Po drugiej stronie siatki - schr. łódź III

[Sis]

Madziu, jak dziś ręka?

[jerzykowka]

Magija, Sanepid na pewno zapuka do Twych drzwi. Ale sie nie przejmuj, nawet gdybys nie miala dokumenyacji szczepien kotka, to i tak bedzie tylko formalnosc (bo chodzi o Twojego, domowego kotta).
Raczke mocz w cieplej wodzie ze zwyklym szarym mydlem.

Do uslyszenia na watku kochanej Natalki!

[pisiokot]

Magic, Maja jest kotem schronowym, więc żadna pożyczka. Prawda, dziewczyny?
Może RC Immunity? niedawno był w promocji po dwa.

Ja myślę, że może wspomogłybyśmy Magic kwotą 50 zł ? Na trochę jedzonka wystarczy.

No właśnie - wisimy cos jeszcze Joli? Dajcie znac, proszę.

Z Jolą jesteśmy na razie rozliczone, to 100 zł, które tydzień temu dała Georginia było za cefalosporynę i azytromycynę dla KillBill i Kingi.
W środę pani adoptującą Mitka dała 60 zł, za te pieniążki Ania CoolCaty na prośbę Joli kupiła i zawiozła do schroniska Convenię dla tych dwóch koteczek. Nawiasem mówiąc po podaniu Convenii stan KillBill nie polepszył się Kicia nadal wygląda bardzo źle i najgorsze jest to, że to już koniec mozliwości jeśli chodzi o leki. Teraz można liczyć tylko na to, że organizm sam zacznie walczyć...

[coronella]

Jeszcze o zadrapaniach,
ja poleciałam do apteki i kupiłam maśc ichtiolową i maść Tribiotic. Ta pierwsza do okładów, druga to maść z 3 antybiotykami, do zastosowania od razu po przemyciu rany. Powinno sie miec to zawsze w domu,

Sanepid- nie koniecznie. Kolezanki 2 letniego synka drapnął ich kot, po policzku, tak mocno, że dziecko miało ranę klejoną. Tez sie paprała, dostawał antybiotyk. Kot był wychodzący, czego nie ukrywali. Sanepid się nie odezwał, nawet nie wiedziałam, że ich to interesuje.
Ale gdyby jednak- trzymam kciuki za jak najszybsze zakończenie sprawy!

[pisiokot]

Jak mnie użarł Drops to na pogotowiu dostałam zastrzyk przeciwtężcowy i coś przeciwzapalnego. Antybiotyku nie dostałam. Bardzo ładnie ranki leczyły się maścią Triderm.

Jolę zapytam przy okazji o testy, czy kupić.

[Sis]

myślę, ze po prostu kupimy testy i zawieziemy Joli. wstępnie rozmawiałam z CoolCaty, będą robiły zamówienie do lecznicy, powinno udać się kupić taniej.

Magic chwilowo przelalam 20 zeta, gdy będzie potrzeba wiecej, ma się odezwać.
100 zł przekazuję CoolCaty na testy panleuko dla kociaczków ze schronu, które były u coronelli.

Pozostaje 480,45 zł na funduszu lekowym.

[pisiokot]

myślę, ze po prostu kupimy testy i zawieziemy Joli.

Asiu, ja pytałam Jolę o testy jakis czas temu, mówiła, że ma. Może Ania CoolCaty na wszelki wypadek zapyta jeszcze Jolę czy są teraz potrzebne ? Szkoda byłoby wydawać pieniądze, jeśli to nie jest najpilniejsza potrzeba. Testy Jola ostatnio robiła "od ręki" Mitusiowi i Lulce (w niedzielę), więc chyba ma jakiś zapas.

[Magija]

Dzięki, że pytacie o rękę - dziś lepiej, jem antybiotyk po zapaleniu zatok. Wczoraj wycisnęłam ropę i dziś opuchlizna jest mniejsza, choć i tak wyglądam jak na kreskówkach po uderzeniu młotkiem Krecha od zakażenia blednie i "rozlewa" się po ręce ale dalej ie idzie. Dziś znowu powalczę z moczeniem łapki we wrzątku.
Coronello - tribiotic próbowałam ale średnio mi pomógł, choć Magic np. bardzo go zachwalała.
Magic, czy 20zł wystarczy?

[ruru]

Magija bardzo dobre jest srebro koloidalne, bo zwalcza bakterie, grzyby i wirusy, po prostu okłady, mozna kupić w aptece, tylko drogie, ale warto mieć i dla siebie i dla kotów na wszelkie infekcje, podrażnienia, rany, stany zapalne, naprawdę polecam.
kciuki za rączkę

[jerzykowka]

Trzymam kciuki za KillBilla i Kinge. No i oczywiscie za lapke Magiji!!!

[jolabuk5]

Dzięki, że pytacie o rękę - dziś lepiej, jem antybiotyk po zapaleniu zatok. Wczoraj wycisnęłam ropę i dziś opuchlizna jest mniejsza, choć i tak wyglądam jak na kreskówkach po uderzeniu młotkiem Krecha od zakażenia blednie i "rozlewa" się po ręce ale dalej ie idzie. Dziś znowu powalczę z moczeniem łapki we wrzątku.
Coronello - tribiotic próbowałam ale średnio mi pomógł, choć Magic np. bardzo go zachwalała.
Magic, czy 20zł wystarczy?

Mądrze robisz -antybiotyk na pewno jest potrzebny, żeby zakażenie rozgonić. Oczywiście, równolegle stosuj te wszystki wśrodki (moczenie, smarowanie). Ważne, że krecha po zakażeniu blednie i nie idzie dalej. Powinno być dobrze. A swoją drogą co za paskudztwa maja na ząbkach te nasze kociaste? Po zadrapaniach zwykle nic się nie dzieje, a nawet małe ugryzienie jest niebezpieczne.
Kciuki za szybkie wyzdrowienie!

[Magija]

dzięki wszystkim ale mi miło i łapka już mniej boli

[magicmada]

Widzę, że zrobiłam zamieszanie, ja naprawdę chcę tylko tymczasowo pożyczyć pieniądze na karmę, bo za bardzo już nie mam kogo prosić o pieniądze, ale to tylko chwilowy brak.
Maj czuje się lepiej, tylko oko cały czas mniejsze i czerwone.

[pisiokot]

Widzę, że zrobiłam zamieszanie, ja naprawdę chcę tylko tymczasowo pożyczyć pieniądze na karmę, bo za bardzo już nie mam kogo prosić o pieniądze, ale to tylko chwilowy brak.
Maj czuje się lepiej, tylko oko cały czas mniejsze i czerwone.

Magda nie narobiłaś żadnego zamieszania
nie wyobrażam sobie, że ktoś bierze tak trudnego tymczasa ze schroniska jak Maja i zostaje z nim bez żadnej pomocy. Każdy jakoś liczy siły na zamiary i zdaje sobie sprawę, że taki dodatkowy domownik kosztuje, ale czasem może zabraknąć.

[ruru]

Czy Kill Bill troszkę zaskoczyła?