesyłka opłacona, kurier ma dostarczyć do Madziradek.
Poszło też wsparcie dla Iskierki u Cameo i Amigo u hydra_pl.

Aktualny stan funduszu pomocowego na 15-12-2009r. godzina 20:30
151,21zł
http://www.voila.pl/316/soppj/

Jak widać fundusze się kurczą strasznie, niedługo będzie pusto, pomyślcie może macie kogoś wśród znajomych kto chciałby nas wesprzeć grosikiem.

mokkuniu, prześlij mi nr konta na maila (PW miauowe zapchane prawie jest) - w zasadzie to mogę już przesłać dochód z bazarku - 400 PLN. Wiem, że to kropla w morzu potrzeb, ale zawsze coś... postaram się jeszcze dzisiaj puścić przelew.

Gosiu to nie kropla, to naprawdę duża kwota. A Twój pomysł był świetny i myślę, że można będzie go kontynuować!!!!
Może nie kalendarz, a jakaś książeczka? kto wie?

brawo!!!!

dagmara-olga podpowiadała, że u nich sprawdziły się cegiełki, takie jakby widokówki z ładnymi zdjęciami kocimi, wystawiali na jakiś targach czy dniach kota. Były po 5, 10 i 15 pln i podobno relacja poniesionych kosztów do zysków była całkiem całkiem. Trzeba by pomyśleć. Ja się będę uczyć grafiki komp. (może to zbyt dumnie brzmi, ale żeby samodzielnie przygotować projekt, a nie zlecać, bo to taniej), ale TŻ musi mi kompa udostępnić :evil:

, bo do świąt pracę pisze. Tu też chyba pare osób komputerowych jest, więc będziemy działać

.
czy w schronisku też można coś wyłożyć do sprzedaży, czy tam nie mogą?

Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

Kto przegląda forum