Gwiazdka i Kminek [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 06, 2016 14:19 Re: Gwiazdka i Kminek - sik :(((((

dzieki , zaraz bede zamawiac

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4822
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Wto gru 06, 2016 14:53 Re: Gwiazdka i Kminek - sik :(((((

ja vitopar ale tylko wersja MSC koncentrat.
A to co podesłałam - czytałaś ?
a chrupy stawiałaś?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto gru 06, 2016 15:05 Re: Gwiazdka i Kminek - sik :(((((

vitopar stosowałam, ale on robi zółte plamy potem nie do usuniecia na tapicerce :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 06, 2016 15:17 Re: Gwiazdka i Kminek - sik :(((((

ooo - u mnie było ok ale na meble nie używałam, na materac tak - ale on JUZ miał żółte plamy
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto gru 06, 2016 15:40 Re: Gwiazdka i Kminek - sik :(((((

chrupy stawialam i nic ja to nie obeszlo ,nasikala obok miseczki,czytalam artykul , nie wiem czy potraktowac to jako znaczenie czy jako sikanie w nieprawidlowym miejscu , bo czesc rzeczy przemawia za jednym a czesc za drugim , mysle ze na pewno jest napiecie miedzy kotami , jak tam podaja uporczywe wpatrywanie sie , albo Kminek zdaza sie ze naskakuje na nia w kuwecie i to moze byc to ze boi sie tam a w lozku bezpieczniej , choc tez ja goni z lozka , chce postawic dodatkowa kuwete w sypialnie zeby nie musiala mknac przez korytarz do lazienki, nie wiem co zrobic moge zeby Kminek byl mniej napastliwy ,??????
obrozka czy Zylkene , czy wspolna zabawa wzbudzaja w nim jeszcze wiekszego dominatora

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4822
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 06, 2016 15:43 Re: Gwiazdka i Kminek - sik :(((((

pisza tez ze powinno sie poswiecac czas kotu cdziennie na zabawe czy pielegnacje tak 1 na 1 z wlascicielem ,ale Gwiazdka nie przepada za czesaniem ,ale to robie , przemywam oczy czyli tez niefajnie , no i staram sie glaskac ale wtedy tez sie odsuwa a jak zadlugo to powarkuje , sama czasem rano przychodzi ale wtedy jak jest glodna bo w miseczce pusto , no to siedzi taka sama i patrzy sie na mnie i Kminka jak sobie razem mieszkamy i szkoda mi jej ale nie wiem czy nalegac na glaski czy tak ja zostawic moze wreszcie sama podejdzie

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4822
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 06, 2016 16:00 Re: Gwiazdka i Kminek - perski sik :(((((

kuweta jak najbardziej ok - w sypialni / w innym miejscu, gdzie jest blisko i bezpiecznie.
obróżka tylko dla strony niepewnej, słabszej, nie dla uspokojenia dominatora
ja bym pokazywała Gwiazdce, że obecność człowieka i kota jest ok, nie jest groźna, daje jakieś korzyści, przyjemności.
Niech obserwuje ale i niech ma poczucie, że nic jej nie omija np smakołyki czy zabawa.
A patrzy okrągłymi oczkami ... bo ona takie ma, takie guziczki, europejskie śmietnikowe mają inne :)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto gru 06, 2016 17:43 Re: Gwiazdka i Kminek - sik :(((((

kocka pisze:chrupy stawialam i nic ja to nie obeszlo ,nasikala obok miseczki,czytalam artykul , nie wiem czy potraktowac to jako znaczenie czy jako sikanie w nieprawidlowym miejscu , bo czesc rzeczy przemawia za jednym a czesc za drugim , mysle ze na pewno jest napiecie miedzy kotami , jak tam podaja uporczywe wpatrywanie sie , albo Kminek zdaza sie ze naskakuje na nia w kuwecie i to moze byc to ze boi sie tam a w lozku bezpieczniej , choc tez ja goni z lozka , chce postawic dodatkowa kuwete w sypialnie zeby nie musiala mknac przez korytarz do lazienki, nie wiem co zrobic moge zeby Kminek byl mniej napastliwy ,??????
obrozka czy Zylkene , czy wspolna zabawa wzbudzaja w nim jeszcze wiekszego dominatora


