Serducho jest już w domku :)))) tymczasowym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 22, 2009 18:50

moni_citroni pisze:Ciesze sie, ze Filecik juz jest w DS :)
Filecik trafił do wspaniałego forumowego domku.Mam nadzieję,że nasi pozostali ulubieńcy też będą mieli szczęście...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 18:51

Kicia_ pisze:Filecik poszedł dziś do domu :)


Wspaniale :dance:

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Nie mar 22, 2009 18:55

Mruczeńka1981 pisze:Dzisiaj do naszego elitarnego grona szukających domu dołączyła Pani Minka-koteczka z uszkodzoną żuchwą i uszkiem.Jest niezwykle milusińska.Niestety łapie często przeziębienia i musimy ją szybko ze schronu wyciągnąć!!!A dlaczego Minka?Zobaczcie sami:

Obrazek


Witam śliczną Panią Minkę!! :D

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Nie mar 22, 2009 18:58

Pani Minka :1luvu: tylko trochę przypomina nam Lodzieńkę [']

Super, że Filecik ma dom !!! Teraz czas na inne mruczki.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie mar 22, 2009 19:09

Korciaczki pisze:Super, że Filecik ma dom !!! Teraz czas na inne mruczki.


:ok: co racja, to racja!! :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 22, 2009 19:21

Mruczeńka1981 pisze:
moni_citroni pisze:Ciesze sie, ze Filecik juz jest w DS :)
Filecik trafił do wspaniałego forumowego domku.Mam nadzieję,że nasi pozostali ulubieńcy też będą mieli szczęście...


Super wiadomość :D :dance2: :balony:
Oby więcej takich... :D

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 19:32

Kicia_ pisze:Filecik poszedł dziś do domu :)


:dance: :dance2:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 22, 2009 19:58

W schronie w baraku jest 7 kotów po zmarłej właścicielce-domowe miziaki wpadają w deprechę...Oto ich allegro-rozpowszechniajce,gdzie możecie!!
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=591002033
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 20:42

Do góry kochane kotki!!!
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 20:51

Wiem, że powiecie, że panikuję, ale martwię się trochę Kacperkiem.

On nie ma wielu ząbków i u góry dół po jednym zebie ma czerwony, może to jakieś zapalenie?
Poza tym dzis odkryłam, że w kilku miejscach ma przerzedzone futerko, widac skórę - to małe obszary, wielkosci monety, ale jeden jest wiekszy i wydaje mi sie, że zobaczyłabym go wcześniej, gdyby był. Może byc tak, że Kacper tak często się liże w tych miejscach, że sobie wyrywa sierśc, co by oznaczało, że ma nerwicę. On faktycznie zaczął się długo, często i z zapałem myc.
Obrazek

La.heureuse.chatte

 
Posty: 529
Od: Pon mar 16, 2009 18:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 21:03

To jest starszy kotek,na pewno dużo w życiu przeżył i niejedno mu dolega-Kanzawa to dobry wet.Musisz iść do niego jak najszybciej.Opiszesz wszystkie objawy i na pewno zaczniecie leczenie.Najważniejsze,że jest w domu.W schronie niczego nikt nie zauważył.
Kto wystawi pierwszy bazarek na Kacperka??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 21:48

Jeśli coś Cię naprawdę martwi u Kacperka, to koniecznie wybierz się z nim do lekarza. Nie wiem, czy przy wypisie ze schroniska został odrobaczony i zaszczepiony. Jeśli nie, to trzeba to zrobić. Kacper ma ok. 8 lat, choć mogli przecenić jego wiek na podstawie braków w uzębieniu, bo nam wydał się młodszy. Dobry wet powinien określic jego wiek dokładniej. Placki bez sierści niekoniecznie muszą oznaczać nerwicę. To może być równie dobrze świerzb, grzybica, alergia pokarmowa lub alergia na pchły, dlatego dobrze, żeby wet to zobaczył.
Określ jaka pomoc jest Ci potrzebna, wystawimy bazarki lub pomyślimy jak Ci pomóc w inny sposób. Niestety nie mogę zaproponować Ci pomocy transportowej, bo to kompletnie nie moje rejony, ale może ktoś inny z forum się zgłosi.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 23:00

Mruczeńka1981 pisze:To jest starszy kotek,na pewno dużo w życiu przeżył i niejedno mu dolega-Kanzawa to dobry wet.Musisz iść do niego jak najszybciej.Opiszesz wszystkie objawy i na pewno zaczniecie leczenie.Najważniejsze,że jest w domu.W schronie niczego nikt nie zauważył.
Kto wystawi pierwszy bazarek na Kacperka??


Tak zrobię, dziękuję za bazarki.
Obrazek

La.heureuse.chatte

 
Posty: 529
Od: Pon mar 16, 2009 18:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 23:09

Kicia_ pisze:Jeśli coś Cię naprawdę martwi u Kacperka, to koniecznie wybierz się z nim do lekarza. Nie wiem, czy przy wypisie ze schroniska został odrobaczony i zaszczepiony. Jeśli nie, to trzeba to zrobić. Kacper ma ok. 8 lat, choć mogli przecenić jego wiek na podstawie braków w uzębieniu, bo nam wydał się młodszy. Dobry wet powinien określic jego wiek dokładniej. Placki bez sierści niekoniecznie muszą oznaczać nerwicę. To może być równie dobrze świerzb, grzybica, alergia pokarmowa lub alergia na pchły, dlatego dobrze, żeby wet to zobaczył.
Określ jaka pomoc jest Ci potrzebna, wystawimy bazarki lub pomyślimy jak Ci pomóc w inny sposób. Niestety nie mogę zaproponować Ci pomocy transportowej, bo to kompletnie nie moje rejony, ale może ktoś inny z forum się zgłosi.


