MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmiercią

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 08, 2014 6:51 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Ciężko dychał,zrobił kupę do kuwety,szukał miejscg,zaczął mieć straszne problemy z oddychaniem,miauczał...dzwoniłam do trzech wetów,do dr Godźka z Rybnika do dr Pałys i do dr Spólnickiego...żaden wet nie odbierał...nie wiedziałam co się dzieję,umarł przytulony do mnie...strasznie się czuję,zawsze wyciągam koty walczę ze śmiercią,teraz synuś leży w kocyku,nawet nie wiem gdzie go pochować...nie chcę go utylizować...myślę o kremacji,ale to fortuna...
Dziewczyny serce mi pęka,nie wiem co się stało...nie mam sił ani wstać z łóżka...
kicikicimiauhau
 

Post » Śro paź 08, 2014 6:55 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Bardzo mi przykro :cry:

Ferduś [i]
Pako
 

Post » Śro paź 08, 2014 7:10 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Ale nie tak miało być...to wyglądało tak jakby serce nie wytrzymało...dlaczego Ferduś,był młody,wykarmiłam go,miałam go od ślepego...mi też chyba z żalu serce pęknie...to chyba jakieś przekleństwo,zawsze koty były zdrowe,wesołe,a teraz...cicho,smutno,Lenusia go tak szuka...jakie to niesprawiedliwe...
kicikicimiauhau
 

Post » Śro paź 08, 2014 7:21 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Bardzo mi przykro :(
Podobna sytuacje przezylam 2 lata temu, w niedziele byla rocznica.
Nadal nie moge sie pozbierac po odejsciu Pedra :(
Przytulam bardzo mocno! Dla Ferdusia (*)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro paź 08, 2014 7:22 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Bardzo mi przykro :cry:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 08, 2014 7:35 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Ferduś to było takie słoneczko kochane,a teraz muszę oddać go zimnej ziemi...
kicikicimiauhau
 

Post » Śro paź 08, 2014 8:16 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Jeju, tak mi przykro... :( :( :( :(
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Śro paź 08, 2014 8:31 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Biedak :(

Ale dalas mu pare lat fajnego zycia chociaz.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4936
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 08, 2014 8:37 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Wyznania żebraczki...

Ferdek [*]

Beatko, bardzo współczuję.
Tak, to niesprawiedliwe...
Czasami nic nie można zrobić, mimo najszczerszych chęci i wysiłków bywamy bezsilni.
Ferdek dzięki Tobie miał dobre życie, chorował krótko i do końca był otoczony miłością.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro paź 08, 2014 8:51 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Żegnaj, Ferdusiu... Nie tak miało być.

Ogromnie Ci współczuję.
Biedny Ferduś.
Też kiedyś przeżyłam taki koszmar - dzwoniłam do lecznic, ale była noc z niedzieli na poniedziałek i nikt nie odbierał.

Ferduś

Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 08, 2014 8:51 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Żegnaj, Ferdusiu... Nie tak miało być.

Dziękuję Wam, ze jesteście...
Nawet nie bylo dane Mu pomóc :cry:
Koty smutne, pies też... Najbardziej szkoda Lenki, strasznie przeżywa :cry:
Nie idzie opanować łez :cry:
Kochane malenstwo... Zawsze był taki wesoły, cały czas ogonek do góry...
Dlaczego to nas spotkało i to teraz ?!
:cry:
kicikicimiauhau
 

Post » Śro paź 08, 2014 8:56 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Żegnaj, Ferdusiu... Nie tak miało być.

Wróciłam właśnie z poczty - wysłałam Ci karmę dla bezdomniaczków i malutki prezencik dla domowych kotków - i idąc myślałam o Ferdusiu, a tu takie wieści :placz:

Przytulam Cię mocno.

A Ty, Koteczku, śpij spokojnie, niech Ci będzie pięknie za Tęczowym Mostem...

Tundra

 
Posty: 3677
Od: Śro sie 27, 2014 9:32

Post » Śro paź 08, 2014 9:19 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Żegnaj, Ferdusiu... Nie tak miało być.

Bardzo, bardzo Ci współczuję :cry:
Ferdusiu[*]

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 08, 2014 9:26 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Żegnaj, Ferdusiu... Nie tak miało być.

Biedny Ferdus :placz:
Bardzo Ci wspolczuje i sciskam :201454 Nie rob sobie wyrzutow, wiem, bedzie trudno, ale musisz byc silna.
O rany, mamy swoj watek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171300 :201446
Wspieram Powszechna Sterylizacje - robie zakupy przez Fani Mani https://fanimani.pl/sklepy/A Ty?

cessy

Avatar użytkownika
 
Posty: 495
Od: Pon wrz 22, 2014 13:01
Lokalizacja: HH

Post » Śro paź 08, 2014 9:38 Re: MOJE KOCIE BIEDY. Żegnaj, Ferdusiu... Nie tak miało być.

Biedny Ferduś, biedna Ty, biedna reszta stadka, ktora Go szuka... Tak bardzo Wam współczuję... Sama się popłakałam, strasznie mi smutno... to okropne, że śmierć zabiera tych, których kochamy, niewinne zwierzaki... Tak przykro... Trzymajcie się. Kotuś jest już za TM, patrzy i uśmiecha się do Was! :)
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości