Co wiem o FIPie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 04, 2008 8:03

Georg-inia pisze:teoretycznie bada się poziom białka całkowitego i albumin. Potem od białka odejmujesz albuminy - zostają globuliny. Potem dzielisz te albuminy przez globuliny. Teoretycznie wynik
- poniżej 0,4 wskazuje na aktywny fip,
- pomiędzy 0,4 - 0,6 - wskazana obserwacja, ale dość częsty np. przy odwodnieniu, zagłodzeniu
- powyżej 0,6 - zdrowy.

Oprócz tego próby wątrobowe są nieznacznie podwyższone. Tyle dowiedziałam się, jak na fip odchodziła Kminka :(



U mnie nie trzyma się kupy ta teoria.
Albuminy: 19,9 g/l
Białko całkowite: 16,7g/dl

Różnica: -3,2

Zdaję sobie sprawę że albumin ma za mało a białek całkowitych za dużo (przynajmniej jeśli chodzi o zakres na wynikach z Laboklin). Lekarz stwierdził FIP'a, zwłaszcza że kot (Tajfun) dostał krwawego wysięku do oka i zmatowiało mu oko. Wczoraj w klinice weterynaryjnej lekarka stwierdziła ze oko już nie funkcjonuje i kotek jest na nie ślepy. Matowieć zaczęło drugie oko i dzisiaj idziemy do okulisty. Podejrzewają u kotka Herbovirusa (nie wiem jak się to pisze?).

obcy

 
Posty: 1
Od: Pon sie 04, 2008 7:54

Post » Pon sie 04, 2008 8:08

Nie mogly wyjsc takie wartosci.

Albuminy to jedne z bialek, wiec nie moze byc ich wiecej niz wszystkich bialek w probce. [Skladowa nie moze byc wieksza od calosci.]

FIP faktycznie daje takie wylewy do wnetrza galki ocznej. Herpeswirus raczej nie.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 17:36 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 04, 2008 8:19

obcy pisze:U mnie nie trzyma się kupy ta teoria.
Albuminy: 19,9 g/l
Białko całkowite: 16,7g/dl

Różnica: -3,2


Obcy, weź pod uwagę jednostki. Są inne dla albumin i inne dla białka całkowitego.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sie 04, 2008 9:01

[quote="ariel":atb2qy30][quote="obcy":atb2qy30]
U mnie nie trzyma się kupy ta teoria.
Albuminy: 19,9 g/l
Białko całkowite: 16,7g/dl

Różnica: -3,2[/quote:atb2qy30]

Obcy, weź pod uwagę jednostki. Są inne dla albumin i inne dla białka całkowitego.[/quote:atb2qy30]

Tyz taka mundra - a nie zauwazylam.... :oops: :lol:
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 17:36 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 04, 2008 9:05

Agn pisze:
ariel pisze:
obcy pisze:U mnie nie trzyma się kupy ta teoria.
Albuminy: 19,9 g/l
Białko całkowite: 16,7g/dl

Różnica: -3,2


Obcy, weź pod uwagę jednostki. Są inne dla albumin i inne dla białka całkowitego.


Tyz taka mundra - a nie zauwazylam.... :oops: :lol:


:wink: wcale nie jestem taka mądra. Kilka miesięcy temu też mi się nie zgadzało ;).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sie 27, 2008 10:29

Kociaczek znaleziony na dworze ok. 8 tygodniowy. Na pierwszy rzut oka widać było duży brzuszek. Kotek ma średni apetyt, domaga się jedzenia ale nie zjada dużo, kupy na przemian "zdrowe" i płynne. U weta zrobiono stwierdzono dużo płynu w otrzewnej, wykonano punkcję, płyn jasnożółty, pieniący się, oznaczono w nim białko całkowite 55g/l. Parametry nerkowe i wątrobowe w normie. Temperatura obniżona, kotek jest osowiały w ciągu dnia, rano i wieczorem lepiej się czuje, bawi się.
Czy wodobrzusze może mieć jakieś inne przyczyny?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 27, 2008 10:47

fili pisze: Czy wodobrzusze może mieć jakieś inne przyczyny?


Może. Wcześniej jest opis choroby mojego Żwirka, który miał płyn w otrzewnej, ale nie był to FIP.

Zróbcie badanie krwi, oznaczenie białka całkowitego i albumin. Jak oczy kociaka? Czy gorączkuje?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 27, 2008 11:02

Białko całkowite we krwi w normie, albuminy mają jeszcze być zrobione.
Nie ma gorączki. Co do oczu nie wiem, albo wet nie oglądał, albo nic szczególnego nie zauważył.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 06, 2008 14:32

U mojej zuzki też lekarka podejrzewa FIPa. Ale stosunek wyszedł graniczny, wody jest tyle że na zdjeciu rtg nie widać serca ani płuc (końcówka jedynie widoczna ostro tak jak powinny wyglądać). Podwyższone próby wątrobowe leukocytów dużo. Ma 7,5 roku - tego tez sie trzymam ze w takim wieku nie powinna sie tym zarazić (zresztą gdzie?? jak nie wychodzi z domu??)

Bardzo ciężko oddychała, po podaniu antybiotyków było lepiej przez 2 dni. Dziś znów cieżej oddycha ale nie tak ciężko jak w srode.

Wcześniej miała problemy z pęcherzem tzn zaczopowała się dwa razy - i po przeczytaniu jednej historii mam wielka nadzieję na cud.

Zuzka sika w normalnym kolorze tzn nie barwi żwirka, je trochę i pije - ale mniej niz zazwyczaj.

wezmę dziś badania i to co dostaje i wypisze się tu - moze coś podpowiecie. Mam zaufanie do naszej lekarki ale nie chcę usypiać zuzki.

Prawdę mówiac jestem przerażona :-(

przepraszam za chaotyczny ton ale żal mi mojego kochanego kota.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 06, 2008 17:57

FIP u kota w tym wieku wydaje sie malo prawdopodobny choc i takie przypadki sie zdarzaja. Jesli dobrze rozumiem plyn zbiera sie przede wszystkim (tylko?) na terenie klatki piersiowej. To sugerowaloby problem kardiologiczny, zwiazany np. z kardiomiopatia przerostowa.
Moze faktycznie wstukaj wyniki i napisz cos wiecej. Stosunek albumin do globulin jest wiarygodnym wskaznikiem w plynie, w surowicy- juz nie, musi byc interpretowany wspolnie z innymi. Np. moj kot jakis czas temu mial ten stosunek 0.25- wg kryteriow dla tego wskaznika FIP bylby "bardzo prawdopodobny".
Spokojnie, choc to latwiej powiedziec niz zrobic. Stan kotki na pewno jest powazny i rokowanie niepewne, ale na uspienie zawsze bedzie czas.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Sob wrz 06, 2008 19:33

płyn był w całej jamie brzusznej

ha teraz w lepszym nastroju ;-)

poszłam z nią na punkcję bo się nie poprawiło. I wszyscy spodziewali się płynu przeźroczystego pomarańczowego.

A wyciągnęła - mleczny w odcieniu różowawym.

Czyli jest nadzieja ;-)))) super i zuzka teraz lepiej oddycha - 55 ml wyciągnęła a to niewielka część która w niej jest - tyle było bezpiecznie.

Uff

teraz jeszcze 2 tyg antybiotyku zdjecie kontrolne - już mi lżej na duszy.

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 06, 2008 22:16

Tak jak pisalam, wsrod przyczyn zbierania sie plynu w jamach ciala FIP u doroslego kota jest jedna z najmniej prawdopodobnych.
Jest to jednak objaw dosc dramatyczny i na pewno musi byc wyjasniony. Czy masz dokladne badania krwi? Istatne bedzie tez RTG jak juz cos bedzie na nim widac. Jedna z mozliwosci (choc tylko jedna, nie chcialabym siac paniki) jest wodobrzusze na tle nowotworowym. Niekiedy chloniaki na terenie klatki piersiowej sa przyczyna zbierania sie mleczno-krwistego wysieku, moga byc tez przyczyna zaburzonego stosunku albumin do globulin.
Mysle ze jesli Kicia jest pod dobra opieka to wszystkie te opcje sa brane pod uwage i da sie w miare szybko ustalic co sie dzieje i jak mozna pomoc.
Trzymajcie sie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pon wrz 08, 2008 14:48

No to dziś diagnoza jakby potwierdzona ;-(

Nie jestem przekonana co do niej ale nie chcę też kota męczyć niepotrzebnie a widać ze nie czuje się najlepiej - ciągle ciężko oddycha :-( i coraz ciężęj - widac ze płyn się nadal gromadzi w jamie brzusznej ;-(

Dam tu wyniki - moze coś mądrego wymyślicie ;-( Bo pewnie jakaś dodatkowa wizyta u innego weta by się przydała pewnie - ale Zuzka tak ciężko te wizyty teraz znosi ;-(

krew:

leukocyty 23,6
erytrocyty 10,70
hemoglobina 9,6
hematokryt 0,51
MCV 48
MCHC 18,6
płytki krwi 380

Aspat 62
alat
55
kreatynina 1,5
mocznik 30,2
albumina 32
białko całkowite 82



płyn z jamy ciała

barwa - mleczna
przejrzystość - mętny
masa właściwa 1,040
próba rivalty +
próba sochańskiego +
białko całkowite 58
ocena płynu - wysięk
nabłonki liczne
leukocyty 40 - 50
erytrocyty 30 - 40

limfocyty 92%

je i pije w miarę normalnie - mniej niz zwykle ale nie głoduje. Widać jak ciężko oddycha. I mniej biega niż przed tygodniem.

jak choroba moze tak rozwinać się w ciagu tygodnia?????????????

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 15:02

hm, stosunek albumin do globulin jest w sumie dość wysoki, ponad 0,6. FIP przy nim jest prawdopodobny, ale nie tylko FIP.
Do tego albuminy i białko są w normalnych wartościach w zasadzie, nie jest tak, że białka jest jakoś dużo albo albumin mało...
Jest też bardzo dużo limfocytów, a pry FIPie limfocytów jest właśnie malutko, a tu ponad 90%.
Na wynikach płynu się nie znam, ale tego białka tam nie jest jakoś dużo chyba.

A są jakieś inne objawy wskazujące FIPa, czy tylko ten płyn o kolorze nie-FIPowym?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 15:09

Nie wiem, nie znam się zupełnie, ten płyn w klatce piersiowej i w jamie brzucha.

Temp nie ma, żółtaczki też nie, sika normalnie - tzn piasek nie barwi sie na żółto.

własciwie to moze powinnam osobny wątek założyć.

Ściagnięcie płynu niewiele dało, nie polepszyło sie, dziś jest tak samo jak w sobotę przed ściagnięciem płynu.

chwytam się każdej myśli ze to nie wyrok jednak. Ale nie chcę żeby się utopiła w swoich własnych płynach bo jej płuca się zaleją ;-(

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 106 gości