» Czw gru 20, 2007 13:26
koty Teresy
chwilowy zastój w telefonach od kandydatów do adopcji - pewnie z powodu przedświątecznego czasu.
Teresa była u weta z Halinką i Szarusią.
Halinka miała robione USG - dostała lekarstwa na miejscu i na "wynos", potrzebna jest dieta Intenstinal w saszetkach (brak kasy), Szarusia przeziębiła się - dostała kroplówkę i leczenie na tydzień - po świętach obie kotki jadą na kontrolne badania.
W drugi dzień Świąt planujemy odrobaczenie całego stadka kotów Teresy i przegląd przez weta - w domu.
Póki Teresa jest jeszcze w domu - chcę wykorzystać ten czas maksymalnie i sfinansować w zależności od potrzeb kotów: odrobaczenie, szczepienia ochronne, diagnostykę i leczenie (jeśli potrzebne).
Za wszystkie zabiegi kotów Teresy płaci Fundacja - może ktoś zechce dorzucić grosik do chudego konta Fundacji lub zechce wziąć udział w aukcji Fundacji.