Martwi mnie naprawdę i wezmę go do weta. Tylko że jeśli mam go nie brac do schroniska, tylko da jakiegoś dobrego lekarza, to bardzo proszę o wsparcie finansowe (czyli bazarki, o których pisała Mruczeńka). Przy moim ograniczonym studenckim budżecie odczuwalne są nawet wydatki na karmę czy piasek, a zanim wzięłam Kacpra nastawiałam się na to, że w razie potrzeby będę go leczyc za darmo w schronie. Oczywiście, jeśli się okaże, że Kacperek jest zdrowy, a ja panikowałam, to karnie zapłacę za wizytę :wink:
Mruczeńka powiedziała, żebym wybrała jakiegos polecanego weta na forum, który przyjmuje blisko mnie - to najbliżej jest Kanzawa, który jest strasznie drogi. Więc ja muszę wiedziec, jaka pomoc mogę otrzymac od forum, bo jeśli niewielką, to wybiorę kogos tańszego. Myślałam o drze Stańczyku z ul. Orkana, którego poznałam przy organizowaniu akcji sterylizacji (do której przystąpił i udzialał mi wielu rad) i który zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie (choc nigdy nie byłam u niego ze zwierzakiem, przyznaję).
I nie został w schronie zaszczepiony (pani D.K. powiedziała, że za 2 tygodnie) ani nawet nie dostałam dla niego książeczki zdrowia. Mam tylko umowę adopcyjną. A zaszczepic go mogę w schronie, to już chyba wszystko jedno, gdzie i kto zrobi?
Obrazek

La.heureuse.chatte

 
Posty: 529
Od: Pon mar 16, 2009 18:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 23, 2009 1:12

La.heureuse.chatte pisze:
Kicia_ pisze:Jeśli coś Cię naprawdę martwi u Kacperka, to koniecznie wybierz się z nim do lekarza. Nie wiem, czy przy wypisie ze schroniska został odrobaczony i zaszczepiony. Jeśli nie, to trzeba to zrobić. Kacper ma ok. 8 lat, choć mogli przecenić jego wiek na podstawie braków w uzębieniu, bo nam wydał się młodszy. Dobry wet powinien określic jego wiek dokładniej. Placki bez sierści niekoniecznie muszą oznaczać nerwicę. To może być równie dobrze świerzb, grzybica, alergia pokarmowa lub alergia na pchły, dlatego dobrze, żeby wet to zobaczył.
Określ jaka pomoc jest Ci potrzebna, wystawimy bazarki lub pomyślimy jak Ci pomóc w inny sposób. Niestety nie mogę zaproponować Ci pomocy transportowej, bo to kompletnie nie moje rejony, ale może ktoś inny z forum się zgłosi.


Martwi mnie naprawdę i wezmę go do weta. Tylko że jeśli mam go nie brac do schroniska, tylko da jakiegoś dobrego lekarza, to bardzo proszę o wsparcie finansowe (czyli bazarki, o których pisała Mruczeńka). Przy moim ograniczonym studenckim budżecie odczuwalne są nawet wydatki na karmę czy piasek, a zanim wzięłam Kacpra nastawiałam się na to, że w razie potrzeby będę go leczyc za darmo w schronie. Oczywiście, jeśli się okaże, że Kacperek jest zdrowy, a ja panikowałam, to karnie zapłacę za wizytę :wink:
Mruczeńka powiedziała, żebym wybrała jakiegos polecanego weta na forum, który przyjmuje blisko mnie - to najbliżej jest Kanzawa, który jest strasznie drogi. Więc ja muszę wiedziec, jaka pomoc mogę otrzymac od forum, bo jeśli niewielką, to wybiorę kogos tańszego. Myślałam o drze Stańczyku z ul. Orkana, którego poznałam przy organizowaniu akcji sterylizacji (do której przystąpił i udzialał mi wielu rad) i który zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie (choc nigdy nie byłam u niego ze zwierzakiem, przyznaję).
I nie został w schronie zaszczepiony (pani D.K. powiedziała, że za 2 tygodnie) ani nawet nie dostałam dla niego książeczki zdrowia. Mam tylko umowę adopcyjną. A zaszczepic go mogę w schronie, to już chyba wszystko jedno, gdzie i kto zrobi?


Kanzawa jest faktycznie drogi - nie znam osobiście, więc nie wiem czy bezdomniaki traktuje ulgowo. Natomiast Molenda na pewno tak. Zaszczepić może każdy.

P.S. We wtorek/środę mogę was dostarczyć do i od Molendy, ale w kolejce poczekacie sami. Mam sporo roboty ostatnio, m. in. fundacyjnej też.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 39 gości