Podrzucę, bo może tutaj ktoś nas prędzej zauważy niż na Bazarku.
Dla tych którym nie chce się czytać całego wątku napiszę w skrócie:
Tosię przygarnęłam na tymczas z paskudnie złamaną w łokciu przednia łapką (otwarte złamanie

), w dodatku zastarzałe. Operacja gwożdziowania (bardzo trudna i ze względu na rodzaj złamania, i na odległość w czasie od wypadku) kosztowała u mojego weta 400 zł (bardzo drogie elementy gwoździujące). Gdyby nie pożyczka z Funduszu Miodzia (dziewczyny, jeszcze raz dziękuję

), nie byłabym w stanie jej sfinansować. Ale teraz muszę tę kwotę zwrócić. W każdej chwili może ktoś znowu potrzebować. Jedyną dostępną w tej chwili dla mnie formą zebrania tej kwoty jest Bazarek, bo nadal mam wiele wydatków z tymczasowymi i moimi kociastymi. Dlatego zapraszam na Bazarek. Dziękuję tym, którzy ofiarowali na ten cel różne rzeczy. Sama wystawiam jakieś rękodziełko. Będziemy z Tosią wdzięczne za każdą licytację. Gdyby ktoś mógł coś na Tosię jeszcze wystawić, to też baaardzo podziękuję.
Linki do bazarków na str.12