koty 2 stada z fortow teraz tuczymy

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 02, 2007 14:46

Aia, do Delfina, to chyba nie da rady.
Jak się okaże, że po załadunku moich rzeczy będzie miejsce, pewnie mogłybyśmy podjechać z Senioritą. Deczyja należy do Seniority.
Będziemy jechać Dolną. Tylko czy łatwo do Ciebie trafić? Bo w osiedlach, to nieraz labirynty uliczek są.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lis 02, 2007 14:55

Prakseda pisze:Aia, do Delfina, to chyba nie da rady.
Jak się okaże, że po załadunku moich rzeczy będzie miejsce, pewnie mogłybyśmy podjechać z Senioritą. Deczyja należy do Seniority.
Będziemy jechać Dolną. Tylko czy łatwo do Ciebie trafić? Bo w osiedlach, to nieraz labirynty uliczek są.


delffin mówiła że raczej się nie zmieść, że trzeba robić drugi kurs...
ale własnie pomyślłam o samochodzie Seniority 8) :wink:
bo sporych rozmiarów, tylko własnie nie wiem jak bardzo będzie zapakowany


pisze pw z dojazdem do mnie

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17109
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt lis 02, 2007 15:29

Aia, Prakseda poproszę na pw adresy i telefony. Opisów dojazdu w zasadzie nie trzeba tylko ewentualnie info czy jest gdzie w pobliżu zaparkować :)
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Pt lis 02, 2007 21:19

Długo mnie nie było i nie nadążam z czytaniem...
Czyli jutro o 11;00 przy przystanku tor stegny 02 ? :)
A co z tą klatką, przyda się na coś? Ktos mógłby wziąć na przetrzymanie w niej koty?

Wera-Baffi

 
Posty: 97
Od: Pon paź 22, 2007 15:21
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lis 02, 2007 22:19

Agnieszko, będę jechać przez Czerniakowską (muszę wcześniej coś załatwić).

Gdybym miała jakieś problemy z trafieniem (choć nie przypuszczam :) ) to będę dzwonić.

Jeśli nie zmieścicie rzeczy od Aii, to naprawdę można zrobić drugi kurs, tak jak Aia pisała, z ładowaniem zajmie najwyżej 20 minut.

Na pw wysłałam swój numer telefonu.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lis 02, 2007 22:26

Acha, my nie tylko będziemy budować, ale także łapać koty?!
Dobrze pamiętam, prawda?

Będę miała pułapkę, podbierak, kontener, koszyk wiklinowy i puszkę z karmą


Ło matko, nie wiem jak ja to wszystko zmieszczę. Chyba trzeba będzie męża z pieleszy wyciągnąć, aby robił za kierowcę :twisted:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lis 02, 2007 22:41

Wszystkich, którzy mają w sobotę 3.XI trochę czasu i smykałkę
do młotka albo pomysły albo cierpliwość do pilnowania
pułapek albo chociaż samochodzik
zapraszamy na godz. 11.oo na Idzikowskiego



:piwa: raczej nie będzie
:dance: :dance2: raczej nie będzie

ale zapewniamy moc ciężkiej pracy
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lis 03, 2007 9:12

dellfin612 pisze:Acha, my nie tylko będziemy budować, ale także łapać koty?!
Dobrze pamiętam, prawda?

Będę miała pułapkę, podbierak, kontener, koszyk wiklinowy i puszkę z karmą


Ło matko, nie wiem jak ja to wszystko zmieszczę. Chyba trzeba będzie męża z pieleszy wyciągnąć, aby robił za kierowcę :twisted:



nie wiem czy były dziś plany na lapankę...

bo z tego co pamiętam to były problemy co potem :roll:
tzn z tego co kojarzę to po pierwsze nie było gdzie przetrzymać potem
i chyba gdzie je na tą sterylkę zawieźć :?

dziś chyba nastawieni wszyscy na robotę budowlaną...

taj mi sie wydaje...

