Miłość zdziałała cuda- Diabełek zaufał, pokochał ma DOM!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 16, 2009 8:22

Diabełku mój kochany kocie, znajdz domek o ktorym marzysz

miłka

 
Posty: 1390
Od: Pon gru 08, 2008 13:48
Lokalizacja: Rybnik/Katowice

Post » Pon lut 16, 2009 10:08

Diabełku nie spadaj
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 17, 2009 0:14

Hop po domek
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 17, 2009 0:18

Hop po domek
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 17, 2009 22:02

czarny diabełek skacze po swój domek, hop, hop

miłka

 
Posty: 1390
Od: Pon gru 08, 2008 13:48
Lokalizacja: Rybnik/Katowice

Post » Śro lut 18, 2009 8:24

Co słychac u Przystojniaka?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 18, 2009 8:37

Karotka pisze:Co słychac u Przystojniaka?

Przystojniak znów kuleje albo mu może tylko nóżki zdrętwiały :?
Jak zeskoczył z łóżka to omało sie nie przewrócił :x
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lut 18, 2009 8:41

Justa&Zwierzaki pisze:
Karotka pisze:Co słychac u Przystojniaka?

Przystojniak znów kuleje albo mu może tylko nóżki zdrętwiały :?
Jak zeskoczył z łóżka to omało sie nie przewrócił :x


ojej. a co to sie do nózi przyczepiło?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 18, 2009 8:51

Diabełek do mnie trafił 3 lata temu w bardzo ciężkim stanie , był prawie nieprzytomny i przemarznięty , około 4 dni leżał pod zamknietym okienkiem piwnicznym na mrozie i niestety odbiło sie to jego łapciach , ma chore stawy i niestety coraz częściej mu to dokucza , podczas takiego ataku bólu dostaje zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne i jak mu nie przejdzie to jutro jade do kontroli z Aishą to go też wezme :x
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lut 18, 2009 8:55

Biedny Diabelek. Myslałam, ze nózki ju mu nie doskwieraja.
A próbowałas naswietlań?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 18, 2009 9:25

Tak naświetlam go oraz też Zuzu był naświetlany
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lut 18, 2009 9:30

Justa&Zwierzaki pisze:Tak naświetlam go oraz też Zuzu był naświetlany


Dało to jakis efekt? Pomogło?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 18, 2009 9:35

Minimalnie
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lut 18, 2009 9:38

Pytałam, bo trafiła do mnie koteczka po wypadku, ma niedowład nózek, który dzieki cwiczeniom sie cofa. Jest u mnie od niedzieli. Dlatego pomyslalam o naswiatlaniach i chcialam podpytac.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 18, 2009 9:58

Karotka pisze:Pytałam, bo trafiła do mnie koteczka po wypadku, ma niedowład nózek, który dzieki cwiczeniom sie cofa. Jest u mnie od niedzieli. Dlatego pomyslalam o naswiatlaniach i chcialam podpytac.

Na Diabełka niebardzo zadziałało ale na Zuzu to o wiele lepiej , mial amputowana poduszkę z narośla i bardzo szybko sie zagoiło , to chyba zalerzy od cech indiwidualnych , trzymam mocno kciuki za koteczke i też dobrze na niedowład robią masaże wodne ( jamnik mojej znajomej dzieki temu szybko doszedł do siebie ) tylko że koty nie lubią wody :x
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 39 gości