» Sob cze 23, 2007 15:23
Przepraszam, dopiero siadłam na chwile bo ganiam od świtu.
Otylka bez zmian. Nie jest lepiej ale nie jest też gorzej.
Dzisiaj ładniej łyka convalescenca.
Ale nie ma się co cieszyc bo moze byc różnie...
Nie jest żółta, wątroba trzyma sie nieźle.
Dogrzewam ją, nawadniam, przytulam... wetka daje najsilniejsze leki...czekamy...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%