BIAŁA KOTKA SISI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 26, 2009 9:21

dziewczyny chciała bym zrobić małe rozliczenie zebyście wiedziały jak to wygląda :lol:
wszystkich wpłat do tej pory wpłyneło na 270 zł (za co dziękuje z całego serca :1luvu: bez was nie dała bym rady :love: )
wczoraj wydałam z tych pieniązków
50 zł na poranną wizyte (podanie płynów glukozy antybiotyku na zapalenie płuc i środki przeciw bólowe na ogonek)
80 zł wizyta w gabinecie (cewnikowanie i mocz do analizy)
50 zł wieczorna wizyta (podanie elektrolitów i płynów + kroplówka na nerki )
razem wydałam wczoraj 180 zł :cry:
zostało 90
za to pojedziemy dzisiaj do gabinetu na załozenie welfronu i kroplóweczke
i coś mam nadzieje zostanie na wizyte wieczorną
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw mar 26, 2009 9:27

Przeczytałam wątek, mnóstwo kciuków za bielutką :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Będzie, ok, musi być ok!

ewka102

 
Posty: 190
Od: Sob mar 21, 2009 22:23

Post » Czw mar 26, 2009 10:35

O rany, koszty są straszne....

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 26, 2009 10:46

Super że było siu :P Kciuków moc za koteńkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw mar 26, 2009 11:29

Prawdziwe siuu to jest wspaniała sprawa. Jak masz pieczonego kurczaka, moze spróbuj kawałek piersi albo ciut surowej watróbki albo Whiskas supreme z kurczakiem saszetka - to z łatwych rzeczy do dostania na szybko. Mi wet kazał próbowac po kwałku wszystkiego co przyjdzie do głowy i się udało. Okazało sie, ze kot, który wcześniej jadł tylko puszki i gotowanego kurczaka zaczał po kryzysie jeść tylko i wyłacznie surowe mięso, obecnie jest na etapie jedzenia samych prawie chrupek i cukierków witaminowych - zmienia mu się kategorycznie co jakiś czas zadziwiająco. Ta sama rzecz gotowana jest niedobra, surowa dobra, zimna niedobra, a podgrzana super - nic nie rozumiem, ale jakoś ciągniemy ze stała poprawą.
JM Qua (*)

JOANNAM

 
Posty: 564
Od: Pon lis 24, 2008 14:54
Lokalizacja: Sopot

Post » Czw mar 26, 2009 12:26

I jak koteczka? Cały czas śpi? Jest całkiem apatyczna, czy może troszkę się ożywiła?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 26, 2009 12:55

właśnie wróciłyśmy od weta
koteczka ożywiona troszke po podaniu leków
i uwaga posłuchałam mądrych rad kupiłam wiskasa szaszetke i kota wcina :lol:
wet sprowadził mi preparat o nazwie Kalm Aid na zaburzenia behawioralne zeby ją troche odblokować bo jest zestresowana :cry:
pobyt w schronie odcisnoł na jej psychice straszne piętno :cry:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw mar 26, 2009 12:55

to ja wam wszystkim zdradzę ciotkom zaniepokojonym, że zaczyna być lepiej :D
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw mar 26, 2009 12:57

Sisi właśnie zwróciła to co zjadła :cry:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw mar 26, 2009 12:58

Może po takiej głodówce zjadła za dużo na raz? Poza tym ja bym zaczęła od czegoś delikatniejszego - jakiejś saszetki sensitive, gotowanego kurczaczka z ryżem z odrobiną whiskasowego sosu dla smaku.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 26, 2009 13:08

na pewno jak poczuła coś znajomego (jedzenie) to się tak najadła, że aż za dużo. może też sprobuj malutkimi porcjami, ale często. jak on tyle nie jadła to trudno się dziwić. malutkimi porcjami, powolutku....
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw mar 26, 2009 13:18

macie jakieś doświadczenia z preparatem Kalm Aid ?
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw mar 26, 2009 13:25

monika74 pisze:macie jakieś doświadczenia z preparatem Kalm Aid ?

Żadnych :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 26, 2009 13:53

monika74 pisze:macie jakieś doświadczenia z preparatem Kalm Aid ?


Monika przeszukuje internet w poszukiwaniach. Na razie poza standardowymi opisami znalazłam na dogo krótką wzmiankę, że ktoś podawał nerwowemu psu i działało. Szukam dalej.

piszą też, że zawiera serotoninę, czyli "uszczęśliwia" zwierza. polecany w wielu miejscach i forach, jako łagodny, nieogłupiający środek na właśnie różne nerwice psio-kocie,itd.
Ostatnio edytowano Czw mar 26, 2009 14:16 przez cos_tam82, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw mar 26, 2009 14:08

Może spróbuj założyć nowy wątek z pytaniem o Kalm Aid, coś w stylu "Kalm Aid - kto używał?".
W necie rzeczywiscie ciężko znaleźć praktyczne informacje o tym specyfiku :?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 99 gości