Trzymam mocno kciuki za jak najszybsze dojście do zdrowia kotanki.Moderator: Estraven
Trzymam mocno kciuki za jak najszybsze dojście do zdrowia kotanki.
galla pisze:sanna-ho pisze:Od rana kicia często mlaszcze, jakby próbowała coś zwymiotować - ale bez efektu.
Kurcze, z czymś mi się to kojarzy, ale nie mogę sobie przypomnieć
Może jest nadprodukcja kwasu w żołądku? (to taki strzał na ślepo zupełnie...)


sanna-ho pisze:Dzięki, Tweety - czyli moja wetka wybrała trochę inną strategię: mycie szarym mydłem, i sudocrem. Jak wygląda taki opatrunek? Bo Podusia nie ma, myję jej łapki po każdym sikaniu, przy zmianie podkładu, i wtedy też smaruję - ale to dość uciążliwe, bo ona się wyrywa, i zastanawiam się nad jakimś opatrunkiem właśnie.
Łapki Podusi wyglądają niewiele lepiej, jest na nich jeszcze trochę pozlepianego moczem futerka
Byłyśmy już na kroplówce.
Tym razem cukier we krwi 109 mg.
Dostała 100 ml glukozy, plus leki rozmaite.
Waży ok. 4,70.
Temp. 37,34.
U wetki się zesikała, i mogłyśmy od razu sprawdzić paskiem: w moczu nie było ani glukozy, ani ciał ketonowych (kolor paska zupełnie bez zmian).
I - uwaga - sama zlizała z palca wetki kroplę BezoPetu!
Tylko cóż z tego, skoro po chwili zaczęła się krztusić i miała odruch wymiotny, i wszystko wypluła.
Ale wiemy już, że coś się zaczyna w kocie zmieniać, tylko jest jakaś przeszkoda.
Jestem umówiona na jutro na RTG (dziś już nie chcieli nas przyjąć w Krakvecie, bo mają bardzo dużo pacjentów), jak się da - będzie z kontrastem.
Trzymam się myśli, że tej odrobiny gerberka w nocy nie wypluła, i odruchu wymiotnego nie miała.
Kupiłam jej RC Recovery, będziemy próbować.
sanna-ho pisze:Sylwka pisze:galla pisze:sanna-ho pisze:Od rana kicia często mlaszcze, jakby próbowała coś zwymiotować - ale bez efektu.
Kurcze, z czymś mi się to kojarzy, ale nie mogę sobie przypomnieć
Może jest nadprodukcja kwasu w żołądku? (to taki strzał na ślepo zupełnie...)
Może refluks i ma kicia pieczenie w gardle. Często przy anginie jest odruch wymiotny i mlaskanie, bo gardło boli ale to by weci zobaczyli. Ona ma ok węzły chłonne?
sama nie umiem wymacać, ale obie macające ją wetki niczego niepokojącego nie zauważyły.
milenap pisze:dorcia44 pisze:anita 5 pisała o jakimś specyfiku ,niestety jest tylko zagramanicąale po operacji też się przyda.
można kupić w Polsce, trzeba zamówić u weta, a wet u dystrybutora
to jest tonic: Reconvales Tonicum firmy Alfavet (niemiecka firma)
dystrybutor na Polske: Vetexpress z Opola, tel.0-77 423-04-72, ale od niego musi wet zamówić, tylko do lecznic i hurtowni wet. sprzedają, koszt buteleczki to ok. 15 zł ( w opakowaniu jest 6)
i kciuki wielkie za Lentilke!!!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: maatohewetbi, Meteorolog1 i 61 gości