Pń wyrzucona Milunia z działek - domek na horyzoncie ;)

ja sobie zaznaczę, bo kocinka mi ciągle ucieka

Witajcie!
Mam parę pytań.. Czy kicia nadała by się do mieszkania jako towarzysz dla drugiej kotki? Ponieważ przez 8h jesteśmy w pracy, mała Amy ewidentnie się nudzi.. Więc może dobrze gdyby miała swoje prywatne towarzystwo;) a nie tylko służbę:)
Gdybym mogła prosić o jakiś kontakt do osoby, która się nią zajmuje...

Pozdrawiam i czekam na wieści..
Kasia

KAsia Amy pisze:Witajcie!
Mam parę pytań.. Czy kicia nadała by się do mieszkania jako towarzysz dla drugiej kotki? Ponieważ przez 8h jesteśmy w pracy, mała Amy ewidentnie się nudzi.. Więc może dobrze gdyby miała swoje prywatne towarzystwo;) a nie tylko służbę:)
Gdybym mogła prosić o jakiś kontakt do osoby, która się nią zajmuje...
Pozdrawiam i czekam na wieści..
Kasia

Napisz pw do Avian.

Napisałam , napisałam:) Musicie mi wybaczyć forumowe wpadki, bo ja pierwszy raz chyba z forum jakiegoś korzystam;)

maggia pisze:Napisz pw do Avian.

Już korespondencja trwa

Mam nadzieję, ze Milunia przypadnie do gustu

KAsia Amy pisze:Napisałam , napisałam:) Musicie mi wybaczyć forumowe wpadki, bo ja pierwszy raz chyba z forum jakiegoś korzystam;)

Świetnie Ci idzie :ok:

To trzymam za Milunie :ok:

Na pewno przypadnie:)
Już się strasznie cieszę:) Mam nadzieje, że my przypadniemy jej i aktualnym opiekunom do gustu:)
Czekam na każde, świeże informacje:)

A jej przyszły duży facet już by ją najchętniej wziął na kolanka i ukochał:) Cały czas się dopytuje:)

PS. Jednak nie ogarnęłam jeszcze tego forum..Wybacz Hannah12, ale zamiast do wątku do wysłałam do Ciebie na pw...

Milunia też pewnie juz by sie chętnie przeprowadziła, bo kocury ją męczą

Marian ją w sobotę dość ostro napadł ... nawet krew sie polała :evil:

Musze jednak poprosić jeszcze o troche cierpliwości - chciałabym ją zaszczepić, w poniedziałek będą wreszcie nowe, dobre tym razem szczepionki w lecznicy. Po szczepieniu jeszcze 2-3 dni na dojście do siebie.

Nie chcę, żeby wszystko było tak na szybko - raz już w ten sposób poszła do nowego domu, bardzo wtedy odchorowała przeprowadzkę. Musze być pewna, że jest wszystko ok.

Ale ... żeby sie nie dłużyło, Milusia zaprasza w odwiedziny zapoznawcze

Tel. wyślę na pw.

Zatem ja odliczam cierpliwe dni do przeprowadzki

Czekamy razem z Amy, która już wie, że będzie miała koleżankę:)
Pozdrawiamy K.R.A.

KAsia Amy pisze:Zatem ja odliczam cierpliwe dni do przeprowadzki
Czekamy razem z Amy, która już wie, że będzie miała koleżankę:)
Pozdrawiamy K.R.A.

Bardzo się cieszę, że zabierzecie Milusie.

To jest taka kochana kotka. :1luvu:

Nie ma problemu z tym pw, udało się Tobie je usunąć.
Bardzo się cieszę, że Milunia ma domek.
I życzę udanego dokocenia :ok:

Avian masz rację lepiej po szczepieniu odczekać parę dni.

Ja cierpliwie poczekam, bo ja to rozumiem

ale wiecie...chłopakowi jede kiciuś już mało:) Ale już mu wytłumaczyłam:)

KAsia Amy pisze:Ja cierpliwie poczekam, bo ja to rozumiem
ale wiecie...chłopakowi jede kiciuś już mało:) Ale już mu wytłumaczyłam:)

Niech się cieszy ostatnimi dniami spokoju, bo jak już Mila z Wami zamieszka, to się nie opędzi

Ona baaaardzo umie okazywać miłość

Męskie kolana, ręce, ramiona, głowa - wszystko należy do Milusi - WYŁĄCZNIE do Milusi :twisted:

Już się do faceta nie przytulisz - kicia nie pozwoli

Hehe:) W porządku, pogodzę się z tym.. Już Amy go okupuje:)

Wieczorek zapoznawczny z Milunia wstępnie ustalony na niedziele:)
Już się doczekać nie mogę:)

Pń wyrzucona Milunia z działek - domek na horyzoncie ;)

Kto przegląda forum