PALUCH 12! MRAU. Kotów jest już ponad 100 :( Pomocy!

Dziś dzień bez żadnej adopcji ,bo i odwiedzających schronisko prawie nie było.W A1 są 3 koty. Nikogo ,niestety, nie dali ze szpitala.W miętowym 1. Zula 867/14-bez zmian,pod kaloryferem,sycząca i warcząca,ale patyczkiem daje się głaskać.A w żółtym 2 miziaste panienki : 2.burasia pręgowana ok.5-cio letnia Lenka 932/14 i 3.czarna z białymi skarpetkami,krawatem ,długimi pięknymi białymi wąsami i ślicznymi tez białymi pędzelkami w uszach 13-letnia Sofia 995/14. Obie wczoraj pojechały na sterylkę i szybko wróciły,ponieważ były już wysterylizowane.Lenka kocha człowieka,przytulanie,można Ją nosić na rękach,ale nie jest kotem nakolankowym.Jest spokojna,nie chce się bawić tylko przytulać do człowieka.Sofia ma mięciutkie jak kociątko futerko ,zabawkami też bawi się jak kociak.Uwielbia szczotkowanie,sama się do niego nadstawia.W ogóle nie wygląda i nie zachowuje się jak wcześnie urodzona kotka.Jest kotem naręcznym i nakolankowym .Dziś najchętniej przespałaby cały dzień na moich kolanach.Jest bardzo zazdrosna o uwagę poświęcaną Lence.Kiedy zajmowałam się Lenką Sofia fukała i syczała na Nią ,ale na tym się kończyło.Nie było mowy o żadnych łapoczynach .Można powiedzieć,że dziewczyny dobrze się dogadują i są łagodnymi,kochanymi przytulakami.Bardzo lubią wołowinę.
Wieści ze szpitala - Renatka,Jimmy i wysterylizowane dziewczyny mają się dobrze.Kiepsko jest z rudym Kocurkiem 44/15 na kwarantannie,który ma bardzo pogryzioną łapę .Leczą Go intensywnie ,ale nie jest dobrze.Gazet i miękkich rzeczy jest bardzo dużo .Będę u Kotów w środę,a sonata w piątek.

Revontulet pisze:Jakie ogłoszenie?

Persona oczywiście :201410

28 udostępnień, popularność ogłoszenia na FB znacznie większa niż innych.

Mam prośbę. Czy dałoby radę jutro cyknąć jakąś fotkę temu choremu rudzielcowi? 3 lata temu zaginął mój rudy kocur i do tej pory sprawdzam znalezione rude. Mój był charakterystyczny, puszysty i ogromny i był kastratem. Miał ok 10 lat (teraz 13), więc z opisem na kwarantannie się nie zgadza, ale zawsze warto sprawdzić.

W domach są:

27/15 - i bardzo dobrze, bo już zaczął kichać. Poszedł ze szpitala.

739/14 - Kania - najdłuższy schroniskowy staż. Adopcja również ze szpitala.

Zostali:
Pokój żółty:
995/14 - Sofia - nakolankowa przytulanka, ponoć 13-letnia, hmm. Nie ma kłów i zabawnie wypada jej z pyszczka język

Pokój zielony:
1/15 - Mamba - przytulanka słodka jak miód. Bardzo łagodna i bardzo zakochana w człowieku. Strasznie się ślini, gdy zaczyna mruczeć

8/15 - bardzo przestraszona

Pokój czerwony:
Wyszarpani dziś i bardzo pilnie potrzebujący domu:

31/15 (p. 470/14)-Renatka

32/15 (p. 582/14) Jimmy

Pokój miętowy:
991/14 - Persona - norweska przestraszona kotka. Na razie trzeba uważać, bo może próbować uciec. Początkowo agresywna z powodu strachu. Teraz łagodna. Pozwala wziąć się na ręce.

867/14 - Zula - siedzi pod kaloryferem

Basiu, na kwarantannie są dwa rude kocury.
41/15 - super miły, w dobrej formie mimo że jest FeLV+ i FIV+

44/15 - jest z nim bardzo źle. Pogryziony, prawdopodobnie przez... kota. Temp. 35 st., dodatkowo FeLV+.

A co z burasią Lenką 932/14 ? Wróciła do szpitala ?

MAU pisze:A co z burasią Lenką 932/14 ? Wróciła do szpitala ?

Niestety tak :-(

Rudzielce są inne niż mój (mój miał białe skarpetki na łapkach). Eh, jaki biedny ten drugi kotuch

. A jeszcze te plusy też im życia nie ułatwią. Smutno.
Dzięki za fotki.

Powodzenia śliczna Kaniu 739/14-nareszcie ! i piękny Rudasku 27/15 w Waszych WŁASNYCH domkach :ok:

W lutowym numerze "Kocich Spraw"są ogłoszenia o adopcji Paluchowych kotów,ale wszystkie tam zaprezentowane- Rusałka,Ursus,Papkin,Zojka,Bezubiusz i Całka już grzeją pupcie w swoich WŁASNYCH domkach. :ok: