BB pojechała bądź szczęśliwa malutka ! trojaczki szukają DS.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 14, 2012 9:03 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

dorcia44 pisze:Ja znów zapomniałam o sobie ,nie mam leków na ciśnienie ,czy to kiedyś się zmieni :crying:

wszystko śpi :roll:

A jakie bierzesz ,bo jak Bisocard i Axtil to ja mam.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 14, 2012 9:10 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

Dorciu, Kubusiowi też furczało w nosie. Pod koniec kalici tak się zrobiło. I wedle wieści z nowego DS - dalej furczy. Chyba już tak zostanie.
Czy maluchy gorączki nie mają?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob lip 14, 2012 9:49 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

Dyziowi nie furczy w nosie ,Dyziowi furczy w krtani ,tchawicy ,osłuchowo w oskrzelach :cry:
Dyzio nie ma kataru.
Oskar ma katar i kichawę.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 14, 2012 11:39 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

mamy nadżerki :cry:
?Dyzio dodatkowo ma popuchnięte i cieknące dwie podusie w łapce.
k......... :cry:
Maja ponoć ma spłaszczoną dziwnie tchawicę ,wada rozwojowa ? teraz dopiero by to wyszło :roll:

lecę dalej.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 14, 2012 15:48 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

O kurczę, a to się dzieje... :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 14, 2012 18:58 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

viewtopic.php?f=1&t=144106
Dorciu, zajrzyj. Kot zarobaczony, nie wiem, czy jego zły stan jest tym spowodowany. Ty często ćwiczyłaś zarobaczenie.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob lip 14, 2012 19:27 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

Dziś cały dzień mam poza domem ,w końcu teraz usiadłam .
Zjadłam 2 pomidory i mogę z głodnym pogadać :mrgreen:
Maluchy się bawią ,Metacan działa .
Cieszę się ze lepiej jedzą,.
Wetka mówi że mimo wszystko bardzo dobrze wyglądają są tłuściutkie . :wink:
Oby się te nadżery nie rozlazły :cry:

welinko ,ja na ciśnienie biorę CO PRESTARIUM 5/10
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 14, 2012 19:59 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

dorcia44 pisze:

ja na ciśnienie biorę CO PRESTARIUM 5/10

Ty mnie nie denerwuj. Ja kazałam napisać na recepcie razem: Coprestarium :evil: . Mam wymieniać receptę????
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob lip 14, 2012 20:04 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

mówiłam CO PRESTARIUM :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 14, 2012 20:17 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

Powiedziałaś, że z odstępem???? :evil:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob lip 14, 2012 20:23 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

powiedziałam CO i reszte literowałam
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 14, 2012 20:37 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

Moniko ,jesteś wielka :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 15, 2012 9:10 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

LimLim pisze:Wczoraj odebrałam maluchy. Są zdrowe. W lecznicy zostały odrobaczone, zaszczepione i miały zrobione test na białaczkę.
Dzieczynki trafiły do DT do Wołomina :1luvu: a Rysiu jest u mnie. Cudo chlopak od rana szaleje, bawi się paierkiem od cukierka. 2x zaliczył juz kuwetkena siuisanie i koopcianie o czym zawiadomił cały dom drąc sie w niebogłosy :lol:

Moje koty na niego syczą (on im tym samym odpowiada).
Klara jest tak wkurzona,ze pobila sie z Mrunia i nasyczała na nią. :lol:

Maly na widok wyciagnietej reki sie kuli ale potem mruczy, mruczy, mruczy :1luvu: i zasypia.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lip 15, 2012 12:38 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

oj Limku ,uratowałaś im tyłki :1luvu:

sherina zajrzała rano do dziewczyn ,spały ,razem ,przytulone :D Zuzia bardzo szczęśliwa do 24 z nimi gadała :lol: potem padły .
Na widok sheriny mruczą ,antenki w górę :1luvu:
Zuzia mówi że będzie weterynarzem :wink: zobaczymy ale oby :ok:

a u nas po wizycie u weta
Smoku dziś ostatnie zastrzyki ,obserwujemy .
Oskar jeszcze się leczy ,nadżerki bledną ,zrobiła się mała dziurka :roll:
Dyzio ma najgorzej ,niby szmery ciut mniejsze ,gorączka wróciła okropne ranki na stopach,popuchnięte podusie ,popękane ,ślimaczące się ,obolałe :cry: :cry: :cry:
Wirus u niego ciągle atakuje nowe miejsca. :cry:
[/b]
W lecznicy kociaki panicznie wystraszyły się Buldożka ,oddychała jak to one potrafią charcząco i podskoczył zeby ich zobaczyć ,o rany co one zrobiły na jego widok :strach: :strach: :strach:
nawet mnie chciał Smoczek zjeść.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 15, 2012 12:58 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

Hehe, ja wracając z Mironem od weta wpadłam do ojca - ma dwie szorstkowłose wyżełki wszystkokochające. Oczywiście chciały pokochać też Mirona - nienienie, nie przeciął mi tętnicy wiejąc, ale Zongulka ledwo zdążyła zabrać nochal przed pazurzastą łapą :twisted: Poszły jak zmyte - kurturarne piesie :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 1407 gości