Najgłupszy tekst do kota...

» Nie wrz 07, 2003 17:34

Do Daisy, ktora namolnie obwachuje wszystko, co ja jem lub pije (mimo ze ona tylko suche), i wlasnie wsadzila nos do kubka: "Kochanie, przeciez Ty nie lubisz kawy

". Spojrzala na mnie bardzo wymownie

» Nie wrz 07, 2003 18:37

Moj przyjaciel wczoraj do Paczusia, bawiac sie z nim pilka na sznurku; kot sie dopiero obudzil i nie bardzo chcialo mu sie skakac za poruszajaca sie miarowo przed jego oczyami zabawka: Jestes kanarkiem, jestes kanarkiem, jestes kanarkiem... Paczus spojrzal na mnie, na goscia i poszedl jesc. Mimo usilnych prosb nie chcial nic zaspiewac :twisted:

» Nie wrz 07, 2003 19:17

Do Koty: wybacz, skarbie, nie lubię Twoich chrupek w moich orzeszkach, weź ją sobie z łaski swojej...

Wzięła.

» Sob wrz 20, 2003 10:17

TZ wychodził przed chwilą na zakupy. Jeszcze coś mówiłam do niego stojąc w uchylonych drzwiach. Stałam tak, żeby koty nie mogły się wydostać a Falka, próbowała się przecisnąć i wyjrzeć na korytarz.

Zamknęłam drzwi, wzięłam ją na ręce i mówię: "Faleczko chciałabyś iść z tatusiem na zakupy? Kotki nie chodzą na zakupy, bo kupowałyby whiskas a on jest dla kotków niedobry".

Najwyższy czas sie leczyć :roll:

» Sob wrz 20, 2003 10:22

Nie lecz sie Falko prosze :lol:

.

» Sob wrz 20, 2003 20:41

Beata pisze:"Kochanie, przeciez Ty nie lubisz kawy ".

W podobnym stylu mówiłam niedawno do Kitki: "Zostajesz w domu. Ja idę na basen a Ty przecież nie lubisz pływać."

» Nie wrz 21, 2003 11:20

Tz do Pupsi, ktora mordowala kawalek poledwicy zamiast go zjesc:
"Pupsi nie baw sie jedzeniem, przeciez na swiecie tyle kotow gloduje !! "

» Nie wrz 21, 2003 11:25

Mama do kota usiłującego miauknąć przeciągle przy bolącej paszczy:

Buzia Cie boli skarbie? To może nie śmiej się tyle, co?

» Nie wrz 21, 2003 13:13

Myszka.xww pisze:Mama do kota usiłującego miauknąć przeciągle przy bolącej paszczy:
Buzia Cie boli skarbie? To może nie śmiej się tyle, co?

» Nie wrz 21, 2003 15:27

Fidel lezy na otwartym oknie w kuchni. Ja do niego:
-Dawaj noge, dawaj ucho, pogryze zaraz...
Pani na chodniku: alez pani meczy tego kota...

» Nie wrz 21, 2003 15:47

Eh, ta natretna milosc...

» Nie wrz 21, 2003 16:10

Do Pacanka skrajnie oburzonego wypuszczeniem Kocia na mieszkanie
"Pacanku, nie badz zazdrosny i tak zajmujeszc najwiecej miejsca w kuwecie"

sama nie wiem o co mi chodzilo

» Pon wrz 22, 2003 12:01

Do mojej Czajki wychodząc z domu, za kazdym razem mówię:
"domu pilnować i nie sprowadzać obcych kotów bez wiedzy państwa" na razie jest karna, niezarejestrowanych kocich imprez nie było

» Pon wrz 22, 2003 12:06

eve69 pisze:Do Pacanka skrajnie oburzonego wypuszczeniem Kocia na mieszkanie
"Pacanku, nie badz zazdrosny i tak zajmujeszc najwiecej miejsca w kuwecie" sama nie wiem o co mi chodzilo

Dobra, dobra, nie tłumacz się! :lol:

Mój wczorajszy tekst do Mary:

Kota, bój się Boga, moje cycki to nie trampolina!

Najgłupszy tekst do kota...

Kto przegląda forum