




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iza71koty pisze:tomek_szczecin pisze:Przepraszam, że ostatnio nie pisze, ale jak zwykle brak czasu. Ale staram się czytać na bieżąco chociażby na komórce (tylko ciężko się wtedy pisze).
Co do wyjścia w teren - ten weekend odpada. W piątek rano mam sterylkę obu moich panien i później muszę z nimi posiedzieć przez weekend. Za dwa tygodnie podjadę, przy okazji przekażę Ci pieniądze za moje wirtualne kotki![]()
A jak tam moje kotki: Sisi i Murzynek ?
Brak czasu.Brak czasu.....A kto ma czas.
Na chwilkę zawsze można wpaść.
![]()
Dostały rujek czy robisz żeby było z głowy?
iza71koty pisze:Taka sterylizacja obu na raz ma jeszcze jeden plus.Gdybyś je robił każda w innym terminie, mogłyby się zacząć zgrzyty w domu.Zapach się zmienia.
tomek_szczecin pisze:iza71koty pisze:Taka sterylizacja obu na raz ma jeszcze jeden plus.Gdybyś je robił każda w innym terminie, mogłyby się zacząć zgrzyty w domu.Zapach się zmienia.
Tak, wiemJedynie martwię się, jak je przypilnować, żeby nie skakały. Cykoria to jeszcze mało skacze (głównie parapet, ewentualnie zlew w kuchni
), natomiast Bazylia wchodzi prawie wszędzie (jedynie na lodówkę nie skacze - jedyne miejsce, gdzie mogę zostawić otwarte jedzenie
).
Baltimoore pisze:U nas jedzenie może zostać tylko w zamkniętej szafce.
Jak Zdechlak ma apetyt to może nie Fip?
Miałam tak kiedyś z jednym kotkiem, Pchełką. Podejrzenie Fip które się nie potwierdzilo. Tego życzę Zdechlaczkowi.
Baltimoore pisze:Pogłaskaj Szczęściarza ode mnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sherab i 227 gości