A tak serio. To ogromnie sie ciesze, ze wszystko tak gladko, sprawnie idzie)
Trzymam kciuki i czekam na czwartek )
287-już za bramą schroniska!dotarł do domu![*]29.IX.20 za TM
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
I tak bez wstrzasow? Bez niespodzianek? No Bechet, jak to tak ?
A tak serio. To ogromnie sie ciesze, ze wszystko tak gladko, sprawnie idzie)
Trzymam kciuki i czekam na czwartek )
A tak serio. To ogromnie sie ciesze, ze wszystko tak gladko, sprawnie idzie)
Trzymam kciuki i czekam na czwartek )
- Posty: 4120
- Od: Nie mar 05, 2006 23:39
- Lokalizacja: Warszawa Ursynow
- Posty: 8667
- Od: Śro sie 24, 2005 9:54
- Lokalizacja: kraków
Czy istnieje mozliwosc zeby z Paciorkiem pojechala do Grodu Kraka moja Kamini?
- Posty: 5304
- Od: Czw mar 23, 2006 18:12
- Lokalizacja: Łódź
goska_bs pisze:Czy istnieje mozliwosc zeby z Paciorkiem pojechala do Grodu Kraka moja Kamini?
- Posty: 22181
- Od: Wto gru 20, 2005 18:14
-
- Posty: 22355
- Od: Pt paź 21, 2005 14:01
- Lokalizacja: Toruń
goska_bs pisze:Czy istnieje mozliwosc zeby z Paciorkiem pojechala do Grodu Kraka moja Kamini?
Gosia, nie wiem. Napisz pw do Myszeńki. Ja nie znam chłopaka, który bedzie wiózł Paciorka.
- Posty: 8667
- Od: Śro sie 24, 2005 9:54
- Lokalizacja: kraków
bechet pisze: Ja nie znam chłopaka, który bedzie wiózł Paciorka.
Bossszzee, zaraz to prześlę Jakubowi, ależ się ucieszyyyy
On ma 51 lat ...
Gośka_bs, masz pv
---------------------------------------------
Paciorek, kurczę blade, będę za Ciebie wszystkie moje łapy trzymać, chłopie, ale masz farta, Twoi Duzi to prawdziwie DUZI Duzi !
Pozdro. Zelda
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]
- Posty: 6257
- Od: Pon lis 13, 2006 10:19
- Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)
Ech, chociaż to nie do mnie jedzie Paciorek, to ja i tak nie mogę się doczekać!
Kciuki za dojazd bez komplikacji (mam nadzieję, że Toto wyczerpał limit niespodzianek i przygód u Bechet na najbliższą pięciolatkę!)!
Kciuki za dojazd bez komplikacji (mam nadzieję, że Toto wyczerpał limit niespodzianek i przygód u Bechet na najbliższą pięciolatkę!)!
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...
- Posty: 3012
- Od: Czw lip 06, 2006 20:52
- Lokalizacja: Kraków ProKOCIm
Nordstjerna pisze:Ech, chociaż to nie do mnie jedzie Paciorek, to ja i tak nie mogę się doczekać!
Kciuki za dojazd bez komplikacji (mam nadzieję, że Toto wyczerpał limit niespodzianek i przygód u Bechet na najbliższą pięciolatkę!)!
Ja też obserwuje i czekam z niecierpliwością na przyjazd Paciorka do DOMU
- Posty: 11169
- Od: Śro paź 25, 2006 13:14
- Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice
I jak tam Wielka Wyprawa?
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."
- Posty: 22005
- Od: Śro lip 13, 2005 0:59
- Lokalizacja: Poznań
Może pojadą do Kraka dwa koty 
Ma ktoś kontakt z Gośką_bs ?, dzwonimy na domowy i cisza, a dla kocinki potrzebny drugi transporter, no i chyba wspólny nocleg z Paciorkiem czy jak ... no chyba, że poranna wycieczka do Agaty
Czekam na info jakieś.
Ma ktoś kontakt z Gośką_bs ?, dzwonimy na domowy i cisza, a dla kocinki potrzebny drugi transporter, no i chyba wspólny nocleg z Paciorkiem czy jak ... no chyba, że poranna wycieczka do Agaty
Czekam na info jakieś.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]
- Posty: 6257
- Od: Pon lis 13, 2006 10:19
- Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)
Myszeńk@ pisze:Może pojadą do Kraka dwa koty
Ma ktoś kontakt z Gośką_bs ?, dzwonimy na domowy i cisza, a dla kocinki potrzebny drugi transporter, no i chyba wspólny nocleg z Paciorkiem czy jak ... no chyba, że poranna wycieczka do Agaty
Czekam na info jakieś.
Ja mam - już jej piszę maila
- Posty: 22181
- Od: Wto gru 20, 2005 18:14
- Posty: 8667
- Od: Śro sie 24, 2005 9:54
- Lokalizacja: kraków
bechet pisze:I jak tam?
Ile kociaków w końcu wybiera się w podróż do Kraka?
Ja chęnie dorzucę kilka sztuk od siebie
Gośka za godzinę powinna być już w domu to się odezwie.- Posty: 22181
- Od: Wto gru 20, 2005 18:14
Nic nie wiem nadal, żołądek mnie boli ...
To "tylko" koty, a jakby o moje dziecko chodziło
To "tylko" koty, a jakby o moje dziecko chodziło
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]
- Posty: 6257
- Od: Pon lis 13, 2006 10:19
- Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: dino&felek, Google [Bot], kasiek1510 i 680 gości