Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 04, 2013 14:40 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

berni pisze:
Chiara pisze:To może lepiej zabrać kotkę do Katowic i tam wysterylizować skoro tam mieszkają koleżanka i berni ? I zrobić to w tygodniu, w którym nie ma podróży służbowej ?



Kasia jedzie w tym miesiącu na wieś tylko na ten weekend. Potem dopiero listopad.
Z przechowaniem w Katowicach też nie tak prosto, u kolezanki nie ma takiej opcji. U mnie - jak pisałam, wbrew rozsądkowi i dbaniu o moje obecne tymczasy- jak nie będzie wyjścia a uda się złapać kotkę to pewnie nie będzie wyjścia i trafi do mnie...bo ta sytuacja z tymi kotami już mnie nerwowo wykańcza...


Ja myślę, że to bardzo rozsądne i nie stanowi realnego zagrożenia dla Twoich tymczasów. Dane katowickiego weta i cenę za zabieg poproszę na pw, jeśli uda się złapać kotkę.

Za łapanie. :ok: :ok: :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt paź 04, 2013 15:01 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

A co jak sie malce złapią ? :(
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt paź 04, 2013 15:30 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Chiara pisze:
berni pisze:
Chiara pisze:To może lepiej zabrać kotkę do Katowic i tam wysterylizować skoro tam mieszkają koleżanka i berni ? I zrobić to w tygodniu, w którym nie ma podróży służbowej ?



Kasia jedzie w tym miesiącu na wieś tylko na ten weekend. Potem dopiero listopad.
Z przechowaniem w Katowicach też nie tak prosto, u kolezanki nie ma takiej opcji. U mnie - jak pisałam, wbrew rozsądkowi i dbaniu o moje obecne tymczasy- jak nie będzie wyjścia a uda się złapać kotkę to pewnie nie będzie wyjścia i trafi do mnie...bo ta sytuacja z tymi kotami już mnie nerwowo wykańcza...


Ja myślę, że to bardzo rozsądne i nie stanowi realnego zagrożenia dla Twoich tymczasów. Dane katowickiego weta i cenę za zabieg poproszę na pw, jeśli uda się złapać kotkę.

Za łapanie. :ok: :ok: :ok:


w ten weekend na pewno Kasia nie będzie łapać, bo ja wyjeżdżam w poniedziałek rano i wracam w przyszłą niedzielę w nocy. Także teraz na pewno odpada. A Kasia jedzie tam znów dopiero w listopadzie.
Teraz nie miałaby kto ani zawieść kotki do weta ani potem jej doglądać.
Zagrożenia się nie boję w sensie chorobowym jak kk.tylko z powodu kotki która od kilku miesięcy sika poza kuwetę. Przyczyny chorobowe (kryształki) są leczone, ale jeszcze wchodzi czynnik psychologiczny...majątek wydałam na karmy (bo ona z tym grymaśnych, feromony, teraz ma obrożę z feromonami) dopiero od kilku raptem dni jest poprawa i nie zdarzyła się żadna wpadka, ale po prostu się boję jak kotka zareaguje na obcego kota w mieszkaniu. Jak zacznie się od początku to naprawdę będzie fatalnie bo tej kici szukam cały czas domu, wróciła z adopcji z powodu sikania, więc same rozumiecie że naprawdę chciałabym uniknąć nowego kota w mieszkaniu.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt paź 04, 2013 15:39 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Jakby jednak jakimś cudem w Częstochowie znalazło się przechowanie to tak do 18 mogę Kasi dać znać żeby podjechała po łapkę (mam zarezerwowaną w katowickim schronisku) i Kasia będzie łapać...w katowicach rozpytałam znajomych, ale niestety efekt zerowy
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt paź 04, 2013 21:17 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Jest miejsce do przetrzymania kotki.
Nie ma klatki łapki.
&#%^* żesz no... szukam łapki.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 04, 2013 21:41 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Łapka jest, ale nie wiem, czy uda mi się ją odebrać, bo jest po za Cz-wą.
Jak mi się uda, to proszę o nr. do Kasi która jest w Nowym Folwarku, podjadę tam PKSem z synem, innego transportu nie ma.
Wrócę PKS, ale choćby się waliło, nie wezmę łapki z powrotem, nie mogę tam być zbyt długo, będę prosiła o przywiezienie jej do mnie.
Kotka niedzielę spędzi u mnie w łazience, mimo, że nie mam warunków.
W pon.po zabiegu pojedzie do 5* "hotelu", lepiej mieć by nie mogła.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 04, 2013 22:20 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Powodzenia, a nuż w końcu się uda... :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob paź 05, 2013 19:40 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Zlapana koteczka z tego samego miotu, co Lalunia.
Trzymamy kciuki za lapanie kotki do sterylki.

