Bidulka dostala juz 10 razy Ronaxan i na tym skoncze podawanie jej tego. W dalszym ciagu lapki strzepuje. Pani co daje jej ketokenazol na grzybice widzi ja czesto. Na moje podworko nie przychodzi juz dwa tygodnie kiedy to byla jeden raz po przerwie trzytygodniowej. Mam nadzieje ze ta Pani jej pomoze bo ja niestety nic juz nie zrobie bo nie wiadomo co to moze byc. Prawdopodobnie jest to neurologiczne i boje sie ze moze byc z Bidulka gorzej.
Bidulka zyje dwa i pol roku ale tyle chorobsk i innych zdarzen zagrazajacych jej zyciu zaden kot podworkowy chyba nie mial. Biedna koteczka.