ŁAKOTKA =^.^= Komu, komu piękną kotę?/Łakotka zostaje!!!

Ona już jest na pół zaadaptowana. Teraz tylko zgrać się z rezydentami pozostaje i porządnie zwiedzić mieszkanie, bo to jest jeszcze dla niej nowa przestrzeń. Nowe koty wspaniale zwiedzają, we wszystko się wpatrują, metodycznie, kawałek po kawałku. Bardzo lubię się temu przyglądać.

Chowania w zakamarkach dzień drugi.

pod fotelem

pod stołem

Nie wiem co się działo w nocy, bo spałam jak zabita.
Kiedy wstałam, to leżała w transporterze.
Niestety, wciąż jest bardzo, bardzo spanikowana.
Cały czas porusza się po podłodze, tzn. przebiega szybko na przykurczonych łapkach od schowka do schowka.

Wczoraj weszła do klatki, tylko po to, żeby zrobić siusiu do swojej kuwetki.
Mądra cicia :201461

.

Fikander wciąż syczy i dopóki to robi, to raczej nie ma szans, żeby Łakotka poczuła się swobodnie w mieszkaniu

.
Z Pluszatą zrobiła ostrożnie nosek-nosek.

Czy ja już pisałam, że jestem w niej zakochana :1luvu:

? Bardzo, bardzo, trzymam za nią kciuki i proszę o bieżące relacje.

Mam nadzieję, że Łakotka się odblokuje i relacje będą już tylko optymistyczne. Obrazek

Gdyby Łakotka teraz już chodziła pewnym krokiem i bez lęku, to w następnym etapie zdominowałaby rezydentów. Wszystko przebiega normalnie. Kotka jeszcze nie wie, czy gdzieś coś się nie czai, nie wyskoczy, nie zaatakuje. Dopiero czas jej pokaże, że trafiła w bezpieczne miejsce. Musi upłynąć parę dni.
Jak zrobi się chłodniej, pobaw się ze wszystkimi naraz wędką. Czarna będzie się przyglądać, a wkrótce dołączy.

Wkrótce Łakotka będzie szczepiona, i to dwukrotnie w ciągu miesiąca.
Muszę też kupić drugą kuwetę.
Czarna jeszcze trochę z nami pomieszka, zanim zacznę szukać jej domu, więc wydatków też będzie więcej.
Chciałabym zrobić bazarek.
Co o tym sądzicie?

Tu cytat z zasad podforum Koci Bazarek:

"1. Niniejsze podforum służy do zakładania i prowadzenia prywatnych wątków aukcyjnych w celu uzyskania środków na pomoc dla kotów wolnożyjących, schroniskowych, azylowych, fundacyjnych i innych, które nie są albo nie mogą być otoczone właściwą troską przez ich własnych opiekunów. Inne aukcje albo propozycje kupna/sprzedaży oraz wątki naruszające ogólny Regulamin Forum albo obowiązujące w Polsce prawo będą usuwane."

Nie wiem, czy przypadek Łakotki kwalifikuje się do zbierania funduszy w ten sposób? :20147

A już za chwilę

:

Łakotka jako tymczaska w trakcie oswajania, była dzikuska, jak najbardziej się kwalifikuje do bazarku.
A czemu dwukrotnie ma być szczepiona?

Myślałam, że po 4 tygodniach robi się szczepienie przypominające, tak jak w przypadku kociąt?
Mam na myśli podstawowe szczepienia, bez białaczki i wścieklizny.

U kotki w tym wieku robi się kolejne po roku. Tylko u kociąt jest przypominające. Nie ma co szafować szczepieniami.

mziel52 pisze:U kotki w tym wieku robi się kolejne po roku. Tylko u kociąt jest przypominające. Nie ma co szafować szczepieniami.

Rozumiem.
Dziękuję za pw.

U Łakotki bez zmian.
W nocy odkryła schowek w wersalce.
Powiem szczerze, że spodziewałam się z jej strony większych szaleństw po wypuszczeniu z klatki.
Bardzo mnie zaskoczyła.

I coś śmiesznego na dzień dobry:

Mam taka kuwetę:

Chciałabym dokupić taką:

Czy czyjeś koty korzystają z narożnej kuwety?

dzika ruta pisze:Czy czyjeś koty korzystają z narożnej kuwety?

Moje korzystały kiedyś, ale szybko się jej pozbyłam, bo kotecki nie chciały się w tej kuwecie optymalnie usadawiać i często urobek lądował poza miejscem do tego przeznaczonym. Ale ja mam jednego kota strasznie dużego (ponad 7 kg) i możliwe, że to on się nie mieścił, a temu mniejszemu się spodobało... :roll:

Łakotka wciąż w wersalce.
Już tyle godzin

.
Nie wiem, co się działo w nocy, ale przed chwilą odkryłam, że mam zasikany fotel.
Zauważyłam tak późno, bo leży na nim szara owcza skóra i gdybym nie usiadła, to w ogóle bym się nie zorientowała.
Nie mam żadnych wątpliwości, że to sprawka czarnej.
Natomiast kupa była w kuwecie, w klatce, ale mógł to zrobić Fikander albo Pluszata.
Wchodzą tam czasami.

teesa pisze: Ale ja mam jednego kota strasznie dużego (ponad 7 kg) i możliwe, że to on się nie mieścił, a temu mniejszemu się spodobało...

Fikander jest wysoki, do obecnej kuwety się mieści (47x37x15), trafia dokładnie w cel :mrgreen:

, ale rozsypuje i wynosi dużo żwirku na bamboszkach.

To może którąś z tych kuwet?
http://animalia.pl/produkt,4746,40,trix ... 29-cm.html
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... tne/332882

Trixie jest większa, ale podobno plastik cienki.

Na kuwety szkoda kasy, bo są za płytkie - poza krytymi.
Ja używam pojemników kupowanych w gospodarstwie domowym. Ten to ma 70 l.

Obrazek

ŁAKOTKA =^.^= Komu, komu piękną kotę?/Łakotka zostaje!!!

Kto przegląda forum