Okrutne!!! trzeba naglosnic.

[Ewa L.]

Ale jakieś prawo jednak jest!

[pwpw]

Niby jest, ale kto go przestrzega...
Sama czasem mijam się na spacerze z chłopakiem z TTB na smyczce. Pies bez kagańca, ale na krótkiej smyczy, góra 1,5 m , ściąga go dodatkowo do siebie i odchodzi na drugi kraniec chodnika, ja z moim też i spokojnie się mijamy. Kontroluje psa i otoczenie, jedyne zagrożenie jakie mi przychodzi do głowy, to luzem biegające szczekliwe kundelki... Gdyby nie to, nie wiem, czemu miałby kagańcować psa. Niestety wczoraj, dziś płoszyłam takie szczekacze od mojego Sadzi się toto do dużo większego i korzysta z tego, ze mój na smyczce.. dziś obok był właściciel i co, nawet nie zareagował Dobrze, ze moje nie jest agresywne, choć czasem troszkę tego żałuje, mógłby takiego dziabnąć i mielibyśmy spokój na spacerach Ale to w nerwach piszę.. żeby była jasność

[ewar]

Nie mam psa, ale słyszałam, że często policja nakłada u nas karę za to, że kilkunastoletni mały, bezzębny piesek idzie bez kagańca, ale nie czepia się, kiedy jakiś osiłek z ogoloną głową prowadzi dużego, groźnie wyglądającego psa.Boją się
Czy ktoś wie, czy sprawa posuwa się naprzód? Zgłoszenie do prokuratury było, ale coś się dzieje?

[barbarados]

U nas też tak jest . Spiszą kobietę , bo york biega bez smyczy a nie dojda do karka , którego wielki pies , na smyczy , bez kagańca , załatwia się na środku ulicy , na ich oczach . Patrzą w druga stronę .

[ewar]

U nas też tak jest . Spiszą kobietę , bo york biega bez smyczy a nie dojda do karka , którego wielki pies , na smyczy , bez kagańca , załatwia się na środku ulicy , na ich oczach . Patrzą w druga stronę .

O, to to, właśnie Odważni są, prawda?

[Justa&Zwierzaki]

Mnie tez ale na szczęście tylko spisano moje dane i miałam ustne upomnienie jak wychodziłam do parku z Myszunia [*] 18 letnia sunia ważąca 7 kilo która była głucha i ślepa a na smyczy nie umiała sie załatwić ( mieszkała wiele lat w schronisku ) .

[barbarados]

Tak . Aż za bardzo . Potem się dziwią , że nie maja posłuchu i szacunku . A jak maja mieć , skoro każdy wie jak pracują . Chociaż , przy naszym prawie to ja aż tak bardzo nie dziwię

[ewar]

Prawo nie jest takie złe, tylko się go nie przestrzega, chociażby to, co wszyscy wiemy, a mianowicie opieka gminy nad bezdomnymi zwierzętami jest USTAWOWYM obowiązkiem.Coś wiem na ten temat I chyba nie tylko ja.

[barbarados]

To fakt .

[pwpw]

U nas też tak jest . Spiszą kobietę , bo york biega bez smyczy a nie dojda do karka , którego wielki pies , na smyczy , bez kagańca , załatwia się na środku ulicy , na ich oczach . Patrzą w druga stronę .

O, to to, właśnie Odważni są, prawda?

Bo nie widzieli tego : http://www.youtube.com/watch?v=wKB9sEtDJOs

[barbarados]

Uwielbiam Monty Pythona . Pewnie nie widzieli . Jak ich zobaczę dam linka . Najwyżej upomnienie zarobię

[pwpw]

Monty Python mimo, że już staroć, czasem daje zadziwiająco aktualny komentarz do naszej współczesności

[barbarados]

Jest ponad czasowy

[Sihaja]

Jeżeli chodzi o prawo dotyczące wyprowadzania psów, to już tu został wymieniony Kodeks Wykroczeń, a poza tym każde miasto ma swoje uchwały i regulaminy, które też są do obowiązkowego przestrzegania, tworzą prawo. W mieści Słupca, w którym to zaszło zdarzenie, jest następująca uchwała:
"ROZDZIAŁ VII
Obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe, mających na celu ochronę przed zagrożeniem lub uciążliwością dla ludzi oraz przed zanieczyszczeniem terenów przeznaczonych do wspólnego użytku
§ 15. 1) Osoby utrzymujące zwierzęta domowe są zobowiązane do zachowania bezpieczeństwa i środków ostrożności, zapewniających ochronę przed zagrożeniem lub uciążliwością dla ludzi oraz przed zanieczyszczeniem terenów przeznaczonych do użytku publicznego, ponoszą też pełną odpowiedzialność za zachowanie tych zwierząt.
§ 16. Do obowiązków właścicieli utrzymujących zwierzęta domowe należy:
1) w odniesieniu do psów:
- zarejestrowanie w urzędzie gminy w terminie 14 dni od wejścia w jego posiadanie i opłacanie podatku, którego wysokość ustala corocznie rada gminy,
- prowadzenie psa na uwięzi, a psa rasy uznawanej za agresywną w nałożonym kagańcu,
- uzyskanie zezwolenia wójta na utrzymywanie psa rasy uznawanej za agresywną zgodnie z treścią rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 roku w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne (Dz. U. Nr 77, poz. 687).
2) w odniesieniu do wszystkich zwierząt domowych:
- stały i skuteczny dozór,
- niedopuszczanie do zakłócania ciszy i spokoju przez zwierzęta domowe;"

Tak częściowo oczywiście wybrałam fragmenty, Uchwała w całości:
http://www.gmina.slupca.pl/pl/index.php ... &Itemid=29

[ewar]

No proszę, prawo, uchwała, wszystko się zgadza, tylko co z tego? Chyba tylko Urząd Skarbowy twardo wymaga stosowania się do ich przepisów, żaden "numer" nie przejdzie.W drugą stronę już różnie bywa.