Staruszek Dexter ... ['] ... do zobaczenia, kocie ... :-((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 13, 2007 10:25

Mocno trzymam za kocurka, żeby się nie stresował. :ok:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro cze 13, 2007 10:50

Tez bardzo mocno trzymam :ok:

Gem - :king:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 13, 2007 11:16

Chmury przyszły nad Łódź, może chłodniej będzie staruszkowi ... :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro cze 13, 2007 11:17

pisiokot pisze:
aamms pisze:Bardzo czekamy..

I oczywiście sprawozdanie z pierwszych minut i godzin u Gem..

Gem, ja mam nadzieję, że będziesz pisał o Dexterze..
Często i duuuużo.. :twisted: :D


i zdjęcia poprosimy :D

Oczywiście, że będę pisał :) Pozwólcie jednak mieć mi nadzieję, że niezbyt długo, bo Dexter szybko trafi do własnego domku ;)
O zdjęcia też się nie martwcie - moja córka ma zacięcie fotograficzne i chyba spory talent (choć nie wiem, czy jestem obiektywny w ocenie), więc fotki będą na pewno.

Agneska, odezwę się do Ciebie na PW, gdy tylko kot znajdzie się u mnie :)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro cze 13, 2007 11:39

Gem pisze:Agneska, odezwę się do Ciebie na PW, gdy tylko kot znajdzie się u mnie :)

I jeszcze do mnie ... :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro cze 13, 2007 13:50

Niedługo 15.00, ... coraz bliżej Wyprawy Dextera :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro cze 13, 2007 14:10

a Dexter już u Cieie? Czy dopiero odbierzesz kicia?

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 14:16

Już przyjechali pod moją pracę- zaraz moment przekazania- brzuch mnie boli :evil:
Ostatnio edytowano Śro cze 13, 2007 14:47 przez montes, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 14:19

To mają samochód?

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 14:23

kciuki za lepsze życie Dextera :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro cze 13, 2007 14:26

Masz rację :ok:
Ale swoją drogą to mam kilka pytań do właścicielki tylko poczekam, aż kot będzie bezpieczny

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 14:41

Casica, ja mam na tymczasie Pedro (z wątku Karuni), który miał być uspiony, bo biega, miauczy, wchodzi na stół itd.
Żałuję, że osobiście go od niej odbierałam, bo nawet nie chciałam jej poznać. Powstrzymałam się od jakichkolwiek komentarzy, zabrałam kota i szczerze mówiąc, nawet gadać mi się z nią nie chciało... (cytat z klasyków :wink: )
Szkoda Twoich nerwów.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro cze 13, 2007 14:54

Klasyków popieramy :) Masz rację w sumie szkoda słów :evil:
Btw widzę, że mieszkasz w moich stronach sentymentalnych - dzieciństwo i ciut później obowiązkowo spędzałam u babci w Otwocku :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 14:54

casica pisze:To mają samochód?
Nie potwierdzam, nie zaprzeczam, nie widziałam po prostu 8) Myszenk@ i właściciel kota czekali na mnie pod wieżowcem. Kot został zapakowany do auta mojego kolegi i pojechał :?
Tomek pierwszy raz wiezie kota- trzymajcie za nich kciuki :wink: wszystkim zaangażowanym dziękuję w imieniu swoim i kota i liczę na pomoc w szukaniu domu na zawsze
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2007 14:57

montes pisze:
casica pisze:To mają samochód?
Nie potwierdzam, nie zaprzeczam, nie widziałam po prostu 8) Myszenk@ i właściciel kota czekali na mnie pod wieżowcem. Kot został zapakowany do auta mojego kolegi i pojechał :?
Tomek pierwszy raz wiezie kota- trzymajcie za nich kciuki :wink: wszystkim zaangażowanym dziękuję w imieniu swoim i kota i liczę na pomoc w szukaniu domu na zawsze


Trzymamy kciuki.. :ok:

obiecuję, że też będę opowiadać o Dexterze wszędzie tam, gdzie zechcą mnie sluchać.. może jakiś domek się zainteresuje..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 330 gości