Wrocławskie schroniskowce

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 10, 2008 8:30

hopsnę sobie :)
ObrazekObrazek

maxiking

 
Posty: 886
Od: Nie sie 24, 2008 16:42
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Śro wrz 10, 2008 11:49

Do DT trafiły kolejne dwa biedaki z izolatki, jak tylko będą zdjęcia, to wkleję.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 10, 2008 13:16

A do kogo Kiciu??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 10, 2008 14:49

które kociaki są tymi szczęśliwcami?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 10, 2008 15:20

Kotki trafiły do mojej sąsiadki. Jeden ma przetrąconą łapkę, a drugi ogonek. Wieczorem wybieram się w odweidziny, to zdam szerszą relację. Będzie potrzebna pomoc w szukaniu im domków.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 10, 2008 15:28

A póki co zapraszam na bazarek jakiego jeszcze nie było!!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3481042#3481042
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 10, 2008 21:51

Właśnie wróciłam z odwiedzin u wyjątkowo szczęśliwych kotów. Oba to pręgowane tygrysy, doskonale znane z wątku schronowego.

Numer jeden przywitał mnie przy drzwiach domagając się głaskania:
Obrazek
Ci, którzy czytają wątek o wrocławskim schronisku pewnie poznają ten ogonek:
Obrazek
Ogonek już się leczy, porośnie ładnie sierścią i tygrys będzie jak nowy :)
To extra miziasty, ciekawski, młody kocur. Pilnie szuka DS, żeby zrobić miejsce dla następnych potrzebujących. To niesamowity pieszczoch, wszędzie chodzi za człowiekiem, pomóżmy mu znaleźć własny domek.
Obrazek

Numer drugi musi być zamknięty w pokoju ze względu na swoją niesprawność. Radzi sobie dość dobrze, swobodnie wskakuje na krzesło, ale jego łapka jest bezwładna. Oglądał go lekarz i zdecydował, że należy ją amputować. Oto ta łapka:
Obrazek
A oto jej dumny właściciel:
Obrazek
Kocio siedział w klatce cztery miesiące, na razie nie wygląda najlepiej, ale zaraz po przyniesieniu do domu wyraźnie odżył. W schronie miał biegunkę, nie chciał nic jeść i był apatyczny. W domu zakochał się w osobie, która go przygarnęła, przychodzi na kolanka, siedzi i mruczy. Odzyskał apetyt, biegunka minęła, kot jest ożywiony i skory do zabawy i pieszczot. Domoterapia uczyniła cuda :) Dla niego liczy się tylko to, żeby przy nim być. Może znajdzie się ktoś, kto go pokocha:
Obrazek
Na razie jest w trakcie leczenia, czeka go też amputacja łapki, w międzyczasie zostanie odkarmiony i rozpieszczony. Szukamy dla niego odpowiedzialnego, pełnego miłości domu.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 10, 2008 22:07

Cudowne tygrysy!!Widać,że z charakterem :D
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 10, 2008 23:11

Kicia_ pisze:
Numer drugi musi być zamknięty w pokoju ze względu na swoją niesprawność. Radzi sobie dość dobrze, swobodnie wskakuje na krzesło, ale jego łapka jest bezwładna. Oglądał go lekarz i zdecydował, że należy ją amputować. Oto ta łapka:
Obrazek


K..... %^$#@^%$^^&*&
A jak pytałam o te łapkę, to za słyszłam, że to odleżyny i tak już zostanie. I nic wiecej kotu nie dolega :evil:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro wrz 10, 2008 23:41

Mam tez niezbyt dobre wieści o Szylreci. Padło podejrzenie, że mała ma pp :(
Jej stan jest krytyczny, ale walczymy.
Trzymajcie, proszę kciuki!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw wrz 11, 2008 5:45

Kicia_ pisze:Kocio siedział w klatce cztery miesiące, na razie nie wygląda najlepiej, ale zaraz po przyniesieniu do domu wyraźnie odżył. W schronie miał biegunkę, nie chciał nic jeść i był apatyczny. W domu zakochał się w osobie, która go przygarnęła, przychodzi na kolanka, siedzi i mruczy. Odzyskał apetyt, biegunka minęła, kot jest ożywiony i skory do zabawy i pieszczot. Domoterapia uczyniła cuda :) Dla niego liczy się tylko to, żeby przy nim być. Może znajdzie się ktoś, kto go pokocha:
Obrazek
Na razie jest w trakcie leczenia, czeka go też amputacja łapki, w międzyczasie zostanie odkarmiony i rozpieszczony. Szukamy dla niego odpowiedzialnego, pełnego miłości domu.


