SAMA ŚWIATA NIE URATUJE> KOTEK dochodzi do siebie:-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 29, 2009 12:00

Ładne się prezentuje w tym ogłoszeniu na allegro, mam nadzieję, że wpadnie komuś w oko :ok:
Śliczny kitek z niego, czarne mają wzięcie, oby szybko się spodobał.
Wstawiłaś go też na inne strony ogłoszeniowe czy tylko na allegro ?

mój mail: annakonarska1@tlen.pl
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 29, 2009 12:33

narazie tylko allegro ale porobie mu też plakaty i rozwiesze w chrzanowie, no wyładniał ale moim zdaniem będzie jeszcze ładniejszy:-)

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro kwi 29, 2009 12:41

a nie! dałam też tu na miau ogłoszenie o adopcji ale te ogłoszenia są jakieś trudne do znalezienia przez szukających, dam dziś też na inne, choć gdybym mogła bym go na zawsze zatrzymała taki kochany się robi:-) Nowy właściciel będzie mieć naprawde fajnego kota:-)

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro kwi 29, 2009 15:07

właśniue zamiesciłam ogłoszenie u weterynarza, przy okazji poznałam szefową pewnej pobliskiej fundacji, fundacja ta wogóle nie pomaga, przeprowadza duże akcje jak zamknięcie schroniska ale to na tyle, słyszałam dużo o nich, w zimie chciałam się doprosić klatki łapki ale nie było to możliwe:-( dwie kotki z podwórka zginęły:-( pewnie się gdzieś okociły i zamarzły lub im ktoś coś zrobił. Ech ludzie to nawet fundacje wykorzystają do zaistnienia w świecie!

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw kwi 30, 2009 10:23

wystawiłam jeszcze jedna aukcje z nowymi fotkami:-) generalnie całe trójka ze zdjęć jest do oddania ale tylko w bardzo dobre ręce bo są dla mnie jak dzieci:-) poza czarnulkiem wszystkie już zaszczepione, wszystkie wykastrowane i odrobaczone. Ten biały to jest uosobienie spokoju, ten szary kocha każdego i z każdym by poszedł, jest niesamowicie towarzyski. Cała trójka po poważnych przejściach i nie nadaje się na koty wychodzące, zresztą nawet ich nie ciągnie na pole.


http://www.allegro.pl/item624341407_koc ... _domu.html

Jeżeli ktoś ma za dużo pieniędzy może się dołożyć do szczepienia:-) lub nawet przyjechać i zaszczepić :-) Przydało by się by przynajmniej jeden kotek poszedł do adopcji bo wygląda na to, że w przyszłym tygodniu trafi do mnie piesek, suczka, która żyje w piwnicy i co chwile rodzi młode, będziemy ją sterylizować i szukać dla niej domu ale na tymczas pewnie trafi do mnie :-)

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon maja 11, 2009 20:37

:ok: :ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 11, 2009 21:43

piesek już jest:-) no i kotki też:-) ludzie dzwonili o kotka ale niestety byli według mojej opinii nieodpowiedni. Kotek został wzoraj odrobaczony na wszelki wypadek bo coś przestał tyć, dalej wygląda jak sarenka. Ostatnio ma też niestety niezaciekawe jedzeni może dlatego. No ale może jakoś to będzie:-) Najważniejsze, że cała gromada żyje w zgodzie, każdy już wie na co sobie może z drugim pozwolić a nawet rozpoznają swoje humorki i jak jakiś jest w agresynym humorze to mu schodzą z drogi:-) Czasem jakaś dwójka postanawia jednak się pokłucić mam wtedy bardzo dobry sposób, spryskiwacz na wode :-) normalnie spryskuje nimi kwiatki nie koty:-) ale wystarczy, że go wezme do ręki i po awanturze:-) :D

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie maja 17, 2009 2:23

Ufff... przeczytałam cały wątek ,a działo się :roll: . Żałuję, że nie trafiam tu wcześniej. Przede wszystkim- cangu- jestem pełna podziwu za to, co robisz, i, że sama starasz sie organizować środki na leczenie swoich zwierzaków.
A dla wszystkich wątpiących i kwestionujących kompetencje pani weterynarz, o której pisze cangu: W ciągu ostatniego roku wyadoptowałam ponad trzydzieści kotów. Gdy trafiały do mnie- przeważnie nie były zdrowe, a nieraz nawet w cięzkim stanie. Większość z nich leczona była właśnie przez nią- z bardzo dobrym skutkiem. Serce, oddanie, rozległa wiedza i niesłychana intuicja. Doświadczenie nauczyło mnie ufać jej decyzjom.

Jeżeli, jako nowa na miau, nie jestem wystarczająco wiarygodna- zapraszam na dogomanię (pod tym samym nickiem ):D
Ostatnio edytowano Sob sie 08, 2009 19:15 przez malgos, łącznie edytowano 1 raz

malgos

 
Posty: 15
Od: Pt paź 24, 2008 10:23
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie maja 17, 2009 10:47

Czytałam watek od początku fajnie że kotem się dobrze :)
A ja mam szczeniaki do oddania:)
Obrazek
Gosiara
 

Post » Nie maja 17, 2009 16:27

Czarnulka tak kocham, że go już chyba nie oddam :D no chyba, że mnie ktoś przekona, że będzie miał wspaniałe warunki:-) ale napewno nic na siłe:-) Sczepienie też już jest zaplanowane :-) dziękuje (prawie;-) wszystkim za wsparcie, nie tylko to finansowe!

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw maja 21, 2009 6:49

:lol:
Gosiara
 

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, HerbertPrade, puszatek i 121 gości