Miał być dziki - JUŻ W DOMKU:)

» Śro lis 29, 2006 13:32

22-ga to sam środek dnia :wink:

bądź spokojna

» Śro lis 29, 2006 14:15

No jak nie mogłabym się doczekać to z każdego miejsca bym cię wyciągnęła :oops:

» Śro lis 29, 2006 14:56

efektem dzisiejszego 'poranka' jest wyjście z mokrą głową prosto z wanny do pracy, cud, że się ubrać zdążyłam... te telefony oszalały!

Ja bym się wolała z ludźmi spotykać ciut wcześniej, ale z niezrozumiałych dla mnie względów większość ludzi nie ma ochoty na wycieczki do mnie o np. 11 w dzień powszedni :twisted:

Wyjątkiem jest tu Callisto:)

» Śro lis 29, 2006 17:39

CO JEST KURKA????????miesiąc nikt nie chciał kota, a teraz jak ma zaklepany dom, to się 3 domy zgłosiły!!!!!!!!! od godziny zamiast pracować gadam o kotach do adopcji!!!!

Na kociarni już 2 wątki założyłam, 3-ciej Pani podałam jeden telefon, zoabczymy...

szaleństwo!

ciekawe czy bury w zamian napisze za mnie test dla studentów????

» Śro lis 29, 2006 18:12

jopop pisze:CO JEST KURKA????????miesiąc nikt nie chciał kota, a teraz jak ma zaklepany dom, to się 3 domy zgłosiły!!!!!!!!! od godziny zamiast pracować gadam o kotach do adopcji!!!!

Na kociarni już 2 wątki założyłam, 3-ciej Pani podałam jeden telefon, zoabczymy...

szaleństwo!

ciekawe czy bury w zamian napisze za mnie test dla studentów????

Ja napiszę, a potem wystawię na allegro i będzie na koty :twisted:

» Śro lis 29, 2006 22:41

Wreszcie ludzie dostrzegli walory Buraska

» Pt gru 01, 2006 16:43

dziś WIELKI DZIEŃ!

kciuki!

» Pt gru 01, 2006 19:14

jopop pisze:dziś WIELKI DZIEŃ!

kciuki!

Kciuki są oczywiście

I czekam niecierpliwie na relację

» Pt gru 01, 2006 19:23

no własnie, czekamy

» Nie gru 03, 2006 1:04

Czekamy, a wieści nie ma żadnych

» Nie gru 03, 2006 21:09

no bo ja odkąd się czwartek zaczął to pierwszy raz na d... spokojnie usiadłam...

Bury poejchał, mam 2-krotne wieści SMSowe, że zajmuje się siedzeniem na kolanach i mruczeniem:)

» Nie gru 03, 2006 21:47

jopop pisze:no bo ja odkąd się czwartek zaczął to pierwszy raz na d... spokojnie usiadłam...

Bury poejchał, mam 2-krotne wieści SMSowe, że zajmuje się siedzeniem na kolanach i mruczeniem:)

HURRA!