
Ale szczerze mówiąc i mnie on bardzo ujął, kurcze czy są w ogole koty, które mnie nie ujmują?
Met pamiętaj o grzybku u Fredzia, to tak co do przenoszenia do innych kiciów

Nic, lecę nakarmić Słoneczko w piwnicy, jej dzieci coraz ładniejsze, tłuściutkie, puchate i ślepka niebieskie czyściutkie, żadnej ropki, aż miło