no chyba że maluchy jest gdzie zabrać...
i na gwałt by sie przydało kocicę w ciąży
(i ja bym sprawdziła tą taką ascheopodobną (syjamkowatą) - mimo że stara i karmiciele mówią że ona "ma taki brzuch" - to właśnie dlaczego ma takiego balonika...


ja lece się szykować bo czasu mało :wink:


11.00 na przystanku Tor Stegny 02 (na żądanie)
do zobaczenia

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17109
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lis 03, 2007 9:16

Dziewczyny, skoro już macie klatkę łapkę, to może jednak spóbujcie coś złapać, całę to budowanie, ocieplanie jest bez sensu, jeśli koty się będą rozmnażać. Na kastrata potzreba jednego dnia, co do maluchów, raczej szybko się oswajają i szybko "idą". Może jednak? Może znajdzie się u kogoś wolna łazienka?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Sob lis 03, 2007 9:23

a ma ktoś talony?

i miejsce do przetrzymania?
(kocica to tydzień w lecznicy...)


ja nie mam...

mam tylko dwa talony na Książęcą, tyle że tam nie mają miejsca na przetrzymanie...



ja mam taki pomysł... :roll:

żeby samą łapankę zorganizować... lepiej... na większą ilość kotów... więcej sprzętu... więcej transporterów...
i przede wszystkim: więcej talonów i miejsc w lecznicy :!:

pamiętajcie, że koty "z każdą łapanką" uczą się, że lepiej do tej klatki nie podchodzić...
jak widzą inne koty tam złapane, które potem znikają... :roll:

no nic...



ja w każdym razie będę ;)
o 11 na przystanku :)

mam jeden transporter, ale nie biorę.
jakby miał się przydać -> dajcie znać na tel.: 0 504 842 508
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 03, 2007 9:45

Ja mam talony Canisowe na Białobrzeską (kotki dopiero na wtorek, kocury nawet jutro) ale bez przetrzymania. Mam za to klatki wystawowe i jeśli ktoś ma możliwość przetrzymania kotki po sterylce (ok. 3 dni) to byłoby super. Co do kocura, to wystarczy kilka godzin i może wracać "do domu". Kociaki są teraz bardzo "chodliwe" tak więc jeśli ktoś ma kawałek łazienki (ja mam teraz dwa koty na tymczasie więc nie mogę) to też łapcie!

Powodzenia!
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Sob lis 03, 2007 9:50

Jeśli kotka urodzi kolejne kocięta i one tam będą zdychać albo będą kolejnymi reproduktorami, cała akcja jest bezsensowna.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Sob lis 03, 2007 9:58

dziewczyny,przynajmniej kocury! jeśli poprawią się warunki bytowe (ciepło,pełny brzuch) koty będą się rozmnażać okrągły rok! Błędne koło.
Jeśli kocur po sterylce potrzebuje raptem paru godzin nadzoru to może nawet na tych działkach da się z nim (z nimi)posiedzieć!?

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob lis 03, 2007 9:58

Może jednak któraś z was może? To tylko 3 dni albo jeden dzień. Nie mówię o dziewczynkach, które mają po 13-14 lat i mieszkają z rodzicami, ale chyba każdy ma jakiś kawałek łazienki.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Sob lis 03, 2007 10:33

gosiar pisze:Może jednak któraś z was może? To tylko 3 dni albo jeden dzień. Nie mówię o dziewczynkach, które mają po 13-14 lat i mieszkają z rodzicami, ale chyba każdy ma jakiś kawałek łazienki.

A ja właśnie się dogadałam z rodzicami, że mogłabym przetrzymać kocura 1 dzień, jesli siedziałby w klatce. Tak więc jeśli nikt nie będzie mógł wziąć na przetrzymanie, to ja ewentualnie bym mogła jesli ktoś mi porzyczy klatkę.

Zaraz wychodzę na działki....

Wera-Baffi

 
Posty: 97
Od: Pon paź 22, 2007 15:21
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 157 gości