Śrubeczka jest u mnie miesiąc. Bardzo się zmieniła nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Kicia urosla, wyladniala. Ale najwazniejsze jest to, ze nie jest dzikuską, juz sama przychodzi na kolana

W domu na początku byla bardzo ulegla wobec kotów (chyba w stadzie gdzie przebywala byla bardzo nisko w hierarchi) moje koty nie sa kotami dominującymi ale jak którys podchodził to Śrubka przypłaszczała sie do podłogi. Teraz wygląda to zupelnie inaczej. Juz nie plaszczy się przed moimi kotami a nawet zaczepia je. Wiecie jak to robią kociaki- stroszą się i bokiem do kotów.Śrubeczka własnie tak je zaczepia

ona chyba nie miala dzieciństwa i teraz nadrabia.
Mało tego kradnie chrupki Frankowi

Wygląda to tak- Franek idzie jesc swoje chrupki a ona wkreca się jak srubka

do miski pod nim i mu wykrada chrupki, pomimo że ma swoje. Ona lubi chyba bardzo Franka.