Zimowa norka u Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 19, 2013 14:52 Re: norka u Alienorka

Rany, Alienorku - nie uważałaś na siebie, czy jakoś tak.. bez konkretnej przyczyny?

Na Toszku to ta kotka, czy co inne?

Z tą wołowiną to fakt - macie tam jakoś inaczej. Zaczęłam chodzić do Biedronki [mam wszystkie sieciówki po okręgu o promieniu 100-300m 8) ] i gulasz dostaję po ok.28/kg.
A poza tym po co mi - M&M prawie nie jedzą od dwóch dni... :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25915
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 19, 2013 16:14 Re: norka u Alienorka

Kinnia pisze:Ty to masz dobrze - najtańsza wołowina jaką ja widziałam to cena 24zł 8O Innej w moim grajdole nie uświadczysz.
W ogóle ja nie wiem jak to działa. Rolnicy ceny mają jak mieli a w sklepie coraz drożej. Dla mnie to jest kradzież, grabież i łajdactwo. Chciałabym aby u nas w kraju w końcu zaczęły działać spółdzielnie rolników - tak jak jest w niemczech, Austrii itd. Austriackie sa bardzo prężne i skuteczne w działaniu. Sami rolnicy sprzedaja swoje plony i swoje wyroby w swoich sklepach - to żarcie jest pyszne. Ciekawe, że w ten sposób tworzą rodzinne miejsca pracy - np. 12-14 rolników i ich rodziny. Kiedy nasi tak zaczną?


w niektórych miejscach mądrzeją i już zaczynają tworzyć jakieś spółki rolnicze, czy jakoś tak inaczej
w każdym razie chodzi o to, że sami sprzedają to co wyprodukują
w niektórych miastach podobno można już kupić takie produkty z dostawą do domu
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76279
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie maja 19, 2013 17:47 Re: norka u Alienorka

W Katowicach zdaje się przynajmniej warzywa i owoce możne kupić zamawiając paczkę produktów od konkretnego rolnika - o ile wiem. We Fracu bywa gulaszowe wołowe II kategorii - czyli tłuste, poprzerastane - takie jakie ludzie niechętnie kupują. Jak ja jestem oczywiście chętnie je biorę bo bez kości i taniej niż wołowina rosołowa w Biedronce (z którego mięso kotom, nam na kościach pomidorową gotuję).
Toszek to miasteczko z zamkiem gdzie dwa razy do roku mamy imprezy - w maju "pańszczyzna" przy Breweriach Toszeckich, za co jesienią bawimy się na Turnieju w Toszku (mamy salę tylko dla siebie, impreza dla nas a nie dla turystów). No i możemy raz w miesiącu mieć na zamku manewry - w zamian za warsztaty łucznicze, walki mieczem i tańca dla chętnych spoza Chorągwi.
Agłai - jak nazwałam bezdomniaczkę nie widziałam - wczoraj i dziś rano nie byłam w stanie wyjść z mieszkania a co dopiero taszczyć klatkę na dwór i z powrotem :( . Niestety chyba za dużo chodziłam i nosiłam w ramach tego festynu u Ali, trochę stres się dołożył i efekt żałosny. Ale dziś już lepiej - nie muszę siedzieć z nogami pod brodą i nie "umieram" :wink: . Tyle że chodzę po domu mało i ostrożnie, uważam z tym co jem i staram się nie stresować.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie maja 19, 2013 18:20 Re: norka u Alienorka

Alienorku, uważaj na siebie, zdrówko najważniejsze!

A co do mięs - ja tam wołowinę olewam, koty nie mogą jej jeść przez alergię, ale żeby tak w sklepach częściej pojawiały się np. gęsi... W przystępniejszych cenach i w postaci niemrożonej...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie maja 19, 2013 18:30 Re: norka u Alienorka

gęsina to na Marcina :lol:
niedaleko mam mały sklep mięsny, gdzie można kupić jesienią świeże gęsi
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76279
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie maja 19, 2013 18:41 Re: norka u Alienorka

Nie dość, że koty wybrzydzają to jeszcze nie można spokojnie kupić co się chce.. :twisted: U nas długo w Lidlu były kaczki i nagle... cześć, już nie będzie. A to były kawałki - całej nie kupię; zamrożonej w dodatku.

Alienorku - dlaczego Twoja norka już nie jest słoneczna ani wiosenna :( ?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25915
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 20, 2013 6:32 Re: norka u Alienorka

Moja norka chwilowo nie ma żadnego przymiotnika, bo "Smętna" by wiele osób zmartwiła. A mnie podłamało kilka wydarzeń ostatnio - śmierć horacy7, kilku kotów którym kibicowałam, jak Fiona miała drobne problemy z sikaniem, poważna choroba przyjaciela :( - tak mnie jakoś zdołowały. A jak jeszcze dołożyły się kwestie brzuszne... Jak się pół dnia spędza albo w pozycji skulonej albo na toilecie, to jakoś optymizm gaśnie. Zwłaszcza że przez to nie miałam możliwości spotkania z ludźmi z Chorągwi, których od dawna nie widziałam. Następna okazja jakby co na koniec czerwca.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon maja 20, 2013 7:12 Re: norka u Alienorka

