Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu [i]

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 11, 2010 21:28 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

Już jestem , jestem , ale nie wiem, czy mnie w trakcie nie wywali ;/ popsuł mi sie kabel z neta gdzieś poza mieszkaniem i pan ma przyjść go naprawiać ale dopiero w poniedziałek więc jak mnie odetnie to się nie złośćcie i bądźcie cierpliwe ;-)

Dziś było bez zastrzyku, mała przerwa.
Jutro wędrujemy do weta na dłużej, dużo dłużej z tego co mi się widzi.
Tajgerek musi być poddany punkcji, nie je, nie pije, nie sika, tyle ma płynu, że nic nie może tylko śpi i koniecznie trzeba troszkę mu ulżyć.
Jutro też wet zadecyduje co z cewnikiem, była mowa o podłączeniu ze względu na brak siii.
Dziś troszeńkę zrobił, ale malutko.
Karmię go strzykawką convem, czasami rozrabiam jakies inne kocie jedzonko, bo ile można jeść ciągle to mleko :roll:
Jest kontaktowy, widać, że chciałby jeść, ale coś mu nie pozwala, czasami coś poliże i po chwilce jakby zmieniał zdanie i wędruje z powrotem na nasz materac(dobrze, że nie mamy łóżka sypialnianego tylko materac, bo moja bida by sie chyba z tym brzuszyskiem nie wtranżoliła na wyro :wink: )

Cały czas chowa się pod kołderkę, ja go kładę w jednym miejscu,ale jak tylko mnie słyszy to zaraz się czołga pod tą kołdrą gdzieś indziej... w końcu teraz to mnie miło nie kojarzy...
Przytulasty jest okropnie, wtula się we mnie w nocy, jak dzidziuś, który szuka mamusi :D
I tak sobie śpimy.
W domku to ja ciągle w ruchu jestem, Tajgerowi jest teraz ciężko szwendać sie za mną więc przysiada sobie na fotelu i obserwuje spod przymkniętych powiek co robie, za to zawsze jak mój TŻ czyta na kanapie bądź ogląda TV zaraz korzysta z okazji.
Sam niestety czasami jest zbyt słaby, żeby wskoczyć, ale mu pomagamy.On zaczepia nas łapką to my kicię "hop do góry"
Szuka kontaktu z nami, jakby chciał pokazać, że nas kocha i prosi o pomoc... jak mogę jeszcze mu pomóc ?? nic więcej nie mogę, a szkoda.
Tyle na dziś kocie mamy, trzymajcie kciuki, jak coś to do poniedziałku ;-)
http://www.ptroa.co.il/petitionmovie/petition-English.php
BŁAGAM, NIE OGLĄDAJCIE FILMIKU, TO NIE DLA KOCIARZY, PODPISZCIE PETYCJĘ

Obrazek


http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6403287

kasia2005

 
Posty: 200
Od: Pon lip 13, 2009 18:40

Post » Czw lut 11, 2010 22:09 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

tak mi strasznie przykro Kasiu :(
Otto nie skacze sam na kanape,wiec tez mu pomagam :roll: ..w sobote jade na kontrole ogolna i zobaczymy co dalej :roll: ..
byc moze zostanie ciachniety i zaczniemy leczenie :ok: ..wszystko zalezy od CC i Otta w jakiej bedzie kondycji :roll:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw lut 11, 2010 22:50 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

Kciuki dla Tajgerka i Otta :ok: :ok:
MIKUŚ
 

Post » Pt lut 12, 2010 7:07 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

Jestem i mocno, mocno trzymam kciuki za oba kotunie, trzymajcie się słoneczka nasze :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lut 12, 2010 9:57 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

kasia2005 pisze:Załamka totalna mam tego dość... tylko Wy wierzycie że to co robię ma jakiś sens... wszyscy dookoła powtarzają, że to co robię tylko przedłuża jego cierpienie... że dalsza walka nie ma sensu, że i tak to daremne i się nie uda...

Kasia, czym Ty się przejmujesz?
Jak mój pies chorował, uprzejmy sąsiad powiedział mojej mamie, że męczymy tego psa, że lepiej go uśpić... Na co moja mama odpowiedziała "Niech pan sobie żonę uśpi" :evil: Od tego czasu sąsiad bardzo grzeczny i ostrożny jest w stosunkach z moją rodziną :wink:

Ja uważam, że kochający opiekun wie, kiedy przychodzi czas, kiedy należy zaprzestać walki.

