1,5miesięczny kotek po upadku - jest dobrze (odpukać :D )

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 21, 2012 18:58 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Ja, podobnie jak Blue, mam nadzieję, że to nie koniec historii maluszka. Mam nadzieję, że ta sytuacja jest związana z urazem, a nie z tętniakiem (czy taki malec może już mieć tętniaka?). Dobrze, że czekacie do jutra. Jestem z Wami.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 21, 2012 19:04 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Bąbelku, walcz proszę! :( :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lip 21, 2012 19:49 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Ana321 pisze:Bąbelek jest przytomny (tak w 80-90% bo ciągle śpi i właściwie bardzo mało się rusza). Nie reaguje na dźwięki, na mnie też nie...na nic. Próbowałam dać mu kilka kropel mleka ale ma zaciśnięty pyszczek i tylko chwilami udaje się podać tak aby połknął choć kropelkę...
Od przyjazdu do domu nie miał ataku - nie płacze, nie rzuca się - po prostu leży, czasem zmienia pozycję ale może ze 2 razy w ciągu kilku godzin.
o pęknięciu tętniaka też doktor mówił... :cry:
nie chcę żeby cierpiał... myślę że jutro będzie jakiś lepszy obraz sytuacji...czy ten ewentualny tętniak mógł pęknąć sam z siebie??? Bąbelek był u nas chroniony jak jajko i choć zdarzało mu się rozpędzić w zabawie i fiknąć koziołka to nie ma mowy o jakimś uderzeniu w główkę bo nie odstępowałam go na krok kiedy był "na wolności". Czy mógł ten tetniak dawać wcześniej oznaki o jakich mówiłam? (Bąbel był wczoraj ospały, najeżony i jakiś taki w ogóle bez życia).



Po tym co piszesz to w 99%jestem pewna ,że tetniak mu sie tam niestety osadził lub pekł.Niestety mojego kotka ratowali dobę,właśnie tak było jak piszesz teraz u Ciebie...
U nas to szok był..kotek zjadł przeciągnal się i coś mu się stało :roll: na naszych oczach...po prostu miał pecha...tętniaki sa bardzo bardzo niebezpieczne...zaczał raptownie isc przednimi nózkami do przodu ,a tylnimi w prawo....


Przepraszam Was,ale ja bym go nie męczyła już...

Moja mama umarła właśnie na tętniaka..robiła kolacje i straciła przytomność..nie dało się Jej uratować...umierała 10 dni :cry: Miała 50 lat


Strasznie mi przykro z powodu Twojej mamy :(
I boję się.
Z Maluszkiem wciąż nie ma kontaktu... boję się, że będę musiała podjąć tę straszną decyzję, bardzo się boję...choć mam jeszcze szczyptę nadziei. Tak nam było fajnie razem z Bąbelkiem, jakby kolejne, radosne dziecko trafiło do domu... i nagle taki cios... zastanawiam się, że może gdyby go znalazł ktoś inny, nie miałby tego strasznego wypadku i dziś cieszyłby się życiem...choć wiem, że równie dobrze mógł go nie znaleźć nikt... strasznie mi smutno... mój wet nie wziął ode mnie ani złotówki za jakiekolwiek działania związane z Bąbelkiem - złoty człowiek i widzę że bardzo przejmuje się jego losem...

Ana321

 
Posty: 77
Od: Pon lip 02, 2012 21:56

Post » Sob lip 21, 2012 19:58 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Nie wiem, co Ci napisać :( niech wet oceni, czy Malec ma jeszcze szansę.
Oby tak!!!
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob lip 21, 2012 20:08 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Wypił mleko z mojej dłoni...ma otwarte oczka i uniósł główkę... biedne maleństwo... nasza Wiórcia szaleje, wyje jak wilk pod drzwiami naszej sypialni bo tam jest teraz Bąbelek-tak się jeszcze nigdy nie zachowywała :cry:

