Patmol

[Patmol]

Ja sobie myślę, że jestem doskonałym materiałem na agorafobika.

boisz się otwartej przestrzeni? np w górach czy w lesie

czy raczej tłumu? nieznanych miejsc?

[zuza]

Ja sobie myślę, że jestem doskonałym materiałem na agorafobika.

boisz się otwartej przestrzeni? np w górach czy w lesie

czy raczej tłumu? nieznanych miejsc?

Nie, ale gdybym mogła to najchetniej nie wychodziłabym z domu. Poza koniecznościami to wychodziłam np. z kijkami tylko i wyłacznie przez rozum. Dla przyjemności niezwykle rzadko... na spacery nad brzegiem morza.

[Patmol]

Dla przyjemności niezwykle rzadko... na spacery nad brzegiem morza.

to masz raczej kawałek z mieszkania

wyobraziłam sobie, że wychodzę sobie czasem dla przyjemności na spacer nad brzegiem morza ode mnie to jeszcze dalej nad to morze.
chociaż może i nie.

myslałam ostatnio czyby nie wyskoczyć na tydzień nad morze; no ale nie wiem czy mój pies da radę spacerować/ teraz chyba tam jeszcze dość pusto jest i tanio.

[zuza]

Dlatego dla przyjemności raczej nie wychodze

[Patmol]

no chyba, ze idziesz nad brzeg morza.

ciekawe czy w genach jest taka potrzeba wychodzenia lub nie; i taka potrzeba przestrzeni lub nie.

[zuza]

no chyba, ze idziesz nad brzeg morza.

ciekawe czy w genach jest taka potrzeba wychodzenia lub nie; i taka potrzeba przestrzeni lub nie.

Chyba nie, u mnie to się zmieniło z czasem.
Dopoki mieszkałam z rodzicami to bardzo chetnie wychodzilam. Nie lubie tamtego mieszkania, chociaż, kiedy wyjezdzali, nie było źle. Ale wtedy miałam sunię, wiec wychodziłam z nią.

To mieszkanie, w którym teraz mieszkam jest moją ostoją, bezpiecznym miejscem, czuję się w nim dobrze. Wolałabym, żeby było większe, ale i w tym jest mi dobrze.

[Patmol]

Ciekawe z tym mieszkaniem, które jest azylem.
Takie do pomyslenia.

A dzisiaj stworki koto-podobne.

nie chorują i karmic nie trzeba.
no ale nie są miekkie i cieplutkie.

[zuza]

Przypominają lemury?

[Patmol]

troszkę.
i koty.
To jakieś myszoskoczki pewnie.

Tylko ten kto je wymnyslił wie co to miało byc.



I jeszcze jest królewicz dla jakiejś królewny w potrzebie

[Patmol]

całkiem mi się skończyła folia z odzysku, do pakowania rzeczy sprzedawanych przez OLX.
Z uwagi na to, ze była opcja na Allegro zakupów smart/ z darmową dostawą do Orlen czy paczkomatu -od 30 zł/ zamówiłam do paczku-punktu orlen - dwie rolki folii bąbelkowej po 40 cm szerokiej i ok 70 metrów długie.
Pomyslałam sobie, że wezmę przy okazji wracając do domu.

pomyślałam sobie, że na jakiś mi starczy.

No i dzisiaj kurier mi przywiózł jedną rolkę co mnie trochę zdziwiło, bo miało być do Orlenu przecież/ po czym sie okazało że paczka jest wielkości stołu, a w środku jest jedna rolka wielkosci małego bałwana.
W szafie na ubrania w pracy mi się nie mieści do domu na raz się z tym nie zabiorę -więc będe chyba trzymać pod biurkiem, co spowoduje pewnien problem logistyczny.

Te 40 cm folii bąbelkowej/70 metrów długie - to jest taki zapas chyba na kolejne 10 lat; lub na przeprowadzkę
lub ewentualnie sprzedam WSZYstko co posiadam, a folii i tak mi starczy.
Jestem zaopatrzona w folię.

[egwusia]

Brawo Ty,

[Patmol]

no w kazdym razie folia do opakowania jednej książki wychodzi naprawdę tanio - w takiej sytuacji; więc są i plusy

ale nie byłam świadoma, że tego będzie tak dużo. w sensie objętości

[Patmol]

a dzisiaj weszłam na allegro, zeby sprawdzić czy wszystko się zgadza -i się okazała, że ta wielka rolka, dwie rolki razem połączone w jedna rolkę, wielkości małego bałwana - to jedna dopiero połowa mojego zamówienia

bo drugiej rolki oni mi jeszcze nie wysłali/ na allegro jest informacja -że przesyłka jest opóźniona
czyli dostanę jeszcze jednego takiego bałwana

czyli to jest pakowane po 35 metrów w rolce.

a 2 rolki 40 cm na 70 m - to jest gigantyczna ilość folii bąbelkowej ;
to są 4 wielkie, ogromne rolki

[egwusia]

W domu masz, o ile pamiętam skladzik-stryszek, a "od nadmiaru głową nie boli".
Zobaczysz, sama się kiedyś zdziwisz, że folia "wyszla" .

[Patmol]

w mieszkaniu mam miejsce gdzieś tam się upchnie

tylko jak mi ta druga folia też przyjedzie do pracy -to gorzej, bo będę ją nosić do mieszkania i nosić; do końca grudnia i cały styczeń
nijak ją wziąć i zabrać na raz -trzeba przewinąć na mniejsze rolki.

No i jedną upchnęłam w pokoju, a drugą to bym musiała gdzieś dać do magazynu np tam gdzie są ubrania robocze; lub ma swoje skarby konserwator

więc i nadmiar fajny jest
ale i trochę mnie od tego głowa boli

Na razie, na allegro, wisi informacja, ze przesyłka zostanie wysłana do punktu orlen.
No, ale nie zostanie -bo jest za duża.
Czyli kilka dni mam , zanim przyjdzie kolejna.

Na razie sobie siedzę, i przewijam 70 metrów foli na mniejsze rolki.
Co chwilę ktoś przychodzi o coś zapytać, a ja nawijam -jak ten suseł/

dostałam czekoladowego mikołaja -i odgryzłam mu głowę