Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas HCM...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 14, 2025 8:52 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Wczoraj dostał pierwszy zastrzyk kolejnej serii aranespu, zobaczymy czy kolejny raz go podniesiemy.

Smuci mnie i martwi też, że coraz trudniej mi oddawać mu leki. On coraz bardziej się broni, już zaczął na mnie burczeć, jak jestem z nim sama w domu to siedzi pod łóżkiem:/ Jak się do niego zbliżam to ucieka :( przychodzi na glaski i przytulanki tylko do mojego partnera, ehhhh

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Pt mar 14, 2025 10:03 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Trudno się dziwić, że ma dość zabiegów, leków... Ale dopóki się nie poddaje, trzeba walczyć! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70024
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 14, 2025 10:10 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Biedny :( To jest okropny moment gdy ukochany kot zaczyna się chować bo jest zmęczony, zniecierpliwiony terapią. Bardzo Ci współczuję bo też przez to przechodziłam.
No ale co zrobić? Dopóki istnieje szansa na poprawę nie umiałabym odpuścić.

Trzymajcie się :ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8901
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob mar 15, 2025 14:59 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Dokładnie, musimy się nagimnastykować ale jest szansa, że jeszcze będzie ok. Może niedługo ale zawsze to coś.
Za to partner zadowolony bo Manuel przelał na niego całą swoją kocią miłość :201461

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Sob mar 15, 2025 19:46 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Oby jak najdłużej :ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8901
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon mar 17, 2025 11:47 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Z Manuelem gorzej:( od wczoraj znowu ma problemy z przełykaniem, w związku z czym odmawia jedzenia i picia. Widać, że jest głodny i ma apetyt, ale jak zaczyna jeść po kilku kęsach/łykach zaczyna się krztusić, jakby nie mógł przełknąć.

Boję się, że to wina zebranego płynu w opłucnej po zwiększeniu kroplówek albo serca. Miał już problem z przełykaniem wcześniej i wtedy USG wykazało ten płyn i serce i po tym miał odciągany pod narkozą. Po tym problem się skończył a kot odżył.

A może to postępująca anemia, wtedy też miał najgorsze wyniki ever. Ja już nic nie wiem…

Jak dzisiaj będzie tak samo to jutro z nim jedziemy do naszej vetki, Manuel to i tak już sama skóra i kości :( Z drugiej strony nie wiem czy jego nerki przetrwają kolejną narkozę:(

Chyba trudniej nam to wszystko ogarniać, bardzo się martwimy…

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Pon mar 17, 2025 13:20 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Podawaj mu coś w płynie, np. pasty miamora - moze wyliże?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70024
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 17, 2025 13:24 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Niestety dokładnie takie są objawy, że płyn się zbiera :(
Kot chce jeść, ale nie może bo płyn uciska narządy wewnętrzne.
Może tych kroplówek jest zbyt dużo?
U Rysi płyn gromadził się szybko i niestety nie mieliśmy żadnych szans, poza odbarczaniem raz w tygodniu co oczywiście nie miało sensu.
Bardzo Wam kibicuję i z całego serca życzę, żeby się udało, ale... :(
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8901
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon mar 17, 2025 16:10 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

jolabuk5 pisze:Podawaj mu coś w płynie, np. pasty miamora - moze wyliże?

Wciskam mu co chwilę pasty z cosmy i kattovita gastro bo tylko to lubi. Podaję mu na palcu i zlizuje przez jakiś czas, jednak słyszę te „przełknięcia „ i w końcu się zniechęca. Ale uparcie co chwilę robię podejścia na leżąco bo Manuel chowa się pod łóżko teraz :/

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Pon mar 17, 2025 16:12 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Katarzynka01 pisze:Niestety dokładnie takie są objawy, że płyn się zbiera :(
Kot chce jeść, ale nie może bo płyn uciska narządy wewnętrzne.
Może tych kroplówek jest zbyt dużo?
U Rysi płyn gromadził się szybko i niestety nie mieliśmy żadnych szans, poza odbarczaniem raz w tygodniu co oczywiście nie miało sensu.
Bardzo Wam kibicuję i z całego serca życzę, żeby się udało, ale... :(


Teraz robimy 60 ml co dwa dni, wcześniej robiliśmy 2 kroplówki w tygodniu. Może faktycznie to za dużo …

Jutro mu Vetka tak zajrzy i zobaczymy ile się nazbierało. Jeszcze w czwartek było nieźle i nie było potrzeby odciągania. Ehhh

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Pon mar 17, 2025 22:47 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Niestety płyn najczęściej (nie zawsze) po odciagnięciu ma tendencję do jeszcze szybszego napływania. Liczyłam na to, że Rysia takim przypadkiem nie będzie, niestety okazało się inaczej :(
Bardzo to trudna sytuacja i bardzo niebezpieczna
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8901
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto mar 18, 2025 1:01 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Zaglądam
Ringer fresenius to nazwa chyba firmy
Stosowałam to , u mnie ładnie się sprawdzał ja dawałam mniejsze kroplówki co dzień
Jeżeli dostaje furosemid ważne żeby dostawał potas
Mnie jakiś inny potas dał wet
I ważne aby dawkę dobowa dzielić po trochu w czasie doby
U psa ładnie po furosemid poprawiło się
Ale staruszek podejrzewam ze za duże dawki dostał furosemidu
Szybko zeszedl płyn ale się wszystko pogorszyło
Mój staruszek dostawał jeszcze Braniactiv i to ładnie działało
Trzymamy kciuki za jeszcze trochę czasu dla Was
Ja nie zgodziłam się na ściąganie płynu
A i weci u nas powiedzieli ze tego nie robili kotom i nie chcą robić
Wcześniej innemu kotuniowi zgodziłam się na ściąganie w innej lecznicy
I błyskawicznie naszło

anka1515

 
Posty: 4682
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto mar 18, 2025 12:36 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Wróciliśmy od weterynarza. Manuel był mniej waleczny niż zwykle, co świadczy o tym jak bardzo osłabł ;/

Usg pokazuje małą ilość płynu, więc nie ma potrzeby odciągania go. Został obmacany i niby wszystko ok, węzły chłonne, żadnych boleści nigdzie i w sumie nie miała pomysłu dlaczego się krztusi i ma problemy połykaniem. Dostaliśmy testowo metomotyl i zobaczymy czy coś pomoże. No i pobraliśmy krew do badań.
Obrazek

Wątroba i mocznik poszybowały, anemia się polepszyła, kreatynina spadła, i ten permanentny stan zapalny. Bądź tu mądry ;(

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Wto mar 18, 2025 12:50 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

Zamówiłam to hepatile na wątrobę w czwartek i jeszcze nie doszedł :x

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Wto mar 18, 2025 13:02 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas ane

<orfologia lepsza. Calyczas te podwyższone monocyty..
A jak ksztuszenie? Nic sie nie poprawiło?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70024
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, muza_51 i 74 gości