Eulalia- po 1,5r w domu znów niechciana! Pilnie nowy DS!!

» Śro gru 03, 2008 7:14

Barbara Horz pisze:Mam gotowe ogłoszenie. Mar9 wyślij mi Twojego maila to prześlę ogłoszenie. Dziękuję za pomoc

wysłałam Ci pw

» Śro gru 03, 2008 8:37

mar9 wielkie dziękuję za pomoc

Eulalia musi być bardzo przerażona.. to kotka o wrażliwej psychice i tyle już w życiu złego przeszła.. a teraz jeszcze tułaczka po zimnie :cry:

» Śro gru 03, 2008 8:55

Almacita pisze:mar9 wielkie dziękuję za pomoc

Eulalia musi być bardzo przerażona.. to kotka o wrażliwej psychice i tyle już w życiu złego przeszła.. a teraz jeszcze tułaczka po zimnie

Okolice Korwina są daleko ode mnie, dlatego nie będę mogła tam co chwila zaglądać, mogę popytać ludzi i porozwieszać ogłoszenia.
Nie wiem, czy to coś da, oby.
Przykro mi ale tylko w taki sposób mogę pomóc :cry:

» Śro gru 03, 2008 8:58

Tak jak pisałam mar9 i macho kotka nie trafiła do schroniska... Tez mieszkam w Mikulczycach, ale na ul. Korwina ma kawałek :roll:

ale postaram się jakoś pomóc. Jeszcze dzisiaj w schronisku sprawdzę czy ktoś nie zgłaszał znalezienia takiej kici, ale nie kojarzę....

» Śro gru 03, 2008 10:01

Dziewczyny każda pomoc jest dla nas bardzo ważna nawet ta z pozoru najdrobniejsza

A im więcej osób wie coś na ten temat i próbuje tym większe są szanse sukcesu.

Dzięki raz jeszcze :wink:

» Śro gru 03, 2008 10:42

Musi przecież gdzieś być!

» Śro gru 03, 2008 10:58

starchurka pisze::ok: Musi przecież gdzieś być!

To na pewno, tylko chodzi o to, żeby znaleźli się ludzie, którym zechce się zadzwonić pod podany w ogłoszeniu numer. :roll:

Jeśli będą mieć takie podejście, jak jeden z wczoraj spotkanych: "... pani, to sie nowego weźcie..." :twisted:

to nie uda się odnaleźć kici. :cry:

Mieszka tam trochę osób, które mają w domu psy, koty, i na tych ludzi liczę, bo jeśli ktoś ma w domu zwierzątko to szybciej zrozumie kogoś, kto poszukuje zaginionego kotka.
A swoją drogą szkoda, że dopiero po trzech tygodniach zgłoszono zaginięcie kici, w ciągu tak długiego czasu dużo mogło się wydarzyć :cry:

» Śro gru 03, 2008 16:45

podnoszę.....

» Czw gru 04, 2008 12:10

ogłoszenia podrukowane, dzisiaj po pracy pójdę je rozwieszać, trzymajcie kciuki, żeby udało się odnaleźć kicię

» Czw gru 04, 2008 15:02

» Czw gru 04, 2008 15:35

Strasznie mi przykro Almacita

Dziewczyny z Zabrza, jesteście :aniolek:

» Czw gru 04, 2008 17:43

Ja przez tą biedna kotke w nocy spać nie umiem

Pamiętam jaka przerażona byla kiedy trafila do lecznicy. Jak odżyla u Oli, kiedy poczula sie bezpieczna...i w taki sposób mialo by to sie skonczyć :cry:

Dziewczyny bardzo, bardzo dziękujemy za pomoc :king:

» Czw gru 04, 2008 17:48

Powiesiłam jakieś 20 ogłoszeń, byłoby więcej ale brakło mi i taśmy klejącej i pinesek.
Wieszałam w okolicach przystanków, sklepów itp. Jedno wisi też w sklepie zoologicznym. Poproszę też w lecznicy, żeby powiesili.
Teraz tylko pozostało czekanie, że znajdzie się dobry człowiek, który zadzwoni.
Potrzebujemy dużo kciuków, żeby się udało odnaleźć kicię.

» Pt gru 05, 2008 17:49

Bardzo mocno trzymam kciuki i ciągle jestem myślami z Wami i z biedną Eulalią...

» Pt gru 05, 2008 21:53

Dzisiaj zadzwonil facet, ze jest kicia, ktora od 3-4 tygodni koczuje na klatce schodowej. Przez jednch dokarmiana, przez innych przeganiana ale ciagle wraca. Jest bialo-czarna i bardzo podobna do Eulali. Facet nawet nam ja zlapal i przetrzymal u siebie w mieszkaniu a my czym predzej pojechalysmy do Zabrza.
Niestety to niebyla Eulalka

Wyszlysmy z pustym transporterkiem. Polazilysmy po domach, podwórkach, ale jest tam tyle zakamarków, zaułków, kątów, kącików...

Obie z Alamcita przyszysmy w koncu zrezygnowane do auta i ... stwierdzilysmy, ze to chyba jakiś znak. Wrocilysmy sie po koteczke, która niestety juz siedziala na wycieraczce przy drzwiach

aż się boje myślec co bedzie po kilku takich tel. Ja chyba poprosze o azyl na oddziale zamknietym :oops:

Eulalia- po 1,5r w domu znów niechciana! Pilnie nowy DS!!

Kto przegląda forum