Zdaje się, że Kocio ma chyba na stałe opuszczone jedno uszko? Jeżeli tak to bardzo prawdopodobne jest, że przebywał ciężkie zapalenie ucha, i gromadziło mu sie tam dużo ropy, która mogła byc ściągana...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 11, 2008 7:19

marcjannakape pisze:A jak pytałam o te łapkę, to za słyszłam, że to odleżyny i tak już zostanie. I nic wiecej kotu nie dolega :evil:

Oprócz łapki kotek bierze antybiotyk i podobno ma chorą wątrobę, na którą tradycyjnie przepisano mu Heparegen. Poradziłam konsultacje u innego weta i zamianę na Hepatil.
ossett pisze:Zdaje się, że Kocio ma chyba na stałe opuszczone jedno uszko? Jeżeli tak to bardzo prawdopodobne jest, że przebywał ciężkie zapalenie ucha, i gromadziło mu sie tam dużo ropy, która mogła byc ściągana...

Tak, uszko jest zniekształcone po ropnym zapaleniu ucha. Teraz uszko jest zdrowe i nadaje Kociowi zawadiackiego uroku :)
To miziak jakich mało. Jest tak spragniony czułości, że nie daje opiekunce wyjść z domu. Woła ją do siebie, a jak tylko przyjdzie, wchodzi na kolanka, zamyka oczka i tak sobie siedzi cały szczęśliwy.
Operacja łapki kosztuje 300 zł. Opiekunka Kocia nie ma takich pieniędzy. Schronisko zaproponowało wykonanie zabiegu za darmo, ale może znalazłby się sponsor, żeby wykonać operację u normalnego weta?
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 11, 2008 8:32

Czyli to schroniskowy wet orzekł, że amputacji sie nie uniknie?
Jeśli tak to tym bardziej należałoby pójść na konsultacje do innego weta.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw wrz 11, 2008 8:52

Kicia_ pisze:
ossett pisze:Zdaje się, że Kocio ma chyba na stałe opuszczone jedno uszko? Jeżeli tak to bardzo prawdopodobne jest, że przebywał ciężkie zapalenie ucha, i gromadziło mu sie tam dużo ropy, która mogła byc ściągana...

Tak, uszko jest zniekształcone po ropnym zapaleniu ucha. Teraz uszko jest zdrowe i nadaje Kociowi zawadiackiego uroku :)


Kotki wyleczone w schronisku z ropnego zapalenia ucha mogłyby założyć klub - z daleka rozpoznaje sie je po opuszczonym na stałe uszku...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 11, 2008 9:11

Z całych sił trzymam kciuki za szylkretkę. Na leczenie schroniskowców przeleję wieczorkiem na konto które wysłała mi Marcianna 100 zł, na leczenie jakiegoś kociaka.

Dziewczyny ta łapka jak byłam w schronie tak źle nie wygladała i ja nie jestem przekonana do amputacji bo widziałam jak kotek jej używa, on nie siedział w izolatce 4 misiące, jak byłyśmy z Martką biegał po wybiegu, głaskałam go, z niego jest straszny miziak. Pytałam o tą łapkę i powiedziano że zastanawiano się nad amputacją, ale stwierdzono, że nie jakst konieczna. Kociakowi trzebaby wyleczyć odleżyny i obdrapania a potem skombinować odpowiedni bucik-ochroniacz aby sobie łapki nie ranił bo ona jest mniej sprawna, ale kotek ją miesiąc temu używał. Bałam się o to że ją sobie skaleczy ale powiedziano mi że ochrtonicz w schronisku nieststy nie jest możliwy, nikt tego nie dopilnuje, w domu jak najbardziej.
Spróbujcie proszę uratować łapkę bo kotek z niej korzystał więć szkoda go jej pozbawiać (chyba nawet na wątku schroniska wstawiałam zdjęcie tego kotka na pniu drzewa i jeśli się nie mylę widać tą łapkę, ale mogę się mylić) . A uszko dodaje mu tylko uroku :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anthonyneept, Blue, Google [Bot] i 47 gości