Ciepła Bułeczka przyniesiona przez TŻ ,Lolita

Tak to prawda.Teraz to zrozumiałam.Pouczę TŻ,że przemowy należy dostosowywać do wieku dziecięcia.

To piękny dziecięcy okres.
Strasznie szybko się kończy ale wtedy jest co wspominać:)))

Lidka pisze:To piękny dziecięcy okres.
Strasznie szybko się kończy ale wtedy jest co wspominać:)))

Dziękuję za odwiedziny u Bułeczki.Niech ten okres szybko się skończy bo mi zdemoluje chałupę a TŻ wywali mnie z domu razem z nią.Mimo wszystko jestem bardzo ciekawa co jeszcze wymyśli.Zapomniałam napisać,że rano zamknęłam Ją w lodówce niechcący ale tylko na chwilkę.

No jak przeczytałam u Dorci o bąku to musiałam zajrzeć:))
Zresztą wcześniej już zaglądałam, bo to takie fajne znalezisko - Bułeczka:))

Moje wchodzą wszędzie. Na szczęście tylko najmłodszy nauczył się wychodzić z woliery. Po kilku bezsennych nocach odpuściłam. Raz się nawet podkopał. Ale wraca. Tylko strach jest zawsze, bo nigdy nie wiem w jakim stanie wróci. A zamykać szkoda. Ogród duży i na szczęście tylko tam wychodzi. Boję się jednak okropnie.
A z drugiej strony żal mi tych po drugiej stronie siatki jak oglądają biegi młodziaka. Ale przynajmniej są bezpieczne.
I wole je oglądać rozłożone na łóżku. Czasem 7 ich tak śpi:))

Bułeczka powinna byc zaszczepiona.Jaka szczepionka najlepsza /proszę podać nazwę/ i na co działa.Jak wetka odrobaczyła mi Bułeczkę zastrzykiem dla świń ,owiec itp. to wolę dmuchać na zimne. Pójdę do innego weta i zażądam określonej szczepionki,którą mi polecicie.
Bułka ok.Nadal molestuje Bandika i zaczyna zapędzać się do jamniczki.TŻ powiedział,że jak sie poprawi to może zostanie pełnoprawnym domownikiem. Jedynie czego sie boi to odkurzacz.

Ja mam jeszcze jedno takie :placz:

Od dzis . . jak bedzie po przegladzie i pójdzie na pokoje to oszaleję :strach:

Za zdrówko Bułeczki :ok:

Ja Polę szczepiłam VERSIFEL CVR - to było jej pierwsze szczepienie a po miesiącu poprawka tym samym.

Ewa -dobry wieczór.Przed czym zabezpiecza ta szczepionka ?

muza_51 pisze:Ewa -dobry wieczór.Przed czym zabezpiecza ta szczepionka ?

To standardowy zestaw: caliciwirus, herpeswirus i panleukopenia.
Białaczki nie szczepi się przed przetestowaniem czy kot jej nie ma. Z resztą, weci sa podzieleni co do jej skuteczności. Wściekliznę szczepi sie jak kot dorośnie i tylko jak byłby wychodzący. I nigdy razem z innymi szczepionkami.

Nasz wet uznał że to wystarczy taki zestaw szczepień.
Zuzię dostałam już z książeczką zdrowia i zaszczepioną a Polę szczepiłam sama.
Teraz raz do roku chodzimy się odrobaczyć i na ogólny przegląd a co dwa lata szczepienia.
Obie dziewczyny są nie wychodzące i nie mają kontaktu z innymi zwierzętami chyba że sporadycznie przeze mnie.

Dziękuję za info. Zażądam takiej szczepionki.
Przepraszam,ze dopiero teraz odpisuję.Byłam u Mamy.Jest po badaniach krwi.Mocznik i potas spadł,natomiast za mało jest sodu.Jutro wizyta z wynikami u nefrologa ale lekarz ostudził naszą radość po poprawie wyników.Powiedział, ze dalej nie jest dobrze. Mama jest bardzo słaba.
Bułeczka nadal szatan w kocim futerku. :strach:

Wspólczuję Marto ,Twoja mama już tak długo choruje i jakoś sobie radzicie myślę ze i teraz będzie dobrze :ok:

a Bułka ..no szczęśliwy dzieciak :201461

Dziękuję Dorotko za ciepłe słowa.
Bułeczka jest tak plastyczna i giętka,że trudno Ją utrzymać na rękach. Jak już się uspokoi to włącza traktorek bardzo głośno i mruczy, mruczy i mruczy. :1luvu:

I tym mruczeniem nas urabiaja :twisted:

Oto nowe zdjecia moich zwierzaków.Zaczynam od najstarszego futerka czyli Bandika.

Ciepła Bułeczka przyniesiona przez TŻ ,Lolita

Kto przegląda forum