Koty kotiki, a może kotika kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 04, 2007 17:09

Wszystkiego NAJ w Nowym Roku i wielu mizianek dla futerek :D

Wega faktycznie piękny :D
A drapaczek... do pozazdroszczenia 8)

Kurcze, szkoda, że nie wpadłam na pomysł z mrugającymi lampkami :( może moim kociszom by się to spodobało :roll: U nas nie bylo wogóle choinki w tym roku....
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie sty 07, 2007 1:32

Z braku czasu zaniedbałam ostatnio moje stadko. :roll:

Chyba w "Kocich sprawach" określili Balijczyka,jako kota z jedwabiu.
Potwierdzam.Sierść Balu to prawdziwy jedwab.Delikatna,miekka i gładka.
Błekitne oczy nadają mu wyraz niewinności.

Obrazek

Jednak ta "niewinna istota"potrzebuje dwa taborety aby ułożyć swoje ciałko. :lol:

Obrazek

Obrazek

Miś cały czas nosi swoj ogonek w gorze,jak mały znak zapytania.

Obrazek

Weguś zachowuje sie bardzo majestatycznie.

Obrazek

I w ogole czarnemu kotu trudno zrobić dobre zdjecie.Wszystko czarne.

Obrazek

Dziś wyczesałam jego sierść,ktora z każdym dniem jest piekniejsza.
Gołe placki zarosły sierścią,nie ma po nich śladu.

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon sty 08, 2007 13:26

Balu faktycznie "z metra cięty" :wink: :lol:
Weguś za to nieśmiało wyszedl na zjęciach - skromniś taki 8)
za to Miś ma bardzo luzacką minę :lol:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie sty 14, 2007 21:44 Chłopaki-bojaki.

Akineko pisze:Balu faktycznie "z metra cięty" :wink: :lol:
Weguś za to nieśmiało wyszedl na zjęciach - skromniś taki 8)
za to Miś ma bardzo luzacką minę :lol:


:ryk: Zgadza sie.
Ale Misiowi daleko do luzaka.
Jak dotąd tylko ja moge go pogłaskać,tylko do mnie przyjdzie na kolanka.
Do tej pory,chociaż nigdy go nie uderzyłam,ale na jakiś gwałtowny ruch woli uciec na wszelki wypadek.
Niestety musiał być kiedyś bity i do tej pory to pamieta.
Uratowany,gdy był bliski śmierci,jest nieufny i płochliwy.
Ale mi nadstawia brzuszysko do miziania i na kolanka też przyjdzie.

Wczoraj,gdy była u mnie Irma,obydwa chłopaki dali popis.
Miś uciekał tak,że nie wyrabiał na zakretach,a Balu schował sie w zlewie.
Mam taki okrągły jednokomorowy.
Otoż Balu ulokował tam swoj tyłek,a wystawały tylko oczy. :spin2:
Wega,ktory nie boi sie gości,akurat leżał dość wysoko i uważał,że nie musi zejść,
a gość jak chce go poznać,to rownie dobrze może wejść do niego. :roll:
Matrosik dorasta,mocny zapaszek,no i zaczął interesować sie sexem.
Molestuje inne koty,a szczegolnie Balu,ktorego ubostwia. :oops:
W przyszłym tygodniu pojdziemy do weta.

Matros już tak nie bzikuje,nie szaleje jak kiedyś.
A mnie już zaczyna tego brakować :lol:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt sty 19, 2007 22:47 Odjajczanie molestanta.

Tak,jutro jest ten dzień.
Matros straci jajka i dobrze.
Ostatnio ma okropny zapaszek,a do tego strasznie molestuje Balu. :D
Już kilka razy byłam w takiej sytuacji,a jednak sie niepokoje.

Balu uważa,że każde miejsce jest dobre dla jego tyłeczka.
Deska do prasowania?To jest to.

Obrazek

Miś czasami przypomina kotke.Kotke w ciąży. :ryk:

Obrazek

Alik jak zwykle bawi sie z kotami.
Może zagramy mecz?

Obrazek

Wega wielki ciamajda.

Obrazek

Rozmarzony Balu.

Obrazek

A tu gwożdż programu:Molestant. :lol:

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob sty 20, 2007 23:05 Molestant ojajczony.

Matros przespał cały dzień.
Teraz zjadł troche miamiora i wypił troche wody.
Siedzi na kanapie,jeszcze nieswoj i troche obolały.

A teraz troche o reszcie towarzycha.
Miś lubi siedzieć na parapecie i "szczekać" na ptaki.


Obrazek

Obrazek

Boje sie,że chłopcy sie nie polubia.
W nocy obudziły mnie odgłosy bojki.
Rano ściana w kropki krwi. :!:
Nie wiem czyje,Misia,czy Wegi.

