KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

[Mara S]

Zrobiłam odrębne ogłoszenia dla Bianki , Leviego i Strausa wrzuciałm ich ogłoszenia na naszą stronę i na Tablicę proszę o dalsze ogłoszenia dla kociaków.

Dzięki

[terenia1]

niestety jest poważny problem z rurą odpływową na kwarantannie. Już jakiś czas temu ktoś wspominał, że woda się zbiera w tej szafce pod zlewem... Teraz ta woda już wypływa i wpływa pod sąsiadujące szafki oraz po prostu na podłogę. Z szafki pod zlewem wali jak z zęzy, a na dodatek niektóre kociaki tam włażą . Wyczaiłam 3 dziury w tych rurach - z jednej wychodzi tylko piana ale z dwóch pozostałych miejsc normalnie się leje POTRZEBNY JEST JAKIS FACET, KTÓRY BY TO NAPRAWIŁ / WYMIENIŁ TE RURY!

No dokładnie mnie dziś rano wylało spod zlewozmywaka , rura bedąca odpływem po prosty wypadła całkiem z tej dziury gdzie jest odpływ, wymyłam i pozbierałam wodę, ale pewnie wycieka to wszystko na zewnątrz pod szafki i robi się niestety syf - może Wiesiu by zerknął na to ustrojstwo

[Mara S]

Czy ktoś podjedzie dziś rano na dyżur

[fruciu]

ja będę dopiero o 17, zabiorę Miłka i Rozalkę na kontrolę do Lupusa, wezmę też z domu Węgielka,
mam jeszcze kogoś zabrać?
M<ara może wezmę Leviego odrazu? poco mamy we 2 jeździć?

[Mara S]

ja będę dopiero o 17, zabiorę Miłka i Rozalkę na kontrolę do Lupusa, wezmę też z domu Węgielka,
mam jeszcze kogoś zabrać?
Mara może wezmę Leviego odrazu? poco mamy we 2 jeździć?

Ok to weź Lewiego, a ja za chwilkę podskoczę do kociarni i wyłączę grzejnik, otworze okna i wyczyszczę kuwety - niestety nie będzie to klasyczny dyżur tylko bardzo-super-szybki, dlatego z góry przepraszam za pozostawiony bajzel

[Mara S]

Okna otwarłam, dałam jeść, wyczyściłam kuwety i zmieniłam wody. Śmieci, miski, boksy, podłogi - niestety nie ruszone. Na dodatek w kilku miejscach na zdrowej widziałam znów kupy - małe i rzadkawe (m. in. pod tym podeścikiem małym i w jakimś drapaku). Wydaje mi się, że jak nie było dzikunków na zdrowej to tych kup nie było....
Poza tym, moim zdaniem, Nina negatywnie wpływa na Sielankę i ta druga robi się dziksza.
Kociaki, zwłaszcza na zdrowej, dość dużo się drapią - wezmę przy okazji Fiprex z chaty (chyba, że jest w chatce?) i je popsikam.
Aha i wydaje mi się, że winstony w saszetkach nie są zbyt dobre

[Kropeczka13]

niestety jest poważny problem z rurą odpływową na kwarantannie. Już jakiś czas temu ktoś wspominał, że woda się zbiera w tej szafce pod zlewem... Teraz ta woda już wypływa i wpływa pod sąsiadujące szafki oraz po prostu na podłogę. Z szafki pod zlewem wali jak z zęzy, a na dodatek niektóre kociaki tam włażą . Wyczaiłam 3 dziury w tych rurach - z jednej wychodzi tylko piana ale z dwóch pozostałych miejsc normalnie się leje POTRZEBNY JEST JAKIS FACET, KTÓRY BY TO NAPRAWIŁ / WYMIENIŁ TE RURY!

No dokładnie mnie dziś rano wylało spod zlewozmywaka , rura bedąca odpływem po prosty wypadła całkiem z tej dziury gdzie jest odpływ, wymyłam i pozbierałam wodę, ale pewnie wycieka to wszystko na zewnątrz pod szafki i robi się niestety syf - może Wiesiu by zerknął na to ustrojstwo

szkoda że nikt wcześniej nie zadzwonił do mnie w tej sprawie bo dzisiaj byłem z Zuzią na szczepieniu to mogłem popatrzeć co tam trzeba zrobić
15.10.2013 - wtorek wieczorny dyżur proszę zabrać Zuzi jedzenie bo w środę - 16.10.2013 będzie miała badanie krwi i jeśli wszystko będzie dobrze to 28.10.2013 umówiłem zabieg.
Jak mi jutro starczy czasu to się zajmę tym odpływem a jak nie to w środę jak przywiozę Zuzie to na pewno

[terenia1]

Wiesiu z tym odpływem to kompletna klapa rura wylazła ze ściany i cały czas wypada dziś mi się wszystko wylało na podłogę i woda wpłynęła pod szafki szafki się rozpadają od spodu niestety
Na dyżurze ok Agata zabrała Rozalkę i Miłka do weta i Leviego.
Reszta towarzystwa ok - na zdrowej Figa ze Stasiem roznoszą kociarnie niestety dzikuny zostawiają miny z gówna gdzie popadnie dziś były chyba ze 4 placki poza kuwetą - chciałam je złapać i przenieść do boksu ale neistety nie udało mi się ledwie złapałam Ninkę na podanie tabletki.

[Iwona11]

Grafitka Jutro powrót na wolność

[mir.ka]

Grafitka Jutro powrót na wolność

śliczna

[Iwona11]

A jaki z niej żarłok Nie boi się już wcale, telewizję ogląda przez kraty, ostatnio zafascynował ją film przyrodniczy o ptaszkach, jakie miny robiła , dawno się tak nie ubawiłam. Ona gapiła się w telewizor a ja na nią

[mir.ka]

A jaki z niej żarłok Nie boi się już wcale, telewizję ogląda przez kraty, ostatnio zafascynował ją film przyrodniczy o ptaszkach, jakie miny robiła , dawno się tak nie ubawiłam. Ona gapiła się w telewizor a ja na nią

bo tak nigdy ich nie widziała

[terenia1]

Grafik dyżurów 14.10.-20.10.
14.10. pon. rano brak wiecz. Teresa
15.10. wtorek rano Beatka wiecz. brak
16.10. środa rano brak wiecz. Teresa
17.10. czwartek rano Beatka wiecz. Mara
18.10. piątek rano brak wiecz. brak
19.10. sobota rano brak wiecz. brak
20.10. niedziela rano brak wiecz. brak

[Mara S]

Ja od razu mówię, że nie dam rady zrobić jutro wieczór dyżuru. Przez najbliższych parę miesięcy mam we wtorki wieczór basen, więc z góry informuję, że wtorki wieczór mi odpadają
Mogę zamienić się na środę, a jak nie, to obsadzę jakiś jeszcze na pewno po czwartku

[terenia1]

Ja od razu mówię, że nie dam rady zrobić jutro wieczór dyżuru. Przez najbliższych parę miesięcy mam we wtorki wieczór basen, więc z góry informuję, że wtorki wieczór mi odpadają
Mogę zamienić się na środę, a jak nie, to obsadzę jakiś jeszcze na pewno po czwartku

Ja jutro jestem w schronie umówiona na adopcję Bąbla - no cóż najwyżej koty wytrzymają do środy do rana i tyle. no sorki do srody wieczór bo ranny dyzur też nie obsadzony