
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Spilett pisze:Ale się cieszę![]()
![]()
![]()
Jakaś szansa na foty?
Pako pisze:Spilett pisze:Ale się cieszę![]()
![]()
![]()
Jakaś szansa na foty?
Niestety, brak sprzętu![]()
Ale czekam na gości, może ktoś będzie miał aparat w komórce, to na pewno zamieścimy, ale to pewnie już nie dzisiaj, maluszek i ja musimy odpocząć
Rianne pisze:My też od jakiegoś czasu w domu, mała poskubała chrupek podczas mojej nieobecności po czym ukryła się za kanapą i tam sobie siedzi. Psy ją zignorowały doszczętnie, ale i tak na razie jest sama w pokoju. Musi się oswoić i ośmielić trochę. Ma się dobrze, wet kazał nam dawać tylko witaminki i obserwować. Bardzo spokojne z niej zwierzątko, tyle że nieśmiałe.
aannee99 pisze:Jestem, jestemI dziękuję Gosi za przekazanie informacji oraz Marysi za telefon odnośnie tego, że koteczek jest już po wizycie u weta i że czeka na nas i że ma dobrą opiekę
![]()
![]()
Rozmawiałam z naszą wetką i jutro wyjeżdża - więc nie będzie miała możliwości zrobienia zastrzyków, Marysia jutro z maluchem podjedzie na zastrzyk do weta, a nasza wetka powiedziała, że w poniedziałek wraca do domu i z trasy do nas zadzwoni kiedy będziemy mogli do Niej podjechać na zastrzyk z maluchem - pytałam jaka to cena będzie, bo nie ukrywam, że jestem teraz 'troszkę' spłukana, okres po świąteczny jest ciężki
![]()
i powiedziała, że nic za zrobienie zastrzyku maluszkowi nie weźmie
![]()
![]()
![]()
Mam nadzieję, że uporamy się z tym kk, nigdy nie miałam do czynienia z tym paskudztwem, ale jestem dobrej myśli. Jutro około godziny 12 wyruszamy do Wrocławia![]()
Cieszę się, że koteczka też zaopiekowana![]()
![]()
Marysiu dziękuję, dziękuję, dziękuję
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 45 gości