To uczucie przetrwa chyba wszystko. :wink:

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon sty 22, 2007 1:42

Matrosik stracił klejnoty 8) Witamy w klubie atrakcyjnych kociów bezjajecznych ;)
Zapaszek szybko wróci do normy, a mały pewnie o zabiegu już nie pamięta :lol:

Którzy to chłopcy toczą takie boje, że aż krew na ściany tryska? :strach:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sty 23, 2007 21:06

pozdrowienia, głaski i mizianko dla Alika
ObrazekObrazek

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 28, 2007 11:02

Akineko pisze:(...)

Którzy to chłopcy toczą takie boje, że aż krew na ściany tryska? :strach:


Prawdopodobnie w starciu brali udział Weg i Miś.
Nastepnego dnia obejrzałam delikwentow,ale żadnych śladow krwi,ran.
Dlatego myśle,że krew była Wega,w czarnej sierści łatwiej coś ukryć,niż w krotkiej białej.
W jaki sposob ta krew trysneła na ściane nie mam pojecia. :conf:
Żeby jednak nie być gołosłowną-fotka.

Obrazek

Nie chce sie rozstawać z kolejnym kotem. :cry:

irma_g pisze:pozdrowienia, głaski i mizianko dla Alika


Aliś dziekuje za głaski,ktorych jemu nigdy dosyć.

Obrazek

Sobota to taki dzień i dobry i zły.
Dobry bo udało mi sie znależć dom dla błąkającego sie rudego kundla.
:dance: :dance2: :dance:

Pies był bardzo zwyczajny,ale pani zakochała sie w nim.
Schody zaczeły sie,gdy psiak miał wejść do samochodu.Prawdopobnie dawny właściciel zabrał go na przejażdżke raz i wyrzucił go po drodze.
Jednak udało sie i domek bedzie na pewno super. :D

Niedobry dzień,dlatego,że wetka zapytała mnie,czy nie wziełabym 6 letniego kota.
Rodzina chce go uśpić,bo dziecko ma alergie. :cry:
Powiedziałam,że wezme,ale narazie udało sie ich przekonać,aby dali ogłoszenia i chociaż sprobowali szukać mu nowy dom.

Pare fote.
Miś.Miziaj mnie miziaj.

Obrazek

Koci grzbiet Misia.tylko spożniłam sie z aparatem.

Obrazek

Łożeczkowy kot.

Obrazek

Wczoraj marzycielski,a przed chwilą dostał głupawki.

Obrazek

kumple na dobre i złe.

Obrazek

Czarny charakter. :wink:

Obrazek

Ale nudy w tym domu. :P

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sty 28, 2007 11:48

...u :( faktycznie krew się polała 8O
na co dzień chłopcy żyją w zgodzie chyba, więc co to za niespodzianka 8O

Gratuluję znalezienia domku dla kundelka :D :ok: :ok:

Koti na zdjęciach urocze jak zwykle :D

Kotiko, mam pytanie o drapak. Gdzie go kupiłaś? Zamawiałaś przez internet?
Ja od dłuższego czasu się przymierzam, miałam sama zrobić, ale po przeliczeniu kasy jaką bym musiała wydać na sizal trochę ręce mi opadły :(
A ten dla twoich kociszy wydaje mi się bardzo atrakcyjny 8)
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lut 04, 2007 23:36

Ostatnio mieliśmy duużo emocji.
Matros znalazł domek,a zaraz potem,okazało sie,że koteczka,przyszła towarzyszka zle na niego reaguje.
No,ale o tym pisze w wątku Matrosa.
Dodam tylko,że kota do adopcji lepiej oddać jak najszybciej,jeśli nie,to potem boliii. :cry:


Akineko pisze:...u :( ...)

Kotiko, mam pytanie o drapak. Gdzie go kupiłaś? Zamawiałaś przez internet?
Ja od dłuższego czasu się przymierzam, miałam sama zrobić, ale po przeliczeniu kasy jaką bym musiała wydać na sizal trochę ręce mi opadły :(
A ten dla twoich kociszy wydaje mi się bardzo atrakcyjny 8)


Tak,zamowiłam przez internet.
Ten wydał mi sie atrakcyjny,tak jeśli chodzi o wymiary,wyposażenie,jak i cenowo.
Jednego tylko nie przewidziałam,że tuby bedą zupełnie nie używane(jedynie Matros z nich korzystał).Myślałam,że sie tam nie mieszczą,ale nie,to nie to,nie wiem dlaczego. :roll:
Podobno inne koty uwielbiają sie w nich wylegiwać.
Jednak ogolnie jestem z niego bardzo zadowolona.
Koty czesto leżą na nim,a dostając głupawki,też nie pomijają drapaka.
Drapią głownie drapak,to też duża korzyść i nie musiałam ich tego uczyć.
No,może mogłby być bardziej stabilny,ale to nie wina drapaka,bo jak prawie 15 kg.skacze po nim,to nic dziwnego,że sie chwieje. :D

Link do firmy,z ktorej zamowiłam drapak:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=162524951

Nie widze co prawda takiego samego,ale to nie znaczy,że już takich nie robią,zresztą może dla ciebie inny bedzie bardziej atrakcyjny.

