Jeszcze 3 kociaki na balkonie. Czekają.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 27, 2008 12:25

Śłiczności :D
TRANSPORT POTRZEBNY dla moich maleństw
Bertunia[*], Klemcio[*], Olaf [*], Tyson[*] Kira [*] a teraz Tigra

mls

 
Posty: 534
Od: Śro lis 15, 2006 19:24
Lokalizacja: Łódź/Banchory

Post » Czw lis 27, 2008 13:38

fotek póki co nie mam, postaram sie jakieś zrobić po wizycie u weta, wreszcie;)
Kotek jeszcze troche boi sie ludzi, ale bawi sie ostro drapakiem i powoli zaczynają z uną szaleć, już nie syczy na niego:)
a i grzecznie dał sobie pazurki obciąc:)
w sumei zastanawiam sie czy nie lepiej zamiast 2 podwójnych misek dać im 2 większe miski, bo una i tak podjada ze swojej i lokiego;)
- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

bohton

 
Posty: 58
Od: Sob gru 03, 2005 21:13
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw lis 27, 2008 14:49

Bohton jak Ty to robisz, ze po 1,5 dnia kot juz Ci pozwolił obciac pazury? 8O

i czekamy na fotki :D

hop, hop po transport (kocia.mama bedzie jechała ta trasą dopiero pod koniec grudnia, moze znajdziemy cos szybciej? :roll: )!!!! i domki dla 2 kociaków !!!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw lis 27, 2008 14:53

przyjaciółka mu obcinała, był bardzo spokojny, może tak wystraszony?;)
- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

bohton

 
Posty: 58
Od: Sob gru 03, 2005 21:13
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw lis 27, 2008 15:48

no co Ty-Pigi byla wczoraj wystraszona w lecznicy, to mam takie slady na rekach, ze wygladam, jak ofiara przemocy :lol:

musicie mieć jakis strasznie tajemny sposób :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw lis 27, 2008 16:35

widocznie taki kochany jest, bo unka robi troche zamieszania;p
kotki już po wizycie, oba odrobaczone. loki dostał jakąś maść na kark do odrobaczania co wchłania sie stopniowo, więc na 2 tyg na mycie nie ma szans;)
- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

bohton

 
Posty: 58
Od: Sob gru 03, 2005 21:13
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw lis 27, 2008 17:17

HOP!
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Czw lis 27, 2008 17:58

Domki nadal poszukiwane dla 2 kociąt!
Milenko-ten maluszek już siedzi u Ciebie na rekach????-jakim cudem?
Bohton-strasznie sie cieszę,że kociątko tak szybko się przyzwyczaja-u mnie każdy z kolejnych trzech kotów był zwalczany przez pierwszą kotkę do tego stopnia,że musiałam je izolować ,bo bałam się ,że kocica zrobi im krzywdę!
Na szczęście już jest w miarę spokojnie,ale tylko kocurek i najmłodsza kotka lubią się bardzo -ale już nie dochodzi tak często do łapoczynów!
Na dzień dzisiejszy najbardziej zadziorna jest półdługowłosa kocica(bardzo podobna do MC-może nawet to jest MC)mam ją dopiero3 miesiące,ale znalazłam ją już dorosłą,więc nawet nie wiadomo ile ma lat-wet mówiła,że ok 2-3.Przepraszam za OT,ale zaskoczyło mnie zdjecie z maleńkim dzikunkiem na rekach Mileny.

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw lis 27, 2008 18:27

na początku unka zaganiała lokiego do szafy i jak usłyszała że wychodzi leciała z sykiem żeby wracał spowrotem;)
teraz własnie ganiają sie za sobą na zmiane, są syki i mruki, ale płaczu nie ma, więc jest dobrze, nie krzywdzą sie:)
i co ważne obydwa kociaki od razu korzystały z kuwety, żadnych problemów:)
- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

bohton

 
Posty: 58
Od: Sob gru 03, 2005 21:13
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw lis 27, 2008 23:45

Hop! Kociaki domku potrzebują na zimę!!!
Obrazek

Rudynorek

 
Posty: 238
Od: Pt lis 21, 2008 12:12
Lokalizacja: Norwegia

Post » Pt lis 28, 2008 7:21

Zaglądamy...i czytamy...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lis 28, 2008 7:50

Biedne maluszki proszą o domek-otwórz drzwi i serce dla marznących kociąt!!!

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lis 28, 2008 9:05

Kasiu, no te kociaki to naprawde są jakieś wyjątkowe....

Tz łapał Lokiego jakąś godzinę, bo sie bał, w domu na poczatku tez sie schował, ale godzine później juz spał na rekach u Bohtona 8O

Pigi to samo, najpierw przerazona, a następnego dnia już spala u TZ-ta na brzuchu (to właśnie u niego siedzi na fotkach-ja robiłam zdjecia) 8O

ja tez bez problemu biorę ja na ręcę, zakrapiam oczka, zasypia mi na rekach :D

no i oba bez problemu załapały co to kuweta, od razu 8O i Loki i Pigi..

Jakieś wyjątkowe kociaki poprostu :roll:

myśle, że ten czas na balkonie tez troche dał, tzn. juz wiedziały, ze nie robię im krzywdy, tylko daje dobre jedzonko :wink:

Pigusia była wczoraj u weta, dostała jeszcze zastrzyki, od dzis jesteśmy juz na Synuloxie, za kilka dni odrobaczanie.

Bohton to super, ze już razem szaleją :D fotki, fotki teraz poprosimy :wink: (a byłeś u p. Ryś z kociakami?)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt lis 28, 2008 11:02

byłem, kotki odrobaczone i zdrowe:)
- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

bohton

 
Posty: 58
Od: Sob gru 03, 2005 21:13
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pt lis 28, 2008 13:18

Zaczarowane macie te kociaki :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 96 gości