Błąd. Smętna? A brońboże! Tym bardziej NORKA powinna zostać/stać się SŁONECZNA - jako ten azyl dla Was i kotów. Te smutne rzeczy są jakby ... żeby źle nie zrozumieć - zewnętrzne [może poza wnętrzem brzucha :wink: -sorry - dbaj o niego]. Są, ale można mieć od nich taką właśnie norkę.
Wiem, że dotykają, jednak nie powinny zdominować..., nie mogą stać sie całym światem i nie można im ulec.
A poza tym - zmieni sie.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25915
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 20, 2013 11:55 Re: norka u Alienorka

morelowa pisze:Błąd. Smętna? A brońboże! Tym bardziej NORKA powinna zostać/stać się SŁONECZNA - jako ten azyl dla Was i kotów. Te smutne rzeczy są jakby ... żeby źle nie zrozumieć - zewnętrzne [może poza wnętrzem brzucha :wink: -sorry - dbaj o niego]. Są, ale można mieć od nich taką właśnie norkę.
Wiem, że dotykają, jednak nie powinny zdominować..., nie mogą stać sie całym światem i nie można im ulec.
A poza tym - zmieni sie.


No właśnie dlatego, że to czasowy spadek optymizmu związany z żałobą+obniżeniem drastycznym kondycji fizycznej, to nie zmieniam całkiem tytułu. I jakbyście miały pomysł jak powstrzymać Fionę przed zdejmowaniem pampersa to bardzo proszę o podpowiedzi.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon maja 20, 2013 12:45 Re: norka u Alienorka

Przywitam się na wątku ;)

Jeżeli chodzi o pampersa, to gdy Kuba miał cewnik, sprawdził się ten patent:
http://kocia_stronka.republika.pl/oddawanie_moczu.html

Jednak cały w tym ambaras, żeby kot nie miał nic przeciwko szelkom.

Alyss

 
Posty: 545
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Pon maja 20, 2013 13:08 Re: norka u Alienorka

Dzięki - sprawdzę dziś ten patent. Mam nadzieję, że Fio to zaakceptuje dzięki czemu można ją będzie tak zostawiać jak obie z Alą wybywamy do pracy i do szkoły. :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon maja 20, 2013 16:09 Re: norka u Alienorka

Spętaj babę, zwiąż, przytrocz, pineskami przypnij do podłogi, zaklej i........... widzę, że dziewczyna wchodzi na obroty :mrgreen: ...... czyli najlepsze przed ...... nie za. :mrgreen:

Pomysłu brak.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon maja 20, 2013 17:35 Re: norka u Alienorka

:( Alienorku nie wiem co napisać bo az mi się włosy zjeżyły na głowie gdy czytam jak Cierpisz
Tak bardzo mi przykro że przez to nie mogłas do Toszka bo wiem jakie to dla Ciebie ważne jest
Tyle smutnych spraw ostatnio i potem organizm odreagowuje niestety
Trzymam mocno za poprawę u Ciebie :ok:
Ucałuj Alę i Kociaste

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto maja 21, 2013 7:08 Re: norka u Alienorka

Kociamo, nie przejmuj się tak bardzo. Ta przypadłość jest bardziej upierdliwa niż bolesna - jak długo siedzę lub leżę w pozycji embrionalnej to wszystko jest w miarę OK. Zresztą po ok. 24h minęło - wieczorem w niedzielę było już lepiej, w poniedziałek poszłam normalnie do pracy (dzięki Bogu siedzącej i z toaletą o rzut beretem od mojego biurka) :ok: . Jasne że szkoda mi Toszka, ale pocieszam się że jeszcze będą inne wyjazdy. Lekarze nie dali rady uratować mi zdrowia w 100%, ale uratowali życie i choć z wielu rzeczy musiałam zrezygnować (np. duszonej cebuli z kiełbaską czy tańców irlandzkich), to jednak całkiem sporo mogę robić :ok: .

Kinnia - zobaczymy jak się sprawdzi połączenie pampersa z szelkami. Fio nie będzie cały czas w pielusze - po prostu chodzi o to, by nie leżała na mokrej tkaninie bo jej niemiło. Plus nie wyrabiam trochę z praniem (a w zasadzie z suszeniem) bo suszarka balkonowa mi padła a kumpel z wiertarką jest chwilowo bezczasowy. Większość dnia (i sporą część nocy) spędza biegając z gołą pupcią, zostawiając czasem "prezencik" na środku pokoju (jako że to na trasie biegów drzwi- balkon).

W ramach wkurzania tych mieszkających w mniejszych miejscowościach :P wczoraj zrobiłyśmy z Alą zakupy w Auchanie - był udziec indyczy ze skórą po 6,99 :D - wszystkim bardzo smakowało :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 21, 2013 7:50 Re: norka u Alienorka

No pewnie Marzenko trzeba tak chyba to brać że uratowali Ci życie :ok:
ja w sumie tez miałam być warzywkiem na wózku a jednak nie
i z tego się cieszmy ,a że nie całkiem jest zawsze ok to trudno musimy się z tym pogodzić

Ale tanie to mięsko kupiłaś jasny co za okazja :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 215 gości