Moje koty chyba zapadają w zimowy sen,po odejściu Matrosa,coraz cześciej przesypiają prawie cały dzień. :roll:
Balu probuje wygryżć mnie z fotela "komputerowego".
Nie wiem dlaczgo właśnie ten fotel jest dla wszystkich tak atrakcyjny.
Czasem krecą sie na nim jak na karuzeli.

kilka fotek.
Domek zrobiony z kartonu po paczce,jest o wiele bardziej atrakcyjny,niż taki "drapakowy".

Obrazek

Śpiący Misiek.Szkoda,że tak trudno zobaczyć jego oczyska,ma piekne,pistacjowe.

Obrazek

Aliś probuje czasem rozruszać kocie towarzystwo,ale nawet jemu rzadko to sie udaje.

Obrazek

A tu Matrosik w dzień wyjazdu do nowego domku.

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon lut 05, 2007 16:47

Kotiko, dzięki za info o drapaku :)

Koti lenią się bo i pogoda byle jaka i nie ma z nimi małego rozrabiaki :roll:
Matrosik mam nadzieję, że dogada się z koleżanką - oby nowy domek miał cierpliwość i dał odpowiednią ilość czasu.
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lut 11, 2007 21:17

Długo nie pisałam.
Przyszła zima,Aliś zachwycony,koty "pod napieciem".
Zimą tak zawsze.Właściwie mam same koty.
Już dawno nie rożnicuje zwierzakow.
Alik jest :"dobry kotek" i nie obraża sie.Zbyt czesto sie myliłam.

Ostatnio tylko Alik zaczepia Misia do zabawy.Balu śpioch.
Czasem bawią sie w zapasy.
To jednak nie trwa długo.
W końcu czy 5 kilowy kot może przewrocić 23 kilowego? :lol:
Najdłużej trwa zabawa w psiokociego berka.
Najpierw Aliś pociąga Misia za sierść na karku i ucieka,ale w trakcie ogląda sie,czy na pewno Miś go goni.
Miś dogania go,wstaje na dwie łapki,a przednimy uderza go lekko w kark.
Potrafią tak bardzo długo.
A wygląda to tak zabawnie,strzelają takie miny,że wyłączam tv i rycze ze śmiechu. :ryk:
Tu prawieże widać piekne zielone oczy Misia.

Obrazek

Balu z kolei zachowuje sie jak narkoman w stosunku do kulki z futra.Mizia sie z nią przytula,ociera,po prostu dostaje małpiego rozumu.

Obrazek

Obrazek

I stale zajmuje moj fotel przed komputerem. :twisted:

Obrazek

Wega jeszcze w swej zimowej szacie. :1luvu:

Obrazek

Obrazek

Kocia "zaufana łapka. :wink:

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon lut 12, 2007 9:26

piękne zdjęcia i koty

pomiziaj je ode mnie, może następnym razem pozwolą żebym sama to zrobiła
ObrazekObrazek

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lut 18, 2007 23:23 Gałganek.TO DZIEWUCHA!

JEST!
Gałganek.Szmaciana lalka.
TO DZIEWUCHA :!:
Hana Stella dwojga imion.
Obrazek

Otoż moi bliscy uznali,że za bardzo przejmuje sie kotami.
Podobno po oddaniu Majeczki stałam sie nie do zniesienia.
Po zabraniu Matrosa kropla sie przelała.

Tak wiec moi bliscy,ktorzy uważają,że
trzeba mieć kota, :catmilk:
aby mieć wiecej niż jednego kota, :kotek: :kitty:
postanowili darować mi kota, :cat3:
abym nie teskniła za kotem, 8O
no i kto tu ma kota :?:

Oni nie wiedzą,że jeden kot nie może zastąpić innego.
Oni nie wiedzieli,że obiecałam sobie nigdy wiecej koteczki.
Ale nie byłabym szczera,gdybym nie powiedziała,że moje serce już sie śmieje na widok małej pieknotki.

Czy gałanek jest typowym ragdollem?
Podobno są to łagodne śpioszki.
Mała nie przespała ani minuty z kilkugodzinnej podroży samochodem.
Nie chciała leżeć w kontenerku.
Nie chciała leżeć na kolanach.
Nie chciała leżeć na siedzeniu samochodu.
Chciała buszować w zakamarkach.
Kilka fotek.

Obrazek

Obrazek

Lubie dawać całusy.
Obrazek

Po wyjściu z kontenerka warczała głosem starego psa,na Wege,ktory był przyjażnie nastawiony.
Nie przestraszyła sie sykow Misia.
Zajeła drapak.Cały drapak.
Ragdolle są niskopodłogowe.
Przespała wieczor na najwyższej połce drapaka.


Irma_q
pomiziaj je ode mnie, może następnym razem pozwolą żebym sama to zrobiła

Irmo nie wiem czy sie uda? :D

Obrazek :lol:
Ostatnio edytowano Pon lut 19, 2007 11:30 przez kotika, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 35 gości