Mis za TM [*]Uwaga na Gonie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 02, 2008 11:13

Wszystko jasne, Gonia przeprowadza sie właśnie, zmienia nr telefonu
zaciera slady .
Prosilam zeby natychmiast ciałko zawiozla do ciapkowskich wetów,
okazuje się ze pochowany .
Mam nadzieje ze ekshumacja bedzie mozliwa.
Ani slowa co z innymi kotami, a zwlaszcza z "norweskim lesnym"
o ktorego Dzidzia wielokrotnie pytala.
To ze pisała, ze Misio tak świetnie sie czul, to tylko jej słowa.
W innych miejscach natknęlam sie na wpisy ze kasy nie ma na leczenie i potrzebuje wsparcia, a za chwilę ze gotuje łososia .
Nie jezdzi do wetów ciapkowskich , momo ze tam Misio mialby darmową opiekę,bo pod nosem ma super weta,do którego walą tlumy,wydaje pieniądze na jego leczenie,tylko nikt tam jej nie widzial ani kota.
Teraz wyprowadza sie do większego domu dla dobra kotów
8O .

A tak na marginesie, czemu wątek na Kociarni, ktory zalozylam z ostrzezeniem przed Gonią zostal zamknięty???????

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Sob lut 02, 2008 11:33

Omg...nowy adres,zmiana telefonu i tak sobie kobieta zniknie?????

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 02, 2008 11:41

NO własnie...
I wróci tutaj po innym nickiem jako cudowny doświadczony DT dla persów...


Bo, Goniu, niestety, swoim ostatnim postem przyznałaś sie do tego jednego faktu, ze OKŁAMYAWAŁAŚ tutaj wszystkich,z e chodzisz z nim na kroplówki. I po co?
Przecież jełsi z jakichś powodów nie było Cię stać lub nie chciało Ci sie z nim chodzić do weta, to trzeba było to szczerze napisac :(
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lut 02, 2008 11:41

Przerażające jest to,że kot się wycierpiał ,a Gonia nie widzi w tym nic złego ,pochowała go w ogródku w kwiatach ( w styczniowych kwiatach???) ,teraz się przeprowadza do większego domu dla dobra kotów 8O .....gdyby nie było to straszne to byłoby to śmieszne....mam nadzieję,że świerzb ją obsypie i władzę w rękach jej odejmie a nie będzie nikogo kto ją będzie chciał podrapać :twisted: A oczywiście policja się tym zajmie ,i to policja ludzka i policja od zwierzaków ,którą szczęśliwie już mamy!!!!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob lut 02, 2008 12:12

Wcale nie mam zamiaru zniknąć!Kto chce nasz nowy adres chętnie mu podam żeby przyjechał sprawdzić jaka ja naprawde straszna jestem.Cały czas siedze i ryczę a najbardziej dla tego że wszyscy robią ze mnie kata!To że Misiu odszedł nie było moją winą!A co do tego łososia to jak ktoś chce to nie ma problemu.Kupuję od znajomych rybaków za 6-8zł za kilogram.Są to kawałki od ogonów!Super na obiad i super dla kotków!!!Co do moich kotów to czują się świetnie!Zapraszam poraz kolejny żeby je zobaczyć!Mamy teraz dużo miejsca więc jak ktoś z daleka to udostępnimy pokój gościnny żeby po hotelach nie sypiał!!!Tacy jesteśmy straszni!!!Żegnam!!!Odpisuje tylko na PW!!!Idę nakarmić kociaki z ruin!!!
Obrazek

>.Gonia.<

 
Posty: 112
Od: Wto maja 22, 2007 15:44

Post » Sob lut 02, 2008 12:33

chcemy zobaczyć ciałko Misia. aparat foto masz, więc nie widzę problemu. jakieś rachunki od weta?
i przestań się nad sobą użalać jaka to czujesz się zaszczuta, historyjki o twoim miłosierdziu również zostaw dla siebie, odpowiedz wreszcie na zadane ci pytania, chyba że umiejętność czytania ze zrozumieniem jest ci równie obca jak zasady ortografii.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 02, 2008 12:46

gisha pisze:Wszystko jasne,
A tak na marginesie, czemu wątek na Kociarni, ktory zalozylam z ostrzezeniem przed Gonią zostal zamknięty???????


