Bali & Moria - kocie jesienne porzadki...:)

[samar]

nie, mysle ze narazie do czasu mojego powrotu we wrzesniu juz nie zrobie im spotkan, nie ma co ryzykowac..ale troche mnie to uspokoilo, bo zakladam ze Balus sie podleczy i wiem juz teraz ze raczej nie bedzie na wejsciu rozlewu krwi bardziej zastanawiam sie czy Morka nie zacznie posikiwac, ale to tez pewnie da sie jakos rozwiazac, kupujac 1 wieksza kuwete lub 2 osobne..ale do takich rozwazan to jeszcze sporo czasu minie

[Aniołek_]

E tam wcale się nie dopatruje Poprostu prawdę mówie
A pierwsze spotkanie super, przynajmniej ze strony Morki, a nie Baliego, który ją olał

[samar]

a ja tam ciesze sie Aniolku ze potraktowal ja i jej prowokacje przerozne troche z przymruzeniem oka, ot lata jakas wariatka :wink:

[Aniołek_]

A jak się wogole Bali miewa?

[samar]

Bali dobrze, bez zmian, to kochana przylepa, niestety wiem, ze koncowka czerwca to moje ostatnie chwile z nim..oczywiscie do czasu po wakacjach
mam problem z Morka, wlasnie zalozylam nowy watek z tym zwiazany...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2295042#2295042
przedtem mialam nadzieje, ze to jakos minie itd...ale nie mija...trzeba jakos rozwiazac ten problem
postaram sie na dniach wrzucic pare nowych fotek futer

[Aniołek_]

Przeczytałam tamten watek... współczuje, ale moze coś Ci forumowicze doradzą

[samar]

Przeczytałam tamten watek... współczuje, ale moze coś Ci forumowicze doradzą

na to wlasnie licze

[ania c]

niestety wiem, ze koncowka czerwca to moje ostatnie chwile z nim..oczywiscie do czasu po wakacjach

Znaczy że przyszedł czas na przyjazd Balusia do jego "rodzinnego" miasta

[samar]

Znaczy że przyszedł czas na przyjazd Balusia do jego "rodzinnego" miasta

Aniu, nieladnie sie tak ostentacyjnie cieszyc

[samar]

Morka:
maly teles(t)forek

Morki czynny udzial w sesji (czyli pomaganie w uczeniu, naprawde uczylam sie na niej kosci czaszki na anatomie - byla wdziecznym obiektem , do tego jak sie juz pozny wieczor robil to mi dokladnie myla twarz i wlosy )

spioch:

tez chcialaby loda...

a tu kolezanka - wezyca


nowe miejsce bytowania - nauczyla sie wchodzic na szafe i teraz tam przesiaduje i poluje na mnie spod sufitu


Bali:


Pan i Wladca

zawsze razem z pozostalymi (na zdjeciu z nogami mamy i taty )

u panci na kolankach:

[ania c]

No zdjęcia suupeeer
Balusiowi to sie chyba troszkę przytyło
A tak serio - od kiedy muszę zabrać Balusia

[samar]

pisze pw w tej sprawie Aniu

[samar]

Balus juz prawie calkiem spakowany
swoja droga ma wiecej bagazu niz ja

[ania c]

Baluś w zastępczym domku rządzi Gospodyni mała sunia została na wstępie obwarczana przez kota, który za chwilę przeszedł nad nią do porządku dziennego. Dzisiaj była dać lekarstwa a Baluś na środku łózka sobie leży w najlepsze Kochany kotek - wszędzie sobie poradzi
Olu -pamiętałaś o opasce, dziękuje jest śliczna Trafi do mojej córci bo ja sama wiesz jakie mam włosy

[samar]

Dzisiaj była dać lekarstwa a Baluś na środku łózka sobie leży w najlepsze Kochany kotek - wszędzie sobie poradzi

no prosze, tak sie rozbisurmani na tych wakacjach, ze potem nie bedzie chcial do domu wracac

Olu -pamiętałaś o opasce, dziękuje jest śliczna Trafi do mojej córci bo ja sama wiesz jakie mam włosy

ciesze sie, ze sie podoba najwyzej jesli bedziesz miala kiedys dluzsze wlosy to 'pozyczysz' od corki