KOCIA CHATKA Sosnowiec

Amelka, na żywo jest śliczna :1luvu:

Może lepiej jakby była w jakimś wyższym boksie?

The Szops pisze:Amelka, na żywo jest śliczna

Boże nie chce się wierzyć że ten wrzaskun to taka śliczna kicia - biedna kicia - a wszystkich porzucających koty to za jaj.....ca i cy.....ki bym do sufitu wieszała smarowała miodem i pod ul podstawiała i patrzała jak wrzeszczą :evil:

Przseklejam z wątku Katowickiego

Korespondentka pisze:Dziewczyny, w Gliwicach mamy niejaką panią Tatianę, mieszka na ul. Brzozowej - może u Was szukać malucha (preferencje czarny), pomimo tego, że w rozmowie nawet tej "oko w oko" wszystko jest ok, a nawet lepiej niż ok, nie wydawajcie jej żadnego kota, poinformujcie też zaprzyjaźnione wolontariuszki i domy tymczasowe. Info powklejam na różne wątki, chociaż dzwoniła też po kota do Bielska.
W razie czego konkrety na PW.
Mam w tej chwili na dt czarnego kociaka, który był u niej około tygodnia, mam nadzieję, że uda mi się przywrócić kota do normalnego stanu psychicznego.

Ogonek ma szwy zdjęte, kocha mizianie :1luvu:

Ziutek raczej ok, szczegóły na wewnętrznym.

W KCh nie było już karmy i za zgodą Iwony kupiłam kilka puszek w Carrefourze na fakturę (45 zł czy jakoś tak) - dziś wieczorem je podrzucę do KCh i dam wszystkie do szafy na kwarantannie a fakturę do szuflady.
Zabrałam Sandrę do Staśki - zobaczymy jak będzie - jesli w miarę to wezmę te 20 zł ze skarbonki na żarcie dla niej (bo na dwa koty to lepiej się saszetki sprawdzają). Na razie wlazła do dziury pod wanną :/

Dziś dzień płacenia faktur majowych: nasze konto biedniejsze o dość sporą kwotę

Faktura nr 46/01/2012 - 239zł.
Faktura nr 49/01/2012 - 46zł.
Faktura nr 51/01/2012 - 150,01zł.
Faktura nr 52/01/2012 - 98zł.
Faktura nr 55/01/2012 - 227zł.
Faktura nr 56/01/2012 - 52zł.
----------------------------------
Łącznie 822, 01zł

Czy zabieramy jakieś koty w sobotę do M1?

wiesiak pisze:Czy zabieramy jakieś koty w sobotę do M1?

Wiesiu jescze nie wiem, dziś Kasia zawiozła 3 kociaki ze schroniska.

I mam dom tymczasowy dla Amelki, a potem jak się ułoży będzie to dom tymczasowy dla różnych kociaków z róznymi problemami, problemami raczej takimi przystosowaczymi się - czyli raczej bardziej z problemami psychicznymi niż zdrowotnymi fizycznie. Jak pisałam wcześniej dom nie jest może super hiper - ale ma miejsce i to dość dużo miejsca do tymczasowania kociaków w dozorowaniu domku wspomoże nas Pani Maria - o której wcześniej pisałam bo też będzie DT na razie dla maluszków

Mara S pisze:Zabrałam Sandrę do Staśki - zobaczymy jak będzie - jesli w miarę to wezmę te 20 zł ze skarbonki na żarcie dla niej (bo na dwa koty to lepiej się saszetki sprawdzają). Na razie wlazła do dziury pod wanną :/

Mara super, że zabrałaś Sandrę

jeśli chodzi o jedzenie suche można brać z kociarni, mokre po prostu kup na fakture na nasze Stowarzyszenie i zrobię przelew na Twoje konto.

Czy był już ktoś z JóziemII u weta z tym brzuszkiem :roll:

Po wczorajszym dyżurze:
Sandra pojechała do Stasi z Marą.
Przywiozłam Ksarę, jest luzem z Pysiolem, Denisem i Dexterem. Wczoraj były różne "podchody", obwąchiwanie, syczenie i warczenie, ale do łapoczynów nie doszło. Ksara jest wystraszona, ale jednocześnie ciekawa otoczenia, zwiedzała kociarnię, pochrupała trochę suchego. Dowiedziałam się, że baba, u której była zamykała ją na noc w jakimś koszyku, żeby nie wchodziła jej do łóżka (!).
Nowe koty ze schronu - większy je, ale nie da się głaskać, mniejszy da się głaskać, ale nie je. Mniejszy ma jakieś strupy na karku.
Maluchy Franek i Frania z Almavetu szaleją, trochę łzawią im oczka i jeden przy mnie kichnął. Trzeba uważać, czy nic się nie wykluwa. Mają teraz podwójny boks, fajnie się bawią.
Czarny agresor siedzi nadal na dole, ma apetyt, nie przeniosłam jej wyżej, bo nie pozwoliła się do siebie zbliżyć.
Na zdrowej maluchy OK. Duzi - krowie placki.

Iwona11 pisze:Maluchy Franek i Frania z Almavetu szaleją, trochę łzawią im oczka i jeden przy mnie kichnął. Trzeba uważać, czy nic się nie wykluwa. Mają teraz podwójny boks, fajnie się bawią.

Trzeba im podawać immunodol by trochę wzmocnić odporność. Maluchy łatwo łapią choroby ,które są dla nich niebezpieczne.

Wiesiu, te kotki dostały w Almavecie Zylexis, chyba trzy dawki, o ile dobrze pamiętam z książeczek, więc odporność mają wzmocnioną.

KOCIA CHATKA Sosnowiec

Kto przegląda forum