Zrobiłby się bałagan, gdyby ciągnąć dwa wątki. Część odpisywałaby tam, część tu. Tak chyba jest lepiej (tak mi się wydaje), bo przez tamtą wiadomość można wejść w link do tej dyskusji.
Obrazek

zgdyni

 
Posty: 69
Od: Sob sie 12, 2006 15:59
Lokalizacja: z Gdyni

Post » Sob lut 02, 2008 12:56

A co mamy po glowie cie glaskac za to ,ze nawet do weta nie poszlas z kotem??????????

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 02, 2008 13:10

dzidzia pisze:Na pewno sprawa jest wyjaśniona w części dotyczącej ewentualnego tymczasowania kotów przez Gonię. Nie można oddać żadnego kota pod opiekę osoby tak nieodpowiedzialnej. W tej kwestii nie ma chyba żadnych wątpliwości, prawda?


Z forum żadnego kotka nie dostanie to pewne ale ile kotów jeszcze będzie cierpiało z braku odpowiedniej opieki tego nie wie nikt.
Wydaje mi się tak jak ktoś już wcześniej zasugerował , że być może Gonia sama potrzebuje pomocy jakiegoś lekarza psychologa .Ona pewnie we własnym rozumieniu robi wszystko co może dobrze , nie rozumie że ta jej "pomoc" szkodzi kotom.
Biedny kocio :( nie musiał tak szybko odejść za Tęczowy Most.

gisha pisze:Ani slowa co z innymi kotami, a zwlaszcza z "norweskim lesnym"
o ktorego Dzidzia wielokrotnie pytala.


Z tego co pamiętam to Gonia znazła mu DS w Wejherowie u koleżanki jej siostry.zakładając , że to prawda

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Sob lut 02, 2008 13:46

Wiecie co,tak się zastanawiam(może żle myślę)ale przecież przynajmniej 2 koty były do Goni zawiezione przez osoby z Forum,Może warto by było podjechać do Niej pod stary adres i sprawdzić co i jak??

olek73

 
Posty: 188
Od: Śro sty 09, 2008 18:44
Lokalizacja: ŁÓDZ

Post » Sob lut 02, 2008 13:56

O jednym wiem ze na ulicy odbierala, nie zaprosila Tess do domujak "norwega" jej zawozila .
Nie wiem jak "pers" do niej trafil , wierzę ze Iza ma adres

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Sob lut 02, 2008 14:19

zgloscie juz sprawe do TOZu bo jak kobieta sie wyprowadzi to slad po niej zaginie :twisted:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 02, 2008 14:42

Ja kiedyś byłam u niej, tylko nie wiem czy tam jeszcze mieszka.
Zawoziłam jej szczeniaka ( służyłam za transport ) i z tego co wiem piesek też skończył bardzo źle.

Myślę, że najlepiej będzie poczekać na powrót Izy ( w poniedziałek ma być już w pracy ), ona ma największe prawo, żeby dociekać prawdy.
Poza tym w Ciapkowie są dziewczyny, które mogą przeprowadzać interwencję, więc myślę, że nie zostawią tak tej sprawy.
Ostatnio edytowano Sob lut 02, 2008 14:55 przez ania_36, łącznie edytowano 1 raz

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Sob lut 02, 2008 14:53

kya pisze:zgloscie juz sprawe do TOZu bo jak kobieta sie wyprowadzi to slad po niej zaginie :twisted:

Podobno juz sie wyprowadzila, a przynajmniej tak pisze

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Sob lut 02, 2008 15:42

Ślad po niej nie zaginie, można ją bez większego problemu odszukać po numerze IP, nawet jeśli później będzie korzystała z innego komputera lub zmieni miejsce zamieszkania. A sprawę KONIECZNIE należy zgłosić do TOZu. Choćby dlatego, że tak naprawde nie wiadomo co się z kotkiem stało.

Saszka8

 
Posty: 84
Od: Czw lis 01, 2007 9:49
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 337 gości