Za Tajgera :ok: I za Ciebie :ok:
ObrazekObrazek

coztego

 
Posty: 642
Od: Czw cze 29, 2006 19:22

Post » Pt lut 12, 2010 10:25 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

Jeśli macie nadzieję, że to nie FIP, walczcie, co mówią weterynarze?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt lut 12, 2010 11:55 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

Walczymy... ciągle mam nadzieję, że to nie te wstrętne FIP ! Weci mówią, że to to...

Poddać się nie mogę, jak ja sobie spojrzę potem w oczy ? no jak ? Przecież to mój kot, śpie z nim, jest jedynym żywym stworzeniem, które ZAWSZE wita mnie w domu niezależnie od tego w jakim jestem humorze, czy mam siłę czy nie on zawsze jest przy mnie... Jak mogę się poddać ?


Dziś idziemy na kolejny zastrzyk z cyklo, zrobimy też punkcję (chyba) no i trzeba pomyśleć o cewniku-Tajger nie sika :(
http://www.ptroa.co.il/petitionmovie/petition-English.php
BŁAGAM, NIE OGLĄDAJCIE FILMIKU, TO NIE DLA KOCIARZY, PODPISZCIE PETYCJĘ

Obrazek


http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6403287

kasia2005

 
Posty: 200
Od: Pon lip 13, 2009 18:40

Post » Pt lut 12, 2010 11:58 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

Kasiu wymiziaj Tajgerka ode mnie :1luvu:
biedny koteczek,w takim kochanym domku jest i tyle musi wycierpiec,zamiast sie cieszyc Duzymi :roll: ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt lut 12, 2010 14:48 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

Banerek:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://u.nu/4yq85][img]http://img59.imageshack.us/img59/812/24669075.gif[/img][/url]
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pt lut 12, 2010 17:07 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

Pięknie dziękuję za banerek :1luvu:
http://www.ptroa.co.il/petitionmovie/petition-English.php
BŁAGAM, NIE OGLĄDAJCIE FILMIKU, TO NIE DLA KOCIARZY, PODPISZCIE PETYCJĘ

Obrazek


http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6403287

kasia2005

 
Posty: 200
Od: Pon lip 13, 2009 18:40

Post » Pt lut 12, 2010 17:37 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

Kasia fotki Otka wklejone :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt lut 12, 2010 19:37 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

:dance: zaraz biegne obejrzeć ;-)

Na razie powstrzymaliśmy się od punkcji.Tajger wreszcie się wysikał... coś musiało mu sie odblokować, bo nie dobiegł do kuwety... nasikał na nasze łóżko :( byliśmy na zastrzyku z cyklo, na razie stan kici bez zmian
To tyle z nowości, muszę go jeszcze nakarmić i uciekam spać-koniecznie muszę jutro wybrać się do szkoły-w zeszłym tyg nie byłam :|
http://www.ptroa.co.il/petitionmovie/petition-English.php
BŁAGAM, NIE OGLĄDAJCIE FILMIKU, TO NIE DLA KOCIARZY, PODPISZCIE PETYCJĘ

Obrazek


http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6403287

kasia2005

 
Posty: 200
Od: Pon lip 13, 2009 18:40

Post » Pt lut 12, 2010 19:56 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

echs biedny Tajgerek :(
ale najwazniejsze,ze sii bylo :ok: i nie trzeba bylo cewnikowac
nadal bede trzymac kciuki za kociaka :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie lut 14, 2010 13:15 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

co słychać u Tygrynia?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 15, 2010 21:24 Re: Tajger -Nakolankowy obżartuch w nowym domu CHORY...FIP ??

Jak na razie żadnych zmian na lepsze :|
Z drugiej strony nie pogarsza się ...
Na razie podajemy co drugi dzień cyklo , karmię go w domku convem przez strzykawkę, na początku się burzył, teraz już wie, że zaraz będzie koniec a te mleczko to nie takie najgorsze :wink: Właśnie to jest najgorsze-że on sam nie je :? ale się staramy i dajemy z siebie wszystko :wink: jutro idziemy do weta, opowiem co on sądzi o stanie Tajgera .
Pozdrawiamy wszystkich podczytywaczy i polecamy się na przyszłość :ok:
http://www.ptroa.co.il/petitionmovie/petition-English.php
BŁAGAM, NIE OGLĄDAJCIE FILMIKU, TO NIE DLA KOCIARZY, PODPISZCIE PETYCJĘ

Obrazek


http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6403287

kasia2005

 
Posty: 200
Od: Pon lip 13, 2009 18:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Martini1989 i 71 gości