No to już wiesz, co powoduje stres i znalezienie sobie innego, bezpiecznego miejsca. Zainstaluj kuwetę w bezpiecznym dla niej miejscu,by Kminek z niej nie korzystał i karć za sikanie w innych miejscach, jak łóżko lub gdzieś obok. Na kota naprawdę działa gestykulacja ( o ile patrzy na Ciebie) i odpowiednio zaintonowane głosem słowa.
Gwiazdka jest teraz tylko obserwatorem Waszego życia, więc polecam wspólne zabawy, gdzie masz dwie wędki i jednocześnie zachęcasz oboje do zabawy. Nie cały czas, ale takie ćwiczenie stosując każdego dnia po 10min z czasem przyniesie efekty i koty nauczą się w swoim towarzystwie odprężać. To nic,że ona będzie np na łóżku a Kminek na podłodze. U nich widać na pierwszy rzut oka,że mają bardzo różne charaktery. Kminek, mimo swojej wagi to aktywny, psotny kocur, a Gwiazdka to spokojna, uduchowiona lady, której potrzeba więcej spokoju. Z nimi jest podobnie, jak przy moich: Mikołaju i Tinie. Przy czym kotka trafiła do nas z ulicy, ale była pewną siebie zwierzyną i gdy kocur chciał się bawić, a ona nie (z reguły ona nie chciała :P) to umiała obronić swoich racji. Potrafiła mu nakopać, a i ze mną zadzierała. To była taka kotka, która nieszczególnie potrzebowała współtowarzysza, a i człowieka traktowała instrumentalnie. Przyznam,że to też jedyne zwierze jakie kiedykolwiek zaistniało w moim domu, które - sama nie wiem jak to określić - nie akceptowałam do końca?wystąpiła miedzy nami niezgodność charakterów? Na pewno nie było między nami takich emocji, jak miedzy każdym innym zwierzakiem.To też wiele mnie nauczyło. A mimo to potrafiliśmy dogadac się i każdemu było dobrze. U niej nigdy nie zauważyłam ani problemów z toaletom, jedzeniem, nie chorowała, choć problemy z sercem nie pozwalały jej wysterylizować i odeszła sobie spokojnie zasypiając na ulubionym pufie.
Myślę sobie ,ze z Gwiazdki to rodzaj "królewny", o którą trzeba szczególnie dbac, bo taki już jej charakter. Czynności higieniczne wykonuj normalnie, bez względu na jej sprzeciw, ale samo głaskanie zaczynaj małymi porcjami, nie biorąc jej na kolana, ale podchodząc do miejsca, w którym jest (najlepiej jeśli ma stałe legowisko). Mieliśmy to samo z Kluską. Każdego dnia, wielokrotnie podchodziło się i ją chwilę głaskało, najpierw tylko grzbiet, bo irytowało gdy po łebku. I nastaw się na długofalowy proces, bo to trwa miesiącami. A mając dwa tak różne koty (rózne potrzeby) nie zniechęcaj się. Musisz być konsekwentna, bo one świetnie wyczuwają Twoją niepewność. Taaak, takie podstępne z nich bestyjki :wink:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11529
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto gru 06, 2016 18:51 Re: Gwiazdka i Kminek - sik :(((((

Atta pisze: Musisz być konsekwentna, bo one świetnie wyczuwają Twoją niepewność. Taaak, takie podstępne z nich bestyjki :wink:


w rzeczy samej: niepewność, lęki - wszystko i jeśli Ty się obawiasz, wycofujesz, dziwnie zachowujesz, to koty to rozkminiają. Nawet nowe.
Całe szczęście, że to nie konie :)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto gru 06, 2016 21:55 Re: Gwiazdka i Kminek - perski sik :(((((

ja wiem ze macie racje , i ze tak powinno byc ale... przyszlam z pracy , sprawdzam lozko jest ok :D , zaczelam sprztac kuwety a Gwiazdka wskoczyla na lozko i nasikala na rozrzucone chrupki ,patrzac czy ja widze :placz: , zestawilam ja z lozka ,huknelam na nia moze niepedagogicznie , a w kuwetach tylko siku i kupa Kminka ,wiem po gabarytach a ona trzymala az wroce,
dostawilam kuwete , dalam tunel do zabawy , i czekam gdzie teraz zrobi siku , moja kolezanka kociara tez, stwierdzila ze obrozke to ja powinnam nosic

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4822
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 06, 2016 22:11 Re: Gwiazdka i Kminek - perski sik :(((((

U nas z Felą było identycznie - sikała na łóżko gdy wróciliśmy do domu. Nawet się zaczęłam zastanawiać, czy to me forma okazywania radości. W końcu jej pilnowałam i zamykałam sypialnię dopóki nie poszła do kuwety. Ale czasem było już nasikane po powrocie do domu. Po jakimś czasie wyrzuciłam narzutę (oczywiście wielokrotnie praną i traktowaną Urine Off) i to bardzo pomogło. Ostatecznie pomogła wymiana kuwety.

FElunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3119
Od: Wto kwi 14, 2015 15:11

Post » Śro gru 07, 2016 1:19 Re: Gwiazdka i Kminek - perski sik :(((((

kocka pisze:ja wiem ze macie racje , i ze tak powinno byc ale... przyszlam z pracy , sprawdzam lozko jest ok :D , zaczelam sprztac kuwety a Gwiazdka wskoczyla na lozko i nasikala na rozrzucone chrupki ,patrzac czy ja widze :placz: , zestawilam ja z lozka ,huknelam na nia moze niepedagogicznie , a w kuwetach tylko siku i kupa Kminka ,wiem po gabarytach a ona trzymala az wroce,
dostawilam kuwete , dalam tunel do zabawy , i czekam gdzie teraz zrobi siku , moja kolezanka kociara tez, stwierdzila ze obrozke to ja powinnam nosic


Nie ma jak dobrzy znajomi, którzy potrafią nas rozszyfrować :ryk:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11529
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro gru 07, 2016 10:00 Re: Gwiazdka i Kminek - perski sik :(((((

kocka pisze:[...]na rozrzucone chrupki[...]

postaw miskę z chrupami
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 07, 2016 12:39 Re: Gwiazdka i Kminek - perski sik :(((((

postawilam trzecia kuwete w sypialni i w nocy byla tam siku :D ,potem rano tez , pozniej poszlam na chwile do pracy i teraz jestem znow w domu , i znow byla tez w kuwecie , wiec super , ale Kminek napada na nia , rano naskoczyl na nia z lapami jak chciala przemknac korytarzem i teraz jak polozyla sie to tez na nia wskoczyl , za pierwszym razem tak na ostro bylo wiec zarzucilam na niego recznik ktory mialam w reku a teraz krzyknelam glosniej,czy dobrze ze reaguje ? Chcialabym zeby jej odpuscil troche , to jakos by sie ulozylo ,takie mam wrazenie ,
wczoraj wyciagnelam tunel do zabawy , daje im razem kielbaske z reki tak na przysmak , co jeszcze robic zeby byl Kmin mniej napastliwy?
zlamalam sie i zamowilam feliway do kontaktu choc nie do konca w niego wierze ale moze akurat

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4822
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 33 gości

cron