Borsuczek z raną na grzbiecie. Borsunio i Dubelek razem (')

» Wto lip 08, 2008 10:47

O kurcze blade...

» Wto lip 08, 2008 10:51

O rany

, biedactwo kochane

» Wto lip 08, 2008 14:49

Wygląda jakby jakimś prętem czy drutem??? :cry:

» Wto lip 08, 2008 16:19

Boo77 pisze:Wygląda jakby jakimś prętem czy drutem???

albo jakimś nożem... rana jest dosyć równa...

» Wto lip 08, 2008 18:15

CoToMa pisze:
Boo77 pisze:Wygląda jakby jakimś prętem czy drutem???

albo jakimś nożem... rana jest dosyć równa...

k****..... :evil:

» Śro lip 09, 2008 7:14

» Śro lip 09, 2008 15:05

» Śro lip 09, 2008 18:48

CoToMa pisze:

ależ minka :lol:

co tam się u Was dzieje, że wszystkie koty z ranami? :roll:

z tego samego miejsca ten Borsuk-Bis? jakiś sk...wiel tam lata i okalecza koty, czy co? chętnie bym go dorwała, oj nawet nie macie pojęcia jak chętnie.... ::twisted:

» Śro lip 09, 2008 18:52

Georg-inia pisze:
CoToMa pisze:

ależ minka

co tam się u Was dzieje, że wszystkie koty z ranami? z tego samego miejsca ten Borsuk-Bis? jakiś sk...wiel tam lata i okalecza koty, czy co? chętnie bym go dorwała, oj nawet nie macie pojęcia jak chętnie.... ::twisted:

Borsuczek Bis jest z zupełnie innej dzielnicy Opola.
U drugiego Borsuczka rana wygląda zupełnie inaczej niż u pierwszego...