WAWA! KONESER. Prosimy o zamknięcie, jest drugi wątek.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 04, 2008 15:36

gosiar pisze:Nie wiem, czy sie da. Uzyskalam tylko taka informacje. Byla sterylizowana w lecznicy przy Rydla.
Dziewczyny, gdybym to wiedziala, powiedzialabym, zeby wyciela cala listwe, teraz nie wiem, co mam zrobic.


Ani ja :(
Nie wiem, czy jest sens za tydzien, odbierajac zabrac te kotke na konsultacje do sprawdzonego weta. Ale przeciez nie z tego szpitala, nie wiadomo gdzie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw wrz 04, 2008 15:37

oni je wioza do szpitalika a po 7 dniach dzwonia ze mozna juz odebrac z Rydla, wiec spokojnie...

co do operacji to nie wiem co mam myslec przede wszystkim o tej p. dr!
ona tez ciachala chyba moje dwa "dziczki". w tym te slepotke, ktora jest na dt u mnie. jej tez usuwala oczko :?

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw wrz 04, 2008 15:50

Dziewczyny, właśnie się dowiedziałam, że skończył mi się okres upie...wych spotkań służbowych. W związku z tym dysponuję czasem w dni powszednie w "godzinach pracy" - mogę wozić koty z łapanki do lecznic i na odwrót. Nie codziennie i niestety wiem tylko na kilka dni naprzód, kiedy mogę, ale trochę zawsze mogę.

W przyszłym tygodniu dysponuję poniedziałkiem oraz prawdopodobnie środą i piątkiem. Jakby się okazało, że w te dni potrzebny jest transport - piszcie PW.
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 15:53

Super, Atka, dziękujemy. Jana, zastanawiam się, czy nie zawieźć tej kotki od razu z Rydla na Biłobrzeską, zrobić bazarek na histopatologię i usunąć jej całą te listwę. Myślę, że jakaś klatka tam by się znalazła. A tym lekarzom ufam. Szkoda tego stworzenia. Przepraszam, zawaliłam sprawę, ale trzeba było decyzję podjąć już, nie mam pojęcia o nowotworach sutka.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw wrz 04, 2008 16:00

gosiar, tez myslalam o B. Jesli byloby miejsce.
Na histo wystawie tez bazarki, mam dwa kubki, bluzkę z persem z metką jeszcze i bluzę z kotem z uzywanca. Tylko ktos musialby mi to pofocic, pliiiz.

I się kobito nie obwiniaj, co Ty tu zawaliłas niby?
To debiut z tą lecznicą, skąd miałaś wiedzieć?
Ostatnio edytowano Czw wrz 04, 2008 21:31 przez sibia, łącznie edytowano 1 raz
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw wrz 04, 2008 16:17

Zapytam o miejsce na Bialobrzeskiej jakos w weekend. Chyba ze ktos sie tam wybiera wczesniej?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw wrz 04, 2008 17:04

dziewczyny ale pomyślcie jeszcze, ze dla zaniedbanego kota dwie narozy w jednym tygodniu to za dużo...
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw wrz 04, 2008 18:08

sibia pisze:gosiar, tez myslalam o Bialobrzeskiej. Jesli byloby miejsce.
Na histo wystawie tez bazarki, mam dwa kubki, bluzkę z persem z metką jeszcze i bluzę z kotem z uzywanca. Tylko ktos musialby mi to pofocic, pliiiz.

Ja Ci sfocę i nawet wystawię. Najpóźniej w sobotę.

A Mysza może mieć rację, (jeśli mogę się pomądrzyć :oops: )
Ostatnio edytowano Pt wrz 05, 2008 5:45 przez Uschi, łącznie edytowano 1 raz

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw wrz 04, 2008 19:36

teraz to juz nie bedzie z czego zrobic histopatologii, bo wszystko wycieli.

Probowalam sie dodzwonic do wlasciciela ( na jego komorke) ale byla wylaczona. Nie mialam dostepu do netu zeby sprawdzic nr do rejestracji :(

Kotki przywoza tam gdzie je zawiozlam, czyli na rydla.

Czy dowiadywalyscie sie o stanie drugiej kotki?

przeklinac mi sie chce...

wie ktos ile kosztuje zabieg wyciecia wszystkich gruczolow?
Ostatnio edytowano Czw wrz 04, 2008 20:47 przez MartaWawa, łącznie edytowano 1 raz

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 20:00

Obie były wybudzone i wszystko było OK.
Ostatnio edytowano Czw wrz 04, 2008 21:28 przez gosiar, łącznie edytowano 1 raz

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw wrz 04, 2008 20:33

Zgadzam się z Myszą - za szybko jedna narkoza po drugiej :(
Ostatnio edytowano Pt wrz 05, 2008 9:13 przez Jana, łącznie edytowano 2 razy

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 04, 2008 20:44

gosiar pisze:Super, Atka, dziękujemy. Jana, zastanawiam się, czy nie zawieźć tej kotki od razu z Rydla na Biłobrzeską, zrobić bazarek na histopatologię i usunąć jej całą te listwę. Myślę, że jakaś klatka tam by się znalazła. A tym lekarzom ufam. Szkoda tego stworzenia. Przepraszam, zawaliłam sprawę, ale trzeba było decyzję podjąć już, nie mam pojęcia o nowotworach sutka.


gosiar, nic nie zawalilysmy. Lekarz zadzwonil z pytaniem czy operowac czy usypiac. Zadecydowlaysmy operowac, uslyszalam,ze zrobia w takim razie wszystko co w ich mocy...

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 21:16

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 21:18

decydujac w ten a nie inny sposob dalysci kote szanse na zycie a kociakom szanse na zobaczenie matki ponownie.

odzywic, dac odpoczac po narkozie i na przyzwoitą operację. Doloze sie.

jutro mam lkarza na 9:40, prosto stamtad do Was dojade
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw wrz 04, 2008 21:32

czyli jutro lapiemy we 3? Satoru, mozesz wziac transporter?
ja wezme staniki ;)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, elmas, Google [Bot], Szymkowa i 1382 gości