Panda obsiusiana czeka, aż w domu zrobi sie spokojniej, to wyczyścimy i damy ppdklad.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 05, 2013 19:43 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Czy ta koteczka idzie na dt do Zosik czy będzie wypuszczona ? :(
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob paź 05, 2013 19:49 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Goyka pisze:Czy ta koteczka idzie na dt do Zosik czy będzie wypuszczona ? :(


A gdzie wypuszczona? Jak nie złapie się ta kotka jutro, to koteczka będzie cieta w poniedziałek i po rekonwalescencji wypuszczona, bo jest dzikus. Chyba, że Zosik weźmie i podejmie się oswajania. Zobaczymy.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 05, 2013 19:53 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

najszczesliwsza pisze:
Goyka pisze:Czy ta koteczka idzie na dt do Zosik czy będzie wypuszczona ? :(


A gdzie wypuszczona? Jak nie złapie się ta kotka jutro, to koteczka będzie cieta w poniedziałek i po rekonwalescencji wypuszczona, bo jest dzikus. Chyba, że Zosik weźmie i podejmie się oswajania. Zobaczymy.


No to ja już nic nie kumam, piszesz że złapana z miotu Laluni, czyli mlodziak, wiec chyba za wcześnei na sterylkę, a Zosik wspominala, że siostrze Laluni by może dała dt. dlatego pytam
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob paź 05, 2013 19:59 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Zobaczymy co Zosik jutro...

Jest mała, ale można ciąć, będzie z głowy.

Oby złapała się tamta.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 05, 2013 20:30 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

najszczesliwsza pisze:Zobaczymy co Zosik jutro...

Jest mała, ale można ciąć, będzie z głowy.

Oby złapała się tamta.



Wow, a jednak się udało! :piwa: Poproszę zdjęcie kici i trzymam kciuki za złapanie tej drugiej :ok: :ok: :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob paź 05, 2013 20:33 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Chiara wyslij mi adres mailowy na PW
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 05, 2013 23:14 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Ponieważ małe siedzieć w sikach i w zakupkanym tyle nie mogło, zostało początkowo ogarnięte chusteczką dla niemowląt, bez efektu...
Odbyła zatem kąpiel, po kąpieli obcinanie pazurków, czyszczenie uszu, bo świerzb aż krzyczał, podałam Oridermyl, mam jeszcze 1/3 tubki, małe dostanie na wynos.
Jeść nie chciała, pić nie chciała, zobaczymy w nocy jak będzie cisza i spokój.
Po dzikim kocie prawie nie ma śladu, a jak TŻ przypomina mi jak z Kasią spod ławy/stołu wyciągali... Bo ostatecznie to mój antykoci, antytymczasowy TŻ kocię złapał :lol:

A oto "roboczo" Kung-FuPanda:
będę tu siedzieć i sikać pod siebie, spadajcie!
Obrazek
aaa mordują!
Obrazek

Kasia jest przefajna, TŻ zauroczony ;) a i Mama Kasi wspaniała ciepła kobieta! Miło spędziliśmy z synem sobotnie popołudnie :mrgreen: ...grabiąc :ryk:
Wracając dowiedziałam się, że ja takiej dobrej jajecznicy nie umiem zrobić, taki komplement z ust sześciolatka to poważna sprawa ;)

Miejmy nadzieję, że tamta kotka do sterylki się złapie, oj jak bym chciała...
Jutro jak będę bardziej na chodzie, to wstawię fotorelację, bo koty przepiękne wszystkie.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 121 gości