Ana321

 
Posty: 77
Od: Pon lip 02, 2012 21:56

Post » Sob lip 21, 2012 20:18 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Przy pęknięciu tętniaka objawy są nagłe, gwałtowne - u kocurka to narastało od kilku dni, pojawiały się kolejne objawy neurologiczne, na początku bardzo słabo nasilone.
Kociaczek jest po bardzo silnym urazie głowy. Ma ogromne szanse posiadania krwiaka. Taki krwiak mógł znowu podkrwawiać (wystarczyło cokolwiek, choćby wzrost ciśnienia krwi podczas parcia w kuwecie czy podczas zabawy) co mogło spowodować rozwinięcie się obrzęku mózgu.
Ja bym jeszcze troszkę poczekała, dała kociakowi szansę, było z nim bardzo źle i dał radę, teraz jest bardzo źle ponownie. Ale może akurat... Szanse są niewielkie, ale wcześniej też takie były, to maluch, ma ogromne zdolności do regeneracji.
Jeśli tylko nie masz wrażenia że cierpi, jeśli jedynie jest bardzo ospały, zamknięty w swoim świecie - daj mu odrobinę czasu.
Jakie on leki dostaje?
Masz gdzieś napisane?

Ja bym go teraz nie karmiła, skoro jutro dostanie kroplówkę to spokojnie wytrzyma, a karmienie na siłę to dla niego wielki, niepotrzebny stres i ryzyko zakrztuszenia.
Niech sobie leży, zobacz czy nie jest za zimny bo termoregulacja mogła mu siąść, wtedy dogrzej ale ostrożnie bo nie odsunie się jak mu będzie za ciepło.
I niech ma dużo, dużo spokoju i ciszy.

Wszystko w rękach losu, ale ten maluch już udowodnił że ma ogromną siłę walki.
Bardzo ciężka przed nim, przed jego maleńkim ciałkiem - ale dałabym mu szansę jeśli dostaje leki przeciwobrzękowe.

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lip 21, 2012 21:07 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Moc ciepłych myśli ślę do Bąbelka :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob lip 21, 2012 21:21 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Ja też jestem za daniem szansy maluszkowi.
Bożena, przestań mącić dziewczynie w głowie - na razie nie wiadomo dokładnie, co małemu jest :roll:

Bąbelku, walcz! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lip 21, 2012 21:29 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Erin pisze:Ja też jestem za daniem szansy maluszkowi.
Bożena, przestań mącić dziewczynie w głowie - na razie nie wiadomo dokładnie, co małemu jest :roll:

Bąbelku, walcz! :ok:

8O
Przeciez jej wet podejrzewa tetniaka, zrobia jutro rtg i zobaczą co jest..Jeśli tętniak to wiadomo co dalej,rozlany krwiak?-tez źle...więc o co chodzi...Jesli chodzi o mącenie to jak najbardziej"nie mąć" Erin i nie komentuj cudzych wypowiedzi,jak to masz w zwyczaju...

Ana321-trzymajcie się cieplutko :kotek:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob lip 21, 2012 21:35 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Uderz w stół, co? :roll:


Ana321, jak Bąbelek?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lip 21, 2012 21:51 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Mam nadzieję, że Bąbelek się pozbiera i tym razem ...Poprzednio też przecież nikt nie dawał mu szansy ... Bąbelku, walcz okruszku .... całe życie przed tobą .. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 21, 2012 21:55 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Nawet rozlane krwiaki potrafią się wchłonąć, szczególnie w takim młodym organizmie.
Kciuki za Bąbelka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lip 21, 2012 21:57 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Dobrze prawicie - póki życia, póty nadziei! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lip 21, 2012 22:02 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Erin pisze:Dobrze prawicie - póki życia, póty nadziei! :ok:


Właśnie, przecież to forum pełne jest historii kotów, które nie powinny już żyć ... a żyją ... (chociażby mój Pokerek ...) ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 21, 2012 22:05 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - JEST ŹL

Bąbelku - znowu walczysz. Walcz dzielnie :ok: :ok: :